w tej chwili kwitnie sześć,
kaktus gigant
nigdy nie kwitł i nagle taka pachnąca niespodzianka oraz trzeba zauważyć,
że w urodzie kaktusowe kwiaty nie mają sobie równych.
lekko parafrazując stare chińskie przysłowie,
kto ma pszczoły, ten ma miód
kto ma dzieci, ten ma smród
a kto ma pomidory, ten ma zbiory hehehehe
no woooow, w życiu takiego kaktusa nie widziałam, raz kupiłam malusiego z pięknym kwiatuszkiem... śliczniuni, po 2 latach mnie uświadomiono, że to jest na silikonie przyczepione..............
OdpowiedzUsuń)))))))))))))))))) Jazzu coraz bardziej cię lovam buchachacha
OdpowiedzUsuńale i ja wpadę podobną zliczyłam)) pieliłam i podlewałam krzaczora z kwiatkiem aż tu raz przyszła koleżanka i wyjęła z tego krzaczora tego kwiatka sztucznego na drucie!!?
a mi kaktusy raczej umiarkowanie kwitną, dopiero pierwszy raz i od razu tak licznie i tak pięknie a jak pachnięeee
a sprawdziłaś? czy one nie na drucie? może ktoś nocą;-) żaaaaartuje wszak natura po oczach wali;-) a pomidorami się normalnie opycham, i opycham, już mi potas podskoczył;-) lovju tu ju;-)
Usuńno i ja miałam sie opychać całe lato ale dopiero teraz te koktajlowe se zechciały dojrzeć a duże jeszcze zielone(( więc się bardziej jesiennie poopycham, chyba phi
Usuńjest opcja babcina.. zrywasz zielone, dajesz do pudełka, zakrywasz gazetą, 2 dni i czerwone;-)
Usuńnaprawdę??? i w smaku też ok?
Usuńno dobra to spróbuję i dzięki)))
spróbuj, pogadamy;-)
Usuńno dobra, to i ja się przyznam. Kiedyś krzaka zasadziłam korzeniami do góry. Na szczęście znalazł się ktoś i to poprawił....
OdpowiedzUsuńWiesz z tego co widzę to w razie cóś możemy firmę ogrodniczą założyć, ludzie lubią teraz ekstrawagancję w ogrodzie;-) a jak widać z naszymi możliwościami to ho ho ho, i że hej;-)
UsuńEwuś Ciebie też lovam w takim razie, no nie ma to jak bratnie dusze a nad firmą się zastanowić trzeba))))))
Usuńno dobra to ja sie przyznam, ze nigdy nie wiem jak cebule kwiatowe wsadzać i zazwyczaj też do góry nogami ))))))))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńw firmę wchodzę. ekstrawagancja mi odpowiada, a możliwości i wiedza nasza, to nie tylko ho ho ho, ale nawet powiedziałabym, że ho ho ho ho. No może jeszcze i ho
UsuńKocham kaktusy, prawie tak samo jak koty i swojego tchórza. W podziwie więc trwam i jeszcze trochę se popatrzę i popodziwiam ;-)
OdpowiedzUsuńfajny egzemplarz nie??)))
Usuńmoja mama mi kazała obrywać wszystkie młode i podziałało!
po trzech latach zakwitł.
Cudo! W zyciu takiego nie widzialam! Warto bylo go podskubywac:-)
OdpowiedzUsuńdziś już 10 kwitnie))) zaraz idę zrobić zdjęcia!
OdpowiedzUsuńjak to nie widziałaś??))))Ty takie cuda oglądasz))))
Zaintrygował mnie napar z wrotycza do sprzątanie... Jak go robisz? Z suszonych owoców czy żywych?... Pozdrawiaki - Asetnol.
OdpowiedzUsuńNo no no:) To z Ciebie taka ogrodniczka.:) To ja będę się od Ciebie uczyć.:) Gdyż jestem w tym temacie mocno ograniczona:)znaczy nierozgarnięta ignorantka:)Jak mi coś urośnie w ogrodzie to się baaardzo dziwię:)
OdpowiedzUsuńmła:)
Przeczytałam komentarze i cofam chęć nauki u Ciebie:)TY tak samo niedorozwinięta w temacie jako i ja:)Oraz Jazzu oraz Ewuś:) Nie wiem jakim cudem, toż jazzu pokazywała swoje kwiecie cudne:)CO Wy dziewczyny, macie jakiego najemnika do pielęgnacji ogrodu?:) Może jeszcze młodego, pięknego i o imieniu Alfredo? Ja też takiego kcem:)))
UsuńAlfredo phi Alfonso!!, o
Usuńmłody, umięśniony i we łbie pusto, że echo idzie,
ale za to jaki robotny, hohoho
chcesz? )))
Jeszcze pytasz? Nawet pusto w łepetynie mnie nie zniechęci:)Bo czy ja z nim będę rozmawiać ? Jak robotny i biegły w swym fachu to biorę:)
Usuńhehehe no wiedziałam)))
UsuńKaktus niesamowity, ale przy komentarzach kwiczałam;))
OdpowiedzUsuńwitaj Miśka))))))
Usuńja też kwiczałam przy Jazuu, Ewie i teraz Nice))))))
ale piękniusiane!i pomidory też!
OdpowiedzUsuńno z pomidorów jestem dumna do wypęku)))))
Usuńz kaktusa z reszta też, dzieki