wtorek, 23 stycznia 2024

Chrystianofobia i religijna szajba czyli ordo jurni w ataku.

 No teraz już muszę zakupić tę książkę oczywiście. lecę dziś do Matrasa. bo na story nie ma. Nie żebym była jakaś szczególnie nakręcona na historię chrześcijaństwa i sensacje z nią związane, w zasadzie będąc historykiem czynnym, nauczającym i aktualizującym wiedzę,  mam ugruntowane zdanie w temacie, oparte na solidnej wiedzy, Historyków nie szamanów.

zaczęła bym jednak od tego, że wizerunek sie nie zgadza, KOMPLETNIE
 :-))))))))

a nie słyszałam o niej wcześniej. przyznaję bez bicia i wyrzutów.

jak to mawia Frank Zapppa:

"So many books, so little time."

Nic nie robi reklamy tak wielkiej i tak opłacalnej choć darmowej (:-DDD), jak wasze protesty, ordojurni.

Ale są one też wkurwiające i to bardzo, bo nikt nie będzie mi zabraniał czytać książek, czy oglądać spektakli, czy filmów. Tymczasem kraj tutejszy może się poszczycić wieloma atakami na dzieła literackie, naukowe, filmowe czy teatralne. Ostatnio i przedostatnio.

Dla mnie największym skandalem wszech czasów, ever był ban na Żywot Brajana, w komunistycznym kraju. 1979 rok. kurwa jaki kraj z dupy, taki komunizm. oraz jednak chrześcijańska grupa trzymająca władzę. chrześcijański spisek normalnie decydował nawet w bloku wschodnim.

A tymczasem ŻYWOT BRAJANA to perła !!!  w dodatku wchuj aktualna cały czas, cały czas i nieodmiennie, i nie odmiennie zabawna, WYBITNA:


a ta scena to już w ogóle


no ale do rzeczy (nie od rzeczy bożebroń, tfu tfu)

Tak więc obecnie, 

jakaś zjebana organizacja tarzająca się w grzechu, według swoich  własnych chrześcijańskich a jakże, standardów [przypomnę, kurwiszony w trójkącie (słownictwo ich własne, oryginalne) : było w weekend o skrajnie konserwatywnym think tanku Ordo Iuris, gdy wyszło na jaw, że za opuszczeniem go przez wpływowych członków stał konflikt personalny. Według plotek chodzi także o zdradę małżeńską, toczą się sprawy rozwodowe. Internet ma uciechę, a byli członkowie Ordo Iuris nazywają to "hejtem". Nikt jednak nie śmieje się z rozwodów, tylko z hipokryzji. Grupę opuścili m.in. wiceprezes Tymoteusz Zych oraz Karolina Pawłowska, którzy według plotek i memów mają być bohaterami romansu. Odejść mieli ze względu na atmosferę i konflikt z prezesem Jerzym Kwaśniewskim]

nie będzie mi mówić co mogę a czego nie mogę.  W XXI wieku w ogóle to jest jakiś anachronizm totalny, serio. 

oraz ta grupa trzymająca władzę światową też nie będzie mi narzucać swoich standardów. rodem z żydowskiego cyrku. ludzieeee

no i do meritum:

 Książka prof. Ireneusza Ziemińskiego i Artura Nowaka "Chrześcijaństwo. Amoralna religia". Na stronie Polska katolicka, nie laicka czytamy, że pozycja "w oburzający sposób uderza w naszego Pana Jezusa Chrystusa, przedstawiając Go jako gardzącego kobietami, mówiącego językiem nienawiści czy wreszcie wzbudzającego lęk". "Książka ta jest kolejnym bluźnierczym atakiem na chrześcijaństwo. Są to zbyt ważne i fundamentalne sprawy, żeby oburzyć się i nic więcej z tym nie zrobić"

a TU wywiad z autorami.

i taki piękny fragment: "Artur Nowak: Zażartowałem, że w kościele nastąpił jednak jakiś postęp, bo intelektualistów już nie palą, książki można czytać, nawet Biblię. Warto o tym wspomnieć, bo jeszcze niedawno świeccy nie mieli tego przywileju. A poważnie, to prędzej czy później dyskusję o Jezusie ktoś i w Polsce musi rozpocząć. Ten mit: "są źli księża, źli biskupi, ale Jezus i Ewangelia są przecież dobre" będzie się kruszył. Propozycje Jezusa na to jak mamy żyć to - w naszym przeświadczeniu - niezbyt dobry pomysł na radzenie sobie w życiu. No i nie ma nic dziwnego, że jako niewierzący, wątpiący, stawiamy pytania i szukamy odpowiedzi. Wierzący wierzy i to mu wystarcza i z jego pozycji negacja bóstwa będzie szajbą. "

[Swoją drogą ludzie to jednak wredni są, nie kazali czytać biblii i interpretować jej, to nadstawiali karku i czytali...teraz powinni...to nie czytają. ojojoj]

A więc protestują chrześcijanie, każą mielić nakłady, modlą się pod wydawnictwem...ze strachu przed własnym mściwym bóstwem ?? czy o co chodzi ??

Bo sami uznają Jezusa za postać historyczną a jako taka podobnie, jak jego religia może ulegać obróbce historyków, niekoniecznie na kolanach.

ale już wycie i lament, że chrześcijan sekują. a katolików piłują.

ps

dupa, przestań robić z siebie błazna większego niż jesteś.

34 komentarze:

  1. No cóż. W książce jest dużo bzdur teologicznych. Wielu księży też naucza bzdur, to też prawda. Dla mnie to szokujące, że w 8 błogosławieństwach można się dopatrzeć przemocy ale podobnie nie mogę zrozumieć że może być w kościele miejsce na nacjonalizm i homofobię.
    Nie lubię skrajności i manipulacji, żadnej strony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nie wiem nie czytałam jeszcze. Ale z cytatem się zgadzam.

      Usuń
    2. Mnie się nauka Jezusa podoba
      A ponieważ jestem za wolnością słowa i opinii to niech sobie ludzie debatują

      Usuń
    3. No i wszystko jasne bo człowiek porządny nie ma nic do ukrycia 😁

      Usuń
    4. Powiem ci że mnie to wszystko nie kreci...książkę przeczytam owszem
      Aleee bez egzaltacji. W tamtych strasznych czasach był facet postępowy ale dziś ..

      Usuń
  2. A jeszcze lepsze jest cenzurowanie na wyprzódki nieznanych i nieprzczytanych przez nikogo jeszcze tekstów lub nieogladanych spektakli. Strach, panie dzieju, strach idoli populizmu przed cudzym myśleniem krytycznym.
    Ja jestem chrześcijanka, wierzącą i czytającą i żadna książka nie zmieni mojego poglądu, że idee Jezusa sa dobrym pomysłem na życie i na współżycie z innymi. Powem wecej: chętnie zapoznam się z innym myśleniem i argumentami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie nie wyobrażam życia wg standardów Jezusa z Nazaretu...nikt tego nie robi i nigdy nie robił...

      Usuń
    2. Natomiast jakby przerażają mnie fundamentaliści.

      Usuń
    3. Fanatyzm jest zawsze przerażający.
      Nie chodzi mi w życiu o standardy z Ziemi Świętej przed dwoma tysiącami lat:))) a k sam Jezus nie spisał swojej historii tylko wyznawcy, a sama wiesz, że nawet oglądając film cztery osoby mogą mieć zupełnie inne spojrzenia. Tak samo Ewangeliści. Dla mnie sensem idei chrystianizmu- nie katolicyzmu, tylko szerzej- jest miłość. A wtedy nie ma miejsca na żadne fobie.

      Usuń
    4. taaak no cóż nadal nic,
      miłości do ludzi sami ludzie mnie oduczyli skutecznie ...
      i powtórzę się w tamtych czasach był facet postępowy , dziś to za mało. dziś potrzeba nowej religii i nowego opium, dla mas...niektórzy mówią, że to pieniądz.

      Usuń
    5. no i jednak za autorami powiem, że zgadzam się, ze nie tylko miłość: to opowieść o Jezusie, jakiego nie znacie. Plemienność, język nienawiści, pogarda wobec kobiet, wreszcie uwielbienie Boga posyłającego go na okrutną śmierć – to tylko niektóre aspekty planu „zbawiciela”, których spadkobiercą jest współczesny Kościół. To nie przypadek, że centralnym punktem Ewangelii jest ślepe posłuszeństwo. Chrześcijanie od początku bali się wolności, dlatego narzucili światu przemocowy program Jezusa. Stąd nienawiść do Ewy, która miała odwagę przekroczyć granicę niewoli, uwielbienie Marii, będącej niewolnicą Pana, oraz lęk, żeby żadna owca nie oddaliła się od stada.

      Usuń
    6. A czy istnieje jakakolwek idea, ktora można zaakceptować w stu procentach? Wez trochę Jezusa, trochę Gandhiego , trochę Marksa i danie będzie bardziej strawne :)

      Usuń
    7. Nie istnieje. DLATEGO nie przyklejam sobie żadnej łaty. dlatego jestem niewierząca z zasady. i nie uznaję się za chrześcijankę, choć mnie wbrew mojej woli ochrzczono... w ogóle ciężko mi się zdeklarować i się nie deklaruję, jeśli widzę w danej ideologii przemoc, mafie, gang, zaborczość, dyskryminację, znęcanie ... albo coś kompletnie nieetyczneo, nielogicznego, sprzecznego ze zdrowym rozsądkiem :-)

      Usuń
  3. Wszystko to mito...logia czy raczej mitomania na potrzeby polglupiego gminu, ktory nie umie rozroznic dobra od zla i potrzebuje bata nad karkiem. Polacy sa takim wlasnie narodkiem, musza miec kij i marchewke. Jak nie zachwyt Francja, to znow Rosja, a teraz Watykanem, to narod niewolnikow, nie umie samostanowic, musi byc prowadzony za reke. Jakies kanalie albo przebrane za ksiezy, albo pod szyldem organizacji katolickiej czy tez partii wspolpracujacej z kosciolem dla obopolnego interesu, wygodnie sie urzadzily w tamtym kraju, grzesza rowno przeciw wszystkim przykazaniom, ale lud trzymaja ciasno za morde, pluja na niego, gardza nim, a ten krzyczy "jeszcze".

    OdpowiedzUsuń
  4. W sumie i ja mitologicznie rejestruję ale już fundamentalistów nienawidzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie to ja wiem i tak przemocowo odbieram te religie i zasadzie KAŻDĄ religię i z ogólna tezą autorów się zgadzam.

      Usuń
  5. W Matrasie bardzo źle się dzieje, w czasie pobytu tak mi się obiło... co do Ordo - czekam aż wszystkich tych patologicznych kłamców obnażą i wreszcie nastąpi nowe otwarcie... Kościół i postęp? Mam wątpliwości. To skostniała, zakłamana instytucja, więc jacy są ich członkowie?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Instytucja skostniała, a nade wszystko Zakłamana, Polityczna, mściwa i antyludzka organizacja. Zawsze przy władzy, zawsze przy dyktatorach i w obronie kasy ....
      Matras już nawet chyba w mieście obok nie istnije cos tak sobie przypominam...kurcze, już chyba tylko empik został. i nasi znajomi. właściciele księgarni...

      Usuń
    2. zamówiłam na Woblinku i mam w ciągu 5 minut i ebooka i audio...takie czasy.

      Usuń
    3. Matrasy, to byly pralnie pieniędzy, ykhm, niezbyt to miłe, ale jednak sieć przstępców ją prowadziła, wynika z reporteskiego śledztwa, a teraz to chyba już nawet prokuratorskiego. woblink jest ekstra :)

      A z moich informacji wynika, że wczoraj ktoś przesylkę odebrał o godzinie 11:14 sekundy pominę hehe, więc pewnie leży gdzieś pod kanapą :P

      Usuń
    4. ooo tak sąsiad odebrał, bo była polecająca ;-)) i właśnie oddał złodziej jeden))))
      piękna grafika Margo. zaraz wstawie zdjęcie do posta. DZIĘKUJĘ
      za to o matrase pralni pieniędzy nie słyszałam kurcze, dobrze że piszesz...nic tam nie kupie. juz.

      Usuń
    5. spoko, ważne, że dotarła i cieszę się ogromnie z Twojej przyjemności.

      Usuń
  6. Już za późno na ten apel do rezydenta, sorki. A książkę miałam w rękach będąc w PL, zaraz potem, jak z pewnym Mądrym Człowiekiem ucięliśmy sobie pogawędkę na tema tego, że chrześcijaństwo jest religią przemocową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o proszę. owszem i to jak przemocową, w zasadzie wszystkie religie są przemocowe w dzisiejszym rozumieniu tego słowa
      i w zasadzie, to nawet nie musze tego czytać :-))))

      Usuń
    2. wróciłam do domu w nocy bo wtorki i czwartki mam chuujowe, i dopiero sie dowiedziałam, że dupa jednak jest TRZĘSIDUPA i baran.

      Usuń
    3. Wierzę Giertychowi. It’s not over until I win😉

      Usuń
  7. O książce nie słyszałam, ale o aferze w ordo i owszem. Hipokryzja na miarę tej parszywej i zakłamanej organizacji fundamentalistycznej.
    Bardzo jestem ciekawa, jak się w ogóle będą dalej rozwijać religie, i skąd nawet w wykształconych ludziach tyle chęci podporządkowania się bóstwom, zamiast zwykłej solidnej moralności.
    A może bez bóstwa byliby niektórzy jeszcze gorsi? Gdyby tak nikt nie pilnował i nie straszył piekłem?
    Jak myślisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iw, chcesz powiedzieć że polaczki takie wierzące i w związku z trym moralne
      OBUCHACHACHA
      religie będą w zaniku, w zasadzie już sa w krajach wysokich cywilizacji... jedynie tradycja, i wąska grupa wyznawów je kultywuje. No i prawicowy kult narodu ...politycznie są potrzebne. Jeśli li będzie demokracja, będą mieć niewielkie znaczenie, jeśli zamordyzm owszem będą sie odradzać jak feniks z popiołów.
      Natomiast ludzie sie boją NICZEGO po śmierci...i tym można ich straszyć w nieskończoność.

      Usuń
    2. Bo kara ma być po śmierci a nie zażywota to katopatologii motto. Za życia niech cię nie osadzają, bo sąd to tylko Bóg.

      Usuń
    3. ftu na psa urok z tymi zabobonami

      Usuń
  8. Nooo, zamówiłam książkę i czekam. Jest jeszcze "Tak wymyślono chrześcijaństwo". Też ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tego co pamiętam (a ostatnio pamiętam niewiele) książka została zakupiona i może będzie wracała ze mną z Polski (wspomniałam mężu, żeby dla żony zamówił w Empiku, w papierze - a to dobry mąż jest).

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....