czasami real bywa rozpierdalający,
doprawdy i dogłębi i dodupy też bywa
Duży się teraz rozłożył, dwa dni temu zawirusił całą przstrzeń wokół
leży plackiem i chrapie i stęka i marudzi, że sprzątać nie może,
ma stan bardzo podwyższonej obrony organizmu
ja na przykład nie mam nigdy aż tak sprężonego do obrony jestestwa,
ja mam 37 i umieram w malignie a on z 39 nie bredzi.
a dopieroco dzwoniła Margareta, że właśnie ojej ma 38 ojej
a jutro mamy imprezę na setki solistów, zespołów i duetów ojej.
Jest taka szansa, że Duży załapał wirucha u margaretów na wódce w sobotę
i teraz ja załapię od Dużego i od Margarety jutro naraz i nadwa odrazu
i potem ja sprzedam Kesi a ona mężowi swemu Pająkowi
a potem Pająk sprzeda znów Dużemu na wódce...oraz mężowi Mararety...
chyba czas na mrozy jakieś lekkie
ps
miałam jeszcze o takimjednym napisać
ale mi wkurwienie przeszło jednak
i jutro do pracy pójdę jak zwykle raźnym krokiem
z czerwonym krawatem i plisowaną spódniczką i w białej bluzce
oraz okrzykiem czuj czuj czuwaj.
Tutaj tez wszyscy choruja, mam cicha nadzieje, ze mozna sie w koncu uodpornic na to paskudztwo. Duzo zdrowia dla Duzego!
OdpowiedzUsuńteż mam taka nadzieję... dziś mam chrypę od rana, zaraz sprawdzam temperaturę, choć jej nie mam zazwyczaj...
Usuńco za cholera w tym roku no
Duży tez pozdrawia bardzo i dziekuje
jest taka góralska nalewka czosnkowa - skuteczna jak diabli!
OdpowiedzUsuńwyciągnie z każdej maligny. przepis mam, jak coś.
Dużemu zdrowia dużo!!
ps. ale że mu sprzątania brakuje?
ho, ho:)) fajnie masz:))
no mam nadzieje, ze to nie jest złośliwość z Twojej strony ;-)
Usuńz tym sprzątaniem tylko opatrzne zrozumienie tematu))))))
cholera oczywiście, ze nawet ciężko talerz do zmywarki... i w ogóle...juz nie wspominam, że tygodniowy wykaz robót domowych leeeeeżyy odłogiem...
a o przepis na nalewkę oczywiście poproszę bardzo, bo ja uwielbiam czosnek, serio, serio (jak to mawia Aqular))
no co Ty - ja i złośliwości??;))
Usuńostrzegam, że ustrojstwo paskudne i w życiu nic gorszego nie piłam (górale się tam nie patyczkują;)) ale za to wyciąga z każdego grypska i innych zimowych przypadłości.
to gdzie Ci tą recepturę wrzucić? tu, or na mejla?
na maila poproszę)))
Usuńtu oczywiście, :)))) że się tak podepnę trochę :)))
UsuńEwka - przepis masz w skrzynce:)
Usuńdzięki, znalazłam :))) zacznę się kurować medycyną naturalną :))
Usuńjeżeli facetowi brakuje sprzątania, to albo chory jak nie wiem co, albo ideał;-) a real bywa rozpierdalający, a głównie ludzie ooooo
OdpowiedzUsuńJemu nie brakuje On ma wymówkę!!!!!!
Usuńchoć jest najcudniejszy na świecie)))))
no z tym realem to załamka bywa Jazzu, czasem totalna
Znaczy się Koło Wzajemnego Zarażania:)Lub zabawa w "podaj dalej wirusa" :)
OdpowiedzUsuńA propos stroju:) Koniecznie ufryzuj się w dwa kucyki i nałóż białe podkolanówki:)
e tam ))) koncepcja mi się zmieniła
OdpowiedzUsuńco się będę skurwisynami przejmować hehehe