[cały czas wyłażą kolejne tulipanki, powoli sobie dłubię, na raty i okolicznościowo]
jusz piontek, bo ten tydzień, to nie tydzień tylko półtydzień i tylko jeden dzień zapierdolu ale za to jaki?! hoho jak za cały tydzień.
Nic nowego nie napiszę: wczorajszy powrót do pełnego nadetatu, jak obuchem w łeb.
i nie żebym była jakaś materialistka, ale jak tylko zaczynam kołować nad rezygnacją z placówki w celach życiowych znacznie przyjemniejszych, to wskakuje mi na konto pierdylion wyrównań, zusy mi oddają dużo pieniążków na koniec roku a miało być odwrotnie i dlatego czekałam na rozliczenie pita do samiuśkiego końca (i ubezpieczyciel też zwrócił za operacje i szpital, bo wreszcie dojrzałam do załatwienia sprawy, choć on akurat dość mało. i muszę się pochylić). oraz co najważniejsze, Gdy podsumuję, to wychodzi mi, że nadal lubię uczyć. Wczoraj kontynuowałam lewą stronę pracowni, zawieszam cztery podobrazia czarne i kolorowe ptaki uczniów na nich eksponuję. powoli jakiś konsensus. ale wiadomo W pracowni nic na stałe. Oglądamy ich filmy i zaśmiewamy się do rozpuku. Zaczynamy kombinować z gliną. i fajnie.
w każdym razie nadal jestę pracoholiczką.
i na prawdę praca by mi nie przeszkadzała, gdyby nie kolidowała z wyjazdami.
Wracając do głównego wątku, Wczoraj mnie zmieliło, przeczołgało ale twardo siedziałam do nocy w teatrze prowadząc rozmowy istotne, po próbie otwartej spektaklu przyjaciółki ... ośmiu godzinach w szkole i konkursie wokalnym...
Po powrocie do domu o 21ej, zjadłam zupę ogórkową i padłam na kanapie przytulając się i tarzając z Ciri. która jest dobra na wszystko, tak jak kawa i dieta wege ;-)) podeszwy od nóg mi odpadały. i na oczy nie widziałam fcale. nie było też żadnych filmów. powlekłam się po schodach do łazienki i sypialni, gdyż człowiek na skraju wyczerpania zawsze ma pod górkę
.
.
.
i zatęskniłam za Teatrem.
bardzo.
Ach i jeszcze wczoraj odbyła się dyskusja, co z sobotą ? no mamy swoje plany, odbywają się okaery, występy, spektakle, konkursy, próby wokalne, w końcu pracujemy w Kulturze. Ja oznajmiłam, że mam to w poważaniu. co mnie ateistkę obchodzi Papież ? ano nic, a co mnie obchodzi żałoba narodowa po tym papieżu, no jeszcze większe NIC. poza faktem, że jestem postanowieniem pajaca zdziwiona.
Zwłaszcza, że
Chociaż 26 kwietnia zaleca się wstrzymanie od organizacji hucznych imprez, czy zdobienia kolorowymi dekoracjami przestrzeni publicznej, w praktyce jedynie od dobrej woli organizatorów tego typu wydarzeń zależy to, czy wspomniane happeningi się odbędą.
W polskim prawie nie istnieje artykuł nakazujący dostosowanie się do rozporządzenia o przestrzeganiu żałoby narodowej, zatem obywatelom nie grożą żadne kary. W art. 49 paragraf 1 Kodeksu wykroczeń znajdziemy jedynie jeden zapis traktujący o demonstracyjnym, lekceważącym zachowaniu wobec Narodu Polskiego, za który złamanie grozi kara grzywny lub aresztu.
A co ma papież do narodu polskiego ?? to już tylko jeden dupa wie. chyba. no i niech ten duda już spierdala, bo na prawdę.
żałobę to ja mogę mieć, po skończeniu "Słaboniowej, kurcze :-(
i taka internetowa złośliwość na koniec, że ostatni raz żałobę narodową z okazji śmierci obcokrajowca, ogłoszono w kraju tutejszym po śmierci stalina.
*
Wyprawa do kliniki po odbiór mammo i kolejne usg. zaplanowane wcześniej.
Mammografia wyszła czysta a usg cycka już nie...dziwne. dyskusja z lekarzem. co powinnam obligatoryjnie. obligatoryjnie powinnam obserwować. póki co.
Się ciesz, że nie mieszkasz w Brazylii, tam żałoba trwa tydzień.
OdpowiedzUsuńDuduś wyskoczył z tą żałobą jak goópi
po śmierci JPII trwała 6 dni. ale to był zupełnie inny czas. oglądałam i ryczałam. serio ryczłam jak bóbr. i w ogole gdy umarł to mi sie wtedy bardzo udzieliła ta narodowa smuta.
Usuńrozumiem więc , że w Argentynie 7 dni ale dlaczego w Brazylii???
Zdaje się w Hiszpanii też długo
UsuńNie dojdziesz
Ja trochę zazdrościłam tego smutku, bo ja byłam już w lux.
Rozumiem ciebie , człowiek jest stworzeniem stadnym i jednak chce przeżywać takie chwile we wspólnocie. w tym konkretnym przypadku we wspólnocie narodowej. zupełnie oczywiste dla mnie.
UsuńTak się zastanawiam czy powinnam dzisiaj balkon po gołębiach, które tu założyły gniazdo i na szczęście już wyleciały posprzątać i odkazić ... czy raczej poczekać parę dni.... bo bo przecież żałoba narodowa....
OdpowiedzUsuń:-)) dopiero jutro Stokrotko. także dziś możesz a nawet powinnaś.
UsuńWczoraj mialam kolejny ciezki dzien, ale wieczorem napelnilam wanne i dosypalam do wody jakies czarodziejskie sole dra Kneippa, majace uleczyc moje plecy i kark. Troche to smierdzialo, ale pomoglo, co mnie zadziwilo. Polecam, zwlaszcza po ciezkim dniu.
OdpowiedzUsuńDuda zrobil te zalobe, bo tuskowe mialy sie spotkac w sobote, wiec im na zlosc. Tusk przelozyl spotkanie na niedziele, ale na co komu taka krotkotrwala zmiana planow.
Aniu, dziękuję za polecajkę i ja się odwdzięczę, otóż polecam magnez sypki, kupiłam w dużym pojemniku. ja sypię do czystej wody w wannie i powiem ci to jest najlepszą forma przyswajania a także dobrze robi bardzo na takie bóle. dwadzieścia minut. działa jak masaż.
Usuńnic nie wiem o tych chytrych posunięciach dupy, ale tak sobie myślę, że gdyby pisdzielce nadal rządzili to byśmy mieli tydzień żałoby...a już 3 dni obligatoryjnie.
Nie jestem za daleko w temacie, ale tuskowi mieli na sobote nagrana jakas impreze i pozniej sama slyszalam jak Tusk przekladal ja na niedziele, no bo w sobote przeciezb zaloba. Mam wrazenie, ze wlasnie dlatego ten pajac zwolal zalobe, zeby jeszcze na sam koniec troche tamtym zaszkodzic.
Usuńach on tak będzie się zesrywał do samego końca. niestety.
Usuńnie wiem jak u Ciebie z podlewaniem tych donic, u nas łojciec porobił jakieś akwedukty i łapie deszczówkę
OdpowiedzUsuńdeszczówkę łapiemy do beczki. ale wiesz Klarko ja już tak nie targam z ochotą konewek i wiader...jakby co, to leje z węża. nie mamy znów tu niewidomojakich włości :-) ot kilkanaście duzych donic i troche w ziemi.
UsuńNo,tak..Duda,ale jakoś znikąd nie słychać ani jednego słowa sprzeciwu( poza głosami ludzi,którzy z tego powodu stracą finansowo ) Żaden z politykow od prawa do lewa ani się nie zająknie,że coś tu jednak jest nie tak z ta świeckością panstwa,konstucją,wreszcie zwyklą ludzka przyzwoitościa wobec tej cześci spoleczeństwa,ktora nie jest zarażona katowirusem. Ta narzucona "żaloba" to przemoc jest.
OdpowiedzUsuńEwo, bo jest przed wyborami i nikt nie chce wkurzać katopato. i tych niezdecydowanych po prawicy...Co sporo nam mówi o naszych politykach. no i zobacz na wpis anonima, przecież zaraz by sie odpaliły wszystkie nawiedzone świata. Ale masz rację, że to jest przemoc. i jeszcze ci z brakiem tolerancji wyjadą. Znane są w naszej historii dwa przypadki żałoby narodowej obcokrajowców(w każdym razie ja znam) prezydenta USA Wilsona, ale temu gościu to My Polacy zawdzięczaliśmy nasz niepodległy kraj w dużym stopniu. no i rzeczonego już stalina...no i teraz Franciszek.
UsuńPo prezydencie Adamowiczu też była ! I nie miałaś obiekcji ? Ja nie jojczałam, że nie mogę iść na koncert chociaż nie był dla mnie kimś ważnym. Kłania się brak tolerancji !
OdpowiedzUsuńAnonimie, po pierwsze ja nie jojczę, bo mi ta żałoba zwisa i powiewa, i nie zamierzam jej przestrzegać. I jest różnica między zamordowanym prezydentem polskiego miasta, Polakiem a głową obcego państwa, nie widzisz tej różnicy? bo może cię coś zaślepia? mamy świeckie państwo.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńoraz nie mówi się jojczać tylko jojczyć a więc podszlifuj odmiany, jojczyłam będzie poprawnie, podobnie jak nie ma słowa wsiatkij tylko wsiakij słuczaj.
UsuńHmm a co lekarze na to? Biopsja czegoś czy obserwacja czy powtórzenie badań? Na te cycki trzeba dmuchać!
OdpowiedzUsuńJa nie obchodzę zewnętrznie żałoby po nikim, moja mama nie życzyła sobie czarnych szat na rodzinie i ceremoniałów nagrobnych. O tych, którzy w jakiś sposób zapadli mi w.serce myślę często, po prostu.
A pracować lubię, to miejsce pracy, w którym jestem teraz, pod każdym.wzgledem mi odpowiada. Towarzyskim to już w ogóle , super załoga jest.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńno i ja nie nosze ... zwłaszcza, ze ja cięgiem na czarno ubrana jestem ;-)
UsuńNo i właśnie o to chodzi, że gdy lubisz towarzystwo a ja w teatrze to mam po prostu drugi dom. to co to za praca jest. Szkoła inna para kaloszy ale i tak jeszcze mnie nie wykończyli. wiesz młodzi ludzie są bardzo kreatywni i fajni. i ich towarzystwo zawsze mi odpowiadało. ciekawiło. z czasem odpuszczam nauczanie:-) bo tez bym chciała, zeby przychodzili z chęcią na moje lekcje. nie ma większego komplementu niż gdy się zagadamy i siedzą na przerwie.(u nas nie ma dzwonków).. a rodziców i innych dorosłych, z czasem mam w pompie.
Praca dodaje Ci skrzydeł, mimo zmęczenia, więc pracoholicy maja się dobrze, a jeśli wpływa kasa na wyjazdy, to spoko!
OdpowiedzUsuńNie jesteś jeszcze w wieku emerytalnym!
No właśnie, żałoba...jakbyśmy byli państwem kościelnym.
Nie pamiętam żałoby po Wojtyle, bo wtedy chorowała na raka moja mama, to było dla mnie ważniejsze.
Ciekawe czy w Watykanie była żałoba po Szymborskiej na przykład.
jotka
Po Wojtyłę była 6dniowa żałoba. Ale to rozumiem bo to był Polak. Rozumiem też ze dla katolików to jest ważne. Serio. Ale maja kościoły i niech tam mają żałobne nabożeństwa.
UsuńJa tez rozumiem, ale dlaczego rozciąga się to na wszystkich? a ciągle słyszę, że chrześcijanie są w Polsce prześladowani.
UsuńOpiłowywani wręcz😂😂😂
UsuńA ty masz zamknąć gembe i nie jojeczyc jak piszą parafianki. Bo kk w polszcze to potęga.
Też mi lata kalafiorem ta żałoba i nie przyjmuję do wiadomość, że jest, acz nie powinno jej być to jasne. I zapomniałabym o niej, ale właśnie przypomniałaś 😅 i pewnie większość też ją oleje, bo przecież nikt nie zrezygnuje z takiego wesela czy innej uroczystości
OdpowiedzUsuńno pewnie, i masz racje w sumie wszyscy sensowni to oleją...no chyba, że zmienią terminy imprez kulturalnych bo obraza boska :-DD
Usuńa tak po prawdzie to zwisa mi aparat kulturalny państwa tylko sensu nie widzę.
Odnośnie żałoby narodowej to mniemam, że to bardziej decyzja na pokaz bo pasterze naszego kk z ostatnim papieżem nie zgadzali się często. Papież o pokorze i oddawaniu nadmiaru ubogim, a u nas trend zgoła w drugą stronę idzie, jak najwięcej, zachłannie gromadzonych dóbr jest świadectwem wielkości. Zmarły papież starał się też rolę kobiet przywrócić Kościołowi, przyznaję bezskutecznie. Jeszcze w 7 wieku w nawie papieskiej bazyliki na Laternie, w mozaice umieszczona jest Maria, jako starsza kobieta z apostołami obok, w błękitnym płaszczu, błogosławiąc wiernych. Tę mozaikę przeslonieto potem bo nie pasowała do oficjalnego wizerunku pokornej Marii. Kobieta we współczesnym KK jest istotą podrzędną. Nigdy nie rozumiałam, nie mam żadnej wiedzy teologicznej przecież, dlaczego kościół tak lekceważy kobiety.
OdpowiedzUsuńale najzabawniejsze jest to, że właśnie kobiety, zwłaszcza stare bronią tego dziadostwa jak niepodległości :-DDD a im głupsze tym goręcej.
UsuńWszystko to polityka, pomiatanie, zawłaszczanie, kasa, kasa, kasa, kasa purpury....
rzygać sie chce.
tutejszy kk i parafianki to specyficzne stado jest 🙈
UsuńLubiłam Franciszka. Był rebelem. Pokazywał tym wszystkim spaślakom w złocie i purpurze o co chodzi. Taki był do końca, na prywatną część swojego pochówku wpuszczając ubogich. Nie chciałby tej żałoby pewnie, ale ktoś musiał pier… szopkę. Ot, nie skumał idei.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko że się zbratał z ruskim klerem. Ale cyrku sobie nie życzhł z pewnością
UsuńZ tym brataniem nie było tak do końca. Nie znał historii Europy i tego jaką w niej rolę odegrali ruscy, stąd te wypowiedzi dziwne. Już go tam odpowiednio wyprostowali i zamilkł, aczkolwiek niewiedza go nie tłumaczy i tych dziwnych wypowiedzi o obszczekiwaniu również nie.
UsuńŻałobę narodową ogłaszano nie tylko po śmierci Polaków ! Doucz się . Były to np po tsunami, zamachach !
OdpowiedzUsuńWeź spierdalaj.
UsuńUwielbiam Cię Teatru😂
Usuń😬 mam krótki lont na idiotki
UsuńOj sorki to już ostatni komentarz. Jeśli Cię uraziłam, przepraszam. Z mojej strony wszystko wyszło perfekcyjnie, piszę o blogach i reakcjach na prowokacje. Z psychologicznego punktu widzenia ciekawa sprawa. I życzę zdrówka ! Pozdrawia spierdalająca idiotka.
UsuńKiedy widzę dziennikarki stawiające spacje po znakach interpunkcyjnych, myślę sobie: świat się skończył — witaj, analfabetyźmie!
Usuń🤣🤣🤣Margo
Usuńdziennikarstwo już dawno spełzło
poza tym wątpię, żeby profesjonalistki tak działały.
Też, ale bawi mnie, kiedy spamer myśli, aaa zrobię ją w bambuko i wali spacjami bez opamiętania. Wtedy to tylko buhahaha.
UsuńŻycie wciąż przynosi nam niespodzianki, jak ta mammo i usg – tyle razy musimy zmierzyć się z rzeczami, które zmieniają perspektywę, zmuszają do refleksji.
OdpowiedzUsuńChociaż mam wrażenie, że w tym wszystkim, nawet zmęczeniu i szumie codzienności, znajdujesz sposób, by na nowo szukać radości w drobnych rzeczach. A to już wielka rzecz.
życie za krótkie, żeby ze wszystkiego robić dramat czy tragedię grecką :-)
UsuńJeszcze w jednym się pomyliłaś, nie należę do żadnej parafii. Za to mam świetny materiał do artykułu. Dziękuję za współpracę. Życzę szczęścia i radości!
OdpowiedzUsuńwszelkie błędy w tekście są zamierzone ...dobijam płętę deską, bo widzę, że aluzji nie kumasz.
Usuńno i mam nadzieję, że nie skończyłaś dziennikarstwa, albo psychologii😳
tylko domorosła z ciebie kura domowa na emeryturze i się nudzisz...
bo inaczej świat się kończy ...jak pisze Margo.
Ech, reflekcja psychologiczna na poziomie szkoły podstawowej - jakiej reakcji spodziewała sie prowokatorka na niegrzeczne 'doucz się!'. Materiał na artykuł? O niczym? bo chyba nie o tym, że jak ktoś idzie w gości i jest niegrzeczny to może być niegrzecznie potraktowany?
OdpowiedzUsuńkilka komentarzy od razu wywaliłam do śmieci...słowa doucz sie nie były najbardziej "niegrzeczną forma prowokacji :-DD
Usuńartykuł brzmi dumnie.