sobota, 27 października 2012

124

wracam po nocy autem, zamiata śniegiem, że na rondzie maszerujemy,
 drepczemy raczej naszymi furami,
żeby nie wywinąć orła i nie stracić głupio tego życia.
nagle jesień zamieniła się mało przyjemną odmianę beznadziejnej pluchy,
w oddali błyska, wyszłam z ciepłego teatru a potem ciepłej knajpy
po dobrej kolacji branżowej
i tak mi jakoś ... niedobrze 
przeczytałam Zimno
pomyślałam o Chustce jak o bliskiej mi osobie
pewnie dlatego.

23 komentarze:

  1. Rozumiem Cię - serce boli, choć w ogóle jej nie znałam ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasami nie musimy znać osobiście... prawda?
      czasami kochamy kogoś za to jak gra na instrumencie, jak komponuje, jak odgrywa rolę, jak pisze...

      Usuń
  2. również mi jakoś do dupy. znam ją tyle co z czytania od chyba 2 m-cy, a czuję jak by odchodził ktoś bliski. i jeszcze ten magiel pod jej ostatnim postem, szukając wpisu Piotra poczytałem inne. tak wielu deklaruje jakie zmiany w nich nastąpiły, a tak niewielu potrafi to okazać naprawdę.
    uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam bardzo podobnie... czytam od jakiegoś czasu.
      patrzę w ten deszcz i próbuję to poczuć
      nie zdołam..
      myślę, że Chustka mówi do nas o radości
      o radości, która rodzi się gdy ból odbiera wszystko inne
      nadzieję, przyszłość..
      pozostaje tu i teraz
      Ona pokazuje , jak się tym cieszyć
      jak żyć po brzegi tą chwilą. którą mamy..

      to takie trudne

      Usuń
    2. Adamie, no i po blogu, teraz nie wiem czy ...Chustka albo Piotr się wkurzyli czy...
      nie znalazłam wpisu Piotra a szukałam po Twoim wpisie

      Usuń
    3. Alcydło - nie sposób sie nie zgodzić

      Usuń
    4. musisz kliknąć w załaduj więcej, tuż pod okienkiem do komentarza. Wtedy pokazują się wszystkie wpisy. Jest ich już ponad 600, nie mieszczą się na jednej stronie. Kilka razy trzeba załadowywać...

      Usuń
    5. no tak, to sie właśnie dowiedziałam jaka jest sytuacja naocznie ale ja myślę, czuję i wiem...dziś rano ok ósmej otworzyło się coś dziwnego na blogu Asi...

      Usuń
  3. U mnie też błotko pośniegowe.I znowu śnieży z deszczem.Smutna aura smutne nastroje. Meteopatia.

    przytulam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mateopatia i empatia i ... przeczucia złe, bardzo...

      Usuń
    2. Ty wiesz, że i umnie to samo? Od kilku tygodni mam straszne sny i jakiś niepokój mnie ogarnął.Wiem, ze coś się kroi, coś niedobrego czai się w pobliżu.

      Ale co ja będę krakać? Lepiej znowu przytulić:)

      Usuń
    3. nie kraczesz Nika... myślę, że po ptakach już...
      przytulam też )))

      Usuń
  4. odkąd przeczytałam jedno takie opowiadanie, zima kojarzy mi się już tylko z jednym. Wkleiłam u siebie, na poprawienie nastroju

    OdpowiedzUsuń
  5. ...przyszłam utulkać...a w zasadzie ,żeby mnie tulknąć....

    OdpowiedzUsuń
  6. Chwilowo zbyt mi samej trudno, żebym mogła unieść czyjeś emocje tego rzędu ...

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....