środa, 8 sierpnia 2012

58

Erna źle znosi nasze wyjazdy,
od wczoraj jest niespokojna, poddenerwowana, leży po drzwiami wejściowymi
 lub pod płotem,
 nie chce wracać do domu, nie chce spać w domu, nie chce spać na swoim legowisku
czeka. tęskni. biega z nochem przy ziemi.
jest podejrzenie, że jakieś bydle po obejściu się wala.
Zabrałam ją więc do sypialni na noc. Z wdzięczności dał mi się wyspać do 10-ej.
Budzę się i patrzę a ona brzycholem do góry, z girami na ścianie wywalona, śpi.
Ale przez pół nocy stękała, mlaskała i ułożyć się nie mogła. Bidula moja.

W porze powrotu Dużego z pracy nasłuchiwała samochodu.
...
przytula się do jego rzeczy ...




12 komentarzy:

  1. Podobno dla psow wszystko jest "na zawsze"..dlatego ten niepokoj i smutek jak pan wyjedzie..bidulka:/
    Ogladalas moze film oparty na prawdziwych zdarzeniach pt. Mój przyjaciel Hachiko ? Poryczalam sie przy nim strasznie..

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mogłam go oglądać .... też ryczałam się to osmarku :(
    szkoda mi jej bardzo i pasę ją frykasami)) i rozumiem
    dlaczego, gdy zostaje z moją mamą, bo my na wyjeździe, jakby grubsza jest))) co zauważamy ze zdziwieniem))

    OdpowiedzUsuń
  3. to przykład miłości bezgranicznej, i wiernej;-) i jak tu nie brać przykładu ze zwierzyny.. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ano nie! bo człowiek na tej bezgranicznej i wiernej jak ostatni frajer zazwykle wychodzi;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co nie? tak, tylko, że zazwyczaj mały % jest bezgraniczny więc go reszta kołuje..;-)

      Usuń
    2. właśnie!! a ja nie lubię byc kołowana, za bardzo

      Usuń
  5. pies kocha mimo wszystko, cokolwiek sie dzieje.
    A kiedy wreszcie Duży wraca??? Jak długo Erna ma się męczyć????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duży wraca jutro na noc(( jeszcze dzisiejsza noc przed nami.
      Ale byłyśmy na dłuuuuugim spacerze, więc niunia trochę lepiej sięma)

      Usuń
  6. Biedne psisko stęsknione. Nikt chyba nie potrafi tak wiernie tęsknić jak pies. Pogłaszcz, przytul, do łóżka weź;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do łóżka w życiu, zresztą nawet by nie chciała)
      ale do sypialni i przytulić owszem))

      Usuń
  7. A ja bym i do łóżka wpuściła i przytuliła.:) Taka jestem niepedagogiczna i niehigieniczna.Zwierzaki mi rozmiękczają i serce i mózg kompletnie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. )))))))))) jesteś, jesteś)))))))))
    wiesz, gdyby chciała ;-)

    t.

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....