Historia, RYBY, Glina, PODRÓŻE, Teatr, sztuka Kto się za ten blog obraża, ten się sam za gówniarza uważa. Wszelkie kopiowane teksów i zdjęć ZABRONIONE.
czwartek, 27 grudnia 2012
183
z ostatniej chwili w telegraficznym skrócie
o mały włos matka Jadwiga by nie wyjechała, o zgrozoo!!!
całkiem spokojnie weszłyśmy na peron i stanęłyśmy w miejscu,
gdzie zazwykle wjeżdżał ten pociąg. I słyszę, że on odjeżdża za chwilę a tu ...
no nie wjechał jeszcze, jak to?
tymczasem za naszymi plecami stał sobie spokojnie według matki Jadwigi ten do Szczecina
i mnie tknęło
sprawdzam tor, sprawdzam napis na pociągu, no Szczecin-Olsztyn jak wół i mówię
- matko Jadwigo to ten pociąg, widocznie wjechał na inny tor, tym razem
a ona, że nie ma mowy, że on do Szczecina nie do Olsztyna jest
no to łapię kolejarza, pytam go w końcu w którą stronę ten pekap sie udaję
i dziękuje bogom, że są tylko dwie strony
a on potwierdza moje przypuszczenia, że do Olsztyna jednak
na co matka Jadwiga opieprza kolejarza, że jak to?
przecież zawsze wjeżdżał dokładnie w tym miejscu gdzie ona stoi.
no dobrze pakuje ją do pierwszego lepszego wagonu i słyszę
- nie pojadę w tym wagonie, bo on bezprzedziałowy jest, ja chcę do przedziału
DWIE MINUTY DO ODJAZDU, matka Jadwiga w szpilach na nogach
biegnę i szukam przedziałowe wagony, na szczęście są, więc
wywlekam matkę Jadwigę w szpilach na nogach i jej walizę bez kółek
oraz galopem udajemy się do następnego wagonu.
ufff pojechała
kątem oka zarejestrowałam jeszcze jak musztruje ludzi w przedziale i ...
pewnego pana moszczącego wygodnie jej walizkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
mimo grozy sytuacji pięknie opisałaś jej ukryty komizm;))
OdpowiedzUsuńmy mieliśmy kiedyś taki pęd po peronach, jak jechaliśmy nad morze... zgroza! na szczęście akcja również skończyła się szczęśliwym odjazdem;))
)) no komiczne to się zawsze wdaje z zewnątrz)) w sumie się uśmiałam...
Usuńt.
Ufff razem z Tobą:)
OdpowiedzUsuń))) taaa
Usuńtak jak pisałam - Matka Jadwiga moja idolka, wszędzie w szpilkach i bez pośpiechu, ha ha ha... ja też zawsze zdążam na czas :)))))
OdpowiedzUsuńno i niech będzie uff, skoro tak...
ale jakim kosztem?? no jakim kosztem na ten czas??)))
Usuńoj tam, oj tam :)))))
Usuńuffff, ale pkp i tak się należy ooooooo;-)
OdpowiedzUsuńa to swoją drogą... ))
UsuńNo to kamień z serca... to jest baba z wozu koniom lżej...to jest..no wiesz:). Matka Jadwiga jak widzę człek ukochanego przeze mnie typu wszystkowiedzącego i wszystkorobiącego najlepiej. Bardzo podziwiam te ludzkie omnibusy, cudownie tak wiedziesz wszystko i wszystko umieć, ale wolę admirować z dala:)
OdpowiedzUsuńmła:)
w zasadzie mogę się pod tym podpisać)))
OdpowiedzUsuń:))))))))))))) przepraszam, ale nie mogłam sie opanować :))))
OdpowiedzUsuń