Historia, RYBY, Glina, PODRÓŻE, Teatr, sztuka
Kto się za ten blog obraża, ten się sam za gówniarza uważa. Wszelkie kopiowane teksów i zdjęć ZABRONIONE.
wtorek, 1 stycznia 2013
2013
całkiem elegancka piosenka o szczęściu
jak się nie ma co się lubi
to nie lubi się i tego co się ma
No co tu dużo gadać: sama prawda. A o docenianiu tego, co się ma to zwyczajne sranie w banie. Uspokoi się dopiero, jak przestanie chcieć tego pierwszego, czego chciał albo nauczy się żyć z tym, co ma. Jest jeszcze jedna "prawda", która diabła we mnie budzi. Wścik, że czegoś nie masz albo coś się nie udało, a ktoś z dobrą radą: popatrz, inni mają gorzej.... no żeż! Współczuję, a jak dam radę to nawet pomogę, ale co to zmienia w mojej sytuacji i w moim wściku??? Ja nadal nie mam
wścik przechodzi z chwilą gdy się zrozumie, że nie ma takiej rzeczy bez której nie da się obejść. nie dotyczy to oczywiście rzeczy absolutnie do życia niezbędnych typu kromka chleba, łyk piwa/wina (woda może zaszkodzić), jakiś patyk na opał. zauważyłem jednak, że ludzi porusza zazwyczaj brak czegoś co w tym zakresie się nie mieści. ooo Nowakowa ma nową kieckę, a Kowalski lepsze autko lub kolega najnowszego i-poda. wścika to nawet wówczas gdy nie ma się prawa jazdy (vide Jarosław) lub ni ku ku nie wiem jak i-poda użyć. konsumpcja i potrzeba miania co prawda napędza postęp i rozwój cywilizacji, ale coraz częsciej zauważam, ze zaczynamy kręcić się za własnym ogonem. ja wolę się ogonem nakryć i poleżeć biorąc przykład z kotów
ależ zgadzam się w całości i pazerna nie jestem na nic!!! zachwycam się tym co mam i byle pieniądz brakujący zdrowia mi nie popsuje ale wkurw gdy jego brak mi zdrowia nie poprawi na przykład...oraz marznąc nie lubię zwyczajnie dzielić się lubię za to i mam we krwi))
:-))) i cha cha cha!
OdpowiedzUsuńza to lubię A.P. ;-)
OdpowiedzUsuńAmen ;-)
OdpowiedzUsuń???
OdpowiedzUsuńno co?? sama prawda nespa?
Usuńno jak tak, to tak;-) ze mną jak z dzieckiem;-)
Usuńno to smutek w kopalni cynku...
OdpowiedzUsuńPoniedzielski powiedział, że jak się tak w niego dogłębnie wczytać, to są to optymistyczne teksty ... jak widać :))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam go, choć czasem jego teksty mnie zabijają;)
OdpowiedzUsuńkocham jego samego, jego teksty i jego... choreografię też :)))) najlepszego w Nowym Roku !!!
OdpowiedzUsuńNo co tu dużo gadać: sama prawda.
OdpowiedzUsuńA o docenianiu tego, co się ma to zwyczajne sranie w banie. Uspokoi się dopiero, jak przestanie chcieć tego pierwszego, czego chciał albo nauczy się żyć z tym, co ma.
Jest jeszcze jedna "prawda", która diabła we mnie budzi. Wścik, że czegoś nie masz albo coś się nie udało, a ktoś z dobrą radą: popatrz, inni mają gorzej.... no żeż! Współczuję, a jak dam radę to nawet pomogę, ale co to zmienia w mojej sytuacji i w moim wściku??? Ja nadal nie mam
wścik przechodzi z chwilą gdy się zrozumie, że nie ma takiej rzeczy bez której nie da się obejść. nie dotyczy to oczywiście rzeczy absolutnie do życia niezbędnych typu kromka chleba, łyk piwa/wina (woda może zaszkodzić), jakiś patyk na opał. zauważyłem jednak, że ludzi porusza zazwyczaj brak czegoś co w tym zakresie się nie mieści. ooo Nowakowa ma nową kieckę, a Kowalski lepsze autko lub kolega najnowszego i-poda. wścika to nawet wówczas gdy nie ma się prawa jazdy (vide Jarosław) lub ni ku ku nie wiem jak i-poda użyć. konsumpcja i potrzeba miania co prawda napędza postęp i rozwój cywilizacji, ale coraz częsciej zauważam, ze zaczynamy kręcić się za własnym ogonem. ja wolę się ogonem nakryć i poleżeć biorąc przykład z kotów
Usuńależ zgadzam się w całości i pazerna nie jestem na nic!!!
Usuńzachwycam się tym co mam i byle pieniądz brakujący zdrowia mi nie popsuje ale wkurw gdy jego brak mi zdrowia nie poprawi na przykład...oraz marznąc nie lubię zwyczajnie
dzielić się lubię za to i mam we krwi))
to widać zazwyczaj, ze dzielić się lubisz radością życia na ten przykład. bo Twój wkurw też zazwyczaj jest jakiś weselszy niż poniektórych
Usuń