zawsze sobie przyżekam, przyżekam, pżyrzekam i przyrzekam, o!
zawsze, gdy zaczynam pić,
że nie upitolę się winem się, bo dnia następnego ... nie ma
i nie ma.
jak to po upitoleniu , obudziłam się po pięciu godzinach zdrowego snu(kurwa)
zachwycona tym faktem
oraz migrenowaniem łba, właściwie czystą żywą napierdalanką głowy
zwlekłam na dół, żeby wykopać ernę na sikukupę i zobaczyć na własne poranne, przedświtne oczy
co się wyrabiało na imprezie, gdy ja poszłam już spać, interwencja po pierwszej w nocy,
żeby winyle ciszej puszczali, się nie liczy
no więc
zobaczyłam jak o poranku świece się palą na stole biesiadnym...
resztę zmilczę, tylko ulegam zastanowieniu, po cholerę ja sprzątam przed tymi imprezami??
dzień dzisiejszy się zapowiada upalnie
poleżę se w cieniu na łóżku, pod jabłonką dopóki nie dojdę
gdyż jest fajnie
pees
wińsko było własnej roboty, czerwone i słodkie i przyjechało ze śląska.
jako piąta kolumna zapewne.
hesooos porzygam się jak nic
pees drugi
Erna to zdrajca, się zastanowię czy pójdę z nią dziś na spacer.
Czy slodkie czy wytrawne- leb zawsze boli(przynajmniej mnie)..Masz racje z tym sprzataniem- po co 2 razy, jak mozna tylko raz, i "po"..:-)))
OdpowiedzUsuńA ksiazka do zakupienia m.in. tutaj: http://www.bookcity.pl/A4233341/Junk_Style/Melanie_Molesworth
Hej!
dzięki dobra kobieto))
UsuńOj niedobrze. Kaczorek:)
OdpowiedzUsuńps. No i trzeba było te wińsko chlać? I to jeszcze swojskie i słodkie..tfu.Po takim to dopiero musi czerep rypać:)
wyrazy współczucia...ale wiesz, gdzie WINA ( się pije) tam i kara :)
właściwe określenie "czerep rypie" jak cholera )))))
Usuńnie trzeba było, oj nie!
ps. Wracaj do zdrowia, niech Ci milo jablon szumi;-p
OdpowiedzUsuńowszem szumi aktualnie ale nie jabłoń)))) niestety
UsuńLeżenia pod jabłonią zazdraszcza. U mnie nawet w cieniu nie ma czym oddychać, więc pokochałam wszelkie wiatraki, wiatraczki, wiatraczyska i zakupiłam se wachlarz ;-)
OdpowiedzUsuńOraz, dlaczego Erna jest zdrajcą??????? Czy aby się nie mylisz?
Zdrajca, zdrajca, bo jak się tylko goście pojawili to świata poza nimi nie widzi i się nie słucha, małpa jedna, o!
Usuńa ja jakoś winko sporadycznie, delikatnie;-) bez obaw, jakoś bliżej mi do mocnych trunków;-) więc znamy ten ból;-)
OdpowiedzUsuńi tak trzeba delikatnie, rozcieńczone nawet z wodą, zawsze tak pijam ale wczoraj mi coś odbiło, chyba ze skrępowania chciałam sie rozluźnić, czy co.
Usuńno w sumie bywa, ze człowiek tak rozluźni swoje mięśnie, że go utrzymać nie mogą;-) ale luzik, to luzik, gorzej na drugi dzień;-) ale co nas nie zabije to nas wzmocni;-);-);-) a tymczasem leżę pod gruszą lalalalalala;-)
Usuńja leżałam pod jabłonią cały dzień i w sumie było świetnie gdyby nie kacenjamer...
UsuńAdam zawsze mi powtarza, ze powinnam sprzątać po gościach, a nie przed. W końcu mu uwierzę :))
OdpowiedzUsuńDreamu kiedyś pisała, że po białym mniej glowa boli, tak mówi znawca. Trzeba wypróbować na własnej głowie
Prawdę dreamu gada:) Zresztą wiadomo jak się ma sommeliera na własność to się takie rzeczy wie:)
Usuńno z tym sprzątaniem trudno się nie zgodzić dziewczynki))))
Usuńwezmę sobie do serca jednak!!
a i słowa Dreamu tez sobie wezme i będę pić białe na imprezach oczywiście, bo ja w zasadzie bardziej lubie czerwone))
wszystko przez kurduple, czyli krasnoludy.
OdpowiedzUsuńDlaczego alkoholicy nie mają kaca? to jest całkowicie niesprawiedliwe, nie piję tylko i wyłącznie z powodu strachu przed tym co będzie rano. dwa kieliszki wina i kac - mózgojad.
widać sie już nam organizm napełnił alko i nie chce więcej ;-)))
UsuńMam podobnie jak Klarka, więcej niż jeden kieliszek pysznego wina i łeb mi wywala do góry nogami na drugi dzień oraz jestem nie do życia do popołudnia.
OdpowiedzUsuńTeż zawsze stwierdzam, że sprzątać się powinno po a nie przed! :)
no widzisz Iw ja też twierdzę zawsze po, ze nigdy wiecej przed...a jak jest przed imprezą to sprzatam jednak. Amnezja, głupota ... cholera
Usuń..dobre wińsko nie jest złe, a te ze "ślonska" to naj....:)))) szybkie regenerejszyn bo weekend tuż, tuż:)))) buźka z podziękowaniami za życzenia....
OdpowiedzUsuńAnulu jaka szybka regenerejszyn?? cały dzień zdychałam wczoraj! ale wińsko dobre było gronowe mniammmm
Usuńtylko nie wiem czy warto było...
witaj po raz pierwszy, ale nie ostatni (tak myślę..) co do kaca, wiem jak to boli, miałam tę wątpliwą przyjemność parę razy i nie zazdraszczam :)... szybkiego wyzdrowienia...
OdpowiedzUsuńdzięki))) oraz WITAJ
OdpowiedzUsuńojjjjjjjj kac.....masakra , za rzadko sie pije to się potem ma takie łupanki rano WE głowie....mnie to w ogóle on spac nie daje , spijam w nocy wszystko co pod ręką....nienawidzę...we łbie się kręci , spać nie idzie, pic sie chce a reszta chrapie jeden glosniej od drugiego , nic tylko się napić...
OdpowiedzUsuńpees . z tym sprzątaniem to taka poważna sprawa i takiego , wszyscy to robią i wszyscy się później zastanawiają nad sensem..
no to witaj w klubie z objawami i dysonansem porządkowym))
OdpowiedzUsuń