Jestem asertywna. i umiem stawiać granice :-) nauczyłam się tego.
(przy okazji nie należę do pokolenia poświęcających się matek i babek polek.)
Jestem artystką z adhd więc tym bardziej to skomplikowane, pokręcone i wkurwiające dla niektórych a nawet nie do przejścia. dla dobrze ułożonych, z rączkami na kołderce, zwłaszcza.
Stąd te ataki trollowe i ąnaturel. czasem po to, by zajebać argumentami w stylu : Nienawidzę cię ty szmato, za Wszystko, znajduje się dobry powód "szlachetnego rodzaju".
no i zawsze jest pod ręka ten najstarszy Powód świata, który usprawiedliwia każdą podłość : miałam ciężkie życie. wkurwia mnie, że twoje jest takie przyjemne. zazdrość mnie zżera, bo ja tak żyć nie mogłam. i nadal nie mogę. ..
i znów posłużę się cytatem z Innegogłosu Ja też jakoś działam na zasuszonych, zawiązanych na supełek znerwicowanych, ale tak to jest – osoby, które sobie samemu odmawiają, przeżywają katusze, kiedy inni sobie pozwalają. Ciastko, seks, przyjemność, sen, relaks, dobra muzyka czy książka. Ludzie, którzy nie potrafią postawić granic nazywają tych, którzy potrafią egoistami.
jak to warto posłuchać ZAWODOWCA. :-D
i warto zapłacić każde pieniądze za sesje. które stawiają na nogi. Pomogą ustawić azymut. Wzmocnią poczucie bezpieczeństwa i wiemy, że nie zwariowałyśmy. że nie ma w nas żadnej winy. że to nie nasz problem. tylko ich. nie nasz cyrk, nie nasze małpy. za to NASZE JEDNO życie.
dopiero co się zastanawiałam, dlaczego starzy w kraju tutejszym są agresywni i nieprzyjemni?
Kończy się czas a tu przychodzi refleksja, że życie zmarnowane...na poświęcenia.
Siedzę sobie w kawiarni i świętuje, sama… nic wielkiego, tylko że koniec z jedną poradnią, bo serce mam jak dzwon… a w doopie sfrustrowane baby. Patrząc z perspektywy, o której piszesz, to miałabym pierdylion powodów by być zgryźliwą… za życie ze skorupiakami, tylko że komu bym tym robiła krzywdę? SOBIE. No nie jestem masochistką. Nie zazdroszczę też nikomu życia… mas swoje.
OdpowiedzUsuńBuziole.
Bo Ty Roxy jestes Jedyna tak jaka znam, była jeszcze jedna...
UsuńDługo mi zajęło rozkminianie o co chodzi? Czasem zbieranie sie. Żyje swoim.zyciem i nikomu nie ustawiam.jego.
Buziole kochana. I świętuje z Toba😃