dwadzieścia dwa słoiki i dwie dziwne nalewki z gruszek?
tyle poświęcam i oddaję Dużemu do wińska,
bowiem bliższe mi wino nasze domowe, niż kompoty jakieś ze śliwek
oraz inne zajzajery z czerwonej porzeczki.
Owoców tyle, co kot napłakał aktualnie i w ogóle w tym roku.
Jakeśmy się zorientowali z Dużym, że wina nie nastawiliśmy, było pozamiatane.
u nas ani jabłek, ani śliwek a wiśni ciut, ciut i tak ptactwo zeżarło.
Porzeczką rysiową, co to już się ledwo krzaka trzymała, zaledwie dno przykryliśmy.
Ale od czego się ma pomyślunek i zapasy?
będziemy eksperymentować z tym wszystkim, jednakowoż się okaże...
co wyjdzie po wrzuceniu, byleby się historia z jabcokiem nie powtórzyła,
który to onegdaj w postaci gluta z bańki wylazł.
I tak się nam raz na zawsze odechciało wina z jabłek robić...
W charlocie zwariowali, lub
powietrze po ulewach bardziej przepuszczalne jest dla decybeli, dlatego
cały koncert na tarasie w stanie idealnym można było odsłuchać.
ciasto wyszło ... trochę
nieco nawet wyrosło ale za to zapach ma ładny. bardzo.
i smakuje też fajnie, trochę jakby pikantne? Duży zje.
a ja nie muszę, ja się odchudzam przecież. nażrę się zapachem
samym.
Narżnięciesię zapachem sie mi podoba najbardziej ;o)))
OdpowiedzUsuńn a ż a r c i e ))))))))))))))))))0
Usuńkobieto, pomyłka chleb na myśli ))))
O, to zapowiada sie bombowe wino:-)A propos aromatu placka: "Naukowcy z Holandii twierdzą, że przyjemny i intensywny zapach potraw może być kluczem do odchudzania(...)silniejszy zapach potrawy wpływa na wielkość kęsów, które bierzemy do ust i w ten sposób pomaga zmniejszyć ogólną liczbę pochłanianych przez nas kalorii. "..No to mialas nosa z tym odchudzaniem;-))))
OdpowiedzUsuńnooo żeby to było takie proste)))) i przyjemne))))
Usuńale żarty się skończyły i trzeba się za się brać,
żeby nie wyglądac jak pewna pani, która uwielbiam, buchachacha
a'propos "bombowego" wina, to obyś nie wykrakała ...))))
Usuńtroche, to juz więcej, niż w ogóle :))) ważne, że ładnie pachnie i smakuje. Ale czemu pikantne? chilli dodałaś? :))))
OdpowiedzUsuńa wino dobre :))) zdecydowanie lepsze, niż kompoty....
))))) no chyba za dużo tej skórki pomarańczowej))) ale smak naprawdę ciekawy, po raz pierwszy takie zrobiłam, kombinowane)))a wino jasna sprawa)))
Usuńcmokam
u mnie jabłka, i gruszki są, wiśnie niet, były za płotem, szpaki zeżarły.. pigwa się pokazała, może będzie co zalać, żeby się czasem wzmocnić;-) wina nie pędzę, za skomplikowane to wszystko;-) raz spałam u znajomych z dymionem za łóżkiem, całą noc coś bulgotało a ja myślałam, że kaloryfery, spać nie mogłam, wkur... na maksa, a lekarstwo na sen zobaczyłam o świcie;-) a ciasto umiem tylko jedno... naleśnikowe;-)
OdpowiedzUsuńno tą pigwa to mnie zaskoczyłaś, kupiliśmy z Dużym pigwę na targach
OdpowiedzUsuńzaszczepiona i na razie ...nic
a poza tym uśmiałam się do łez z dymiona za łóżkiem)))))))))))0
i za ciasto Cię barrrdzo ... wiesz co))) uwielbiam
krzaka pigwy mam od 15lat, i dopiero 4lata temu dowiedziałam się co to jest.. gdyż cały czas myślałam, iż te małe owocki w gałęziach to jabłka z jabłoni która rosła rzut beretem;-) i jakie było moje zdziwienie gdy koleżanka zapytała co robię z owocami pigwy, ale że z czym? zapytałam;-) ja nie mam żadnej pigwy;-)
OdpowiedzUsuń