byłam, mokre psy szczekają nadal...
teraz idę przez galerię, powłóczę nogami w dźinsach dziesięcioletnich na dupie,
z przetartymi nogawkami, w rozsznurowanych glanach markowych a jakże
też mają z piętnaście lat, to ulubione czarne marteny z rozprutym szwem na pięcie.
w czarnej bluzie z kapturem i czerwonym szalu szczelnie oplatającym to coś,
co mi wysiadło.
idę,
co po bokach mnie nie obchodzi, rozmyte
rozmazane, nieistotne. w głowie mam to ??????
zjem coś, bo na goły żołądek tablet mi nie wolno łykać,
dostałam kolejne przeciwbólowe i na stany zapalne.
Byłam u lekarza i mam skierowania dwa - do neurologa i laryngologa.
i co z tego? normalnie będę czekała latami na ich realizację, prawda?
Gwizdy się mojej pani doktor nie spodobały, ból w szyjce takoż ale
najbardziej zaniepokoiła się moim podwójnym widzeniem, ekhmmmm
kilka razy walczyłam z moimi oczami, które nagle, bez ostrzeżenia zechciały
zrobić zeza a następnie ostrość im wysiadała na kilka minut. w pracy. na lekcji.
w trakcie prowadzenia auta.
przestraszyłam się przypuszczeniami, rokowaniami...
ps
z gwizdami oszaleję kurwa i nie ma śmiechu, po prostu dostanę pierdolca
wcześniej czy później, w sumie wolę później. ale kto to wie??? może jutro!!
Walka coraz bardziej nierówna i niesprawiedliwa!!!!! niepalenie, niespanie, ból, wkurwianie o byle co i z byle powodu, darcie ryja i szczekanie na wszystkich
i wszystko. japierdolę i senkju bardzo.
pss
Tyczasem moja prywatna akcja
ODDAJ MIŚKA skutkuje i owocuje))
cały fotel, krzesła i przestrzeń wokół mam zawalone zabawkami
od jutra robię paczki, moje prywatne z moimi zabawkami i rękowyrobami
i nasze wspólne
dzieciaki kończą pisać kartki świąteczne.
Zadbaj o siebie kobieto..Bardzo Cię proszę.
OdpowiedzUsuń:*
zadbam!
Usuńobiecuję
cmok
Najpierw po oczach strzeliło mnie ODDAJ MIŚKA i normalnie o mały włos czkawki nie dostałam, bo za chiny ludowe nie mogłam sobie przypomnieć, żebym coś zabierała!!
OdpowiedzUsuńA potem poczytałam i się zmartwiłam:( niech szybko znajdą co Cię męczy:( Buziolki mocne!
)))))))
UsuńMiśka w Twoim przypadku... wręcz odwrotnie))))))))))))))
oj Kochana..*) mam nadzieję, że teraz leżysz w ciepłym łóżku i wygrzewasz się i relaksujesz..
OdpowiedzUsuńsmuci mnie bardzo to, co napisałaś i przykro mi okrutnie, że boli i doskwiera tu i tam:((
badania jak najszybciej zrobić trzeba.
i nie martw się póki co, BĘDZIE DOBRZE, tylko ZADBAĆ O SIEBIE trzeba naprawdę!
bardzo mocno Cię ściskam i cieplutko tulę*)
juz jestem umówiona z laryngologiem na 6 grudnia)))
Usuńa zaraz się umawiam z neurologiem...
cmok
Popróbuj się nie nakręcać. Popróbuj oswoić nie to, co Ci doskwiera, ale strach.
OdpowiedzUsuńTrzymam wszystko co się da!
staram sie jak mogę, bardziej opanować wkurw i żeby mnie jakaś deprecha nie dopadła...
Usuńściskam
nie wiem, co najpierw czytasz, bloga, czy pocztę :)
OdpowiedzUsuńAle zajrzyj na pocztę proszę
)))))))))))))))
Usuńcmokam Cię na wszystkie strony
Trzymaj sie nieboraku- duzo zdrowka!♥
OdpowiedzUsuńps. Akcja z miskiem- bezcenna.
no akcja z miśkiem najważniejsza i
Usuńsię trzymam)))
Jedno wiem na pewno:) MUSISZ iść do lekarza.Z Twoją nader bujną wyobraźnią pracująca teraz na najwyższych obrotach być może już umierasz w męczarniach. A to pewnie zwykła infekcja uszna:) No babo,nie szalej z przypuszczeniami:))Zobaczysz jaki wielgachny kamień spadnie Ci z serca po diagnozie dohtora od uszu:)
OdpowiedzUsuńLecz się kobieto:)))
))))) coś w tym jest))) choć staram sie nie myśleć jednak))
Usuńa do lekarzy!! koniecznie zaraz po odpisaniu sie umawiam ))
teatralana
Miejmy nadzieję, że pani doktor coś poradzi na te Twoje dolegliwości.
OdpowiedzUsuńA Ty sama trochę może złagodniej dla siebie i dla świata, to może i on łagodniejszy będzie dla Ciebie :) Mam nadzieję, że rozumiesz, co mam na myśli - mniej spinki, więcej - kilka głębokich oddechów i pytanie - czy to coś zmieni, że się wk...wię. :)
Pozdrowienia!
ożesz.. ku... że tak powiem... hmmmm ps. tylko nie wyczytuj w necie co to może być, bo faktycznie ześwirujesz.. ale rzegląd etchniczny sobie zrób.. tak dla zdrowotności..
OdpowiedzUsuń