Spektale plenerowe Nocy Kupały reżyserowane przez moją przyjaciółkę.
Nazbierało się różnych wydarzeń we wiosce i okolicy więc drogi usteckie stały w gigantycznym korku a wsiowe były zapchane. Ustka również już zapchana po brzegi a jeszcze przecież nie zaczął się sezon. i przypomniałam sobie dlaczego latem nie bywam nad Bałtykiem.
W każdym razie na koncert Joe Bonamassy przybyło sporo miłośników, rockmenów w każdym wieku i okupowali wszystko, gdzie można postawić auto. (Gdyby wśród naszych znajomych był ktoś taki, też byśmy mieli auta i gości na garbie :-) rozdzwoniły się telefony do naszych sąsiadów tym razem. Dokładnie wtedy, gdy my będziemy w Sztokholmie, w nadchodzący piątek przybędzie tu do nas dwadzieścia tysięcy ludzi... bo przed nami koncert J.- M.Jearre. Wioskę nam rozdepczą, karamba.
Nie lubię takich spędów osobiście. już nie. choć na koncerty chadzam.
![]() |
druga nad ranem a ja całkiem nabzdryngolona w Noc Kupały |
A więc nie będzie nas. ufff
będziemy w Szwecji zwiedzać miasto Sztokholm i świętować pogańskie obyczaje.
bo okazało się, nie całkiem przypadkiem, widocznie tak głęboko i silnie chciało nam się to przeżyć, że jedziemy oczywiście w czasie największego szwedzkiego pogańskiego święta :-)))) Midsummer cudownie !
Będziemy tańczyć "Małe żabki" dokoła słupa 🤣🤣🤣
Achacha marzę o tym, Serio. i będziemy robić wianki i jeść śledzia i truskawki i pić ziołową wódkę Skåne Akvavit ze Szwedami.
Będzie cudownie.
[gdy o tym opowiadam, to moi znajomi kojarzą to święto jedynie z horrorem "Midsommar" no jest różnica : Czytaj więcej: https://histmag.org/Midsommar-cy-rzeczywiscie-jest-tak-straszny-jak-go-przedstawiaja-19039]
Sami zobaczcie co nas czeka
dla zainteresowanych pozostawiam link: Midsommardagen
Dokładnie rok temu 21 cze. wyjeżdżaliśmy na wakacje kamperem do Norwegii przez Szwecję, i przybyliśmy tam dokładnie w czasie (posty z wyprawy) letniego przesilenia ale nie mieliśmy możliwości z nimi pobrykać. Teraz żałuję, że na fińskim promie nie zrobiłam żadnego zdjęcia obsłudze, przebranej stosownie we wianki i zielsko :- )
Gnaliśmy do Norwegii, goniliśmy się z czasem, bo nasi przyjaciele przylatywali w konkretne miejsce: Oslo Torp, dokładnie 24 cze. z samego rana, i musieliśmy ich odebrać.
I wtedy sobie obiecałam, że polecimy osobno specjalnie na to święto i udało się :-)
No czytam teraz u siebie, że było wtedy w Szwecji zaledwie 12 stopni, kurka wodna. Naczelnik sprawdza i sprawdza prognozy. w czwartek, gdy przybędziemy srana, ma padać ..kurewa tradycja jest tradycja, widzę. Potem już ładnie, w okolicach 20 stopni, i to jest dobra aura do zwiedzania. choć wiać będzie z pewnością.
Pakowanie mam więc utrudnione. trzeba się zmieścić w jednej dużej walizce. i jednej małej. kurtka przeciwdeszczowa, i kurtka sportowa ciepła, sweter, bluza, sukienki, koszulki, bielizna termiczna, spodnie lniane i spodnie bojówki. buty sportowe, klapki, sandały. Nie wiem jak dam radę.
dziś sporo roboty. najpierw odbiór dowodu, potem wyjątkowo szkoła i nagrywanie, potem teatr...masaż. a jutro wiadomo wtorek i dzień zapchany po brzegi. w środę fryzjer i sprawy służbowe oraz rada pedagogiczna...
Oj tam, jak nie dasz rady, jak dasz, bo musisz dac. Juz sie nie moge doczekac raportow z onego Midsommaru, widywalam wprawdzie w telewizorze, ale co z pierwszej reki, to ciekawsze.
OdpowiedzUsuńRAPORTY FILMWE WRZYCE NA FB A OBIECAŁAM SOBIE ŻE MNIE NACZELNIK NAGRA GDY KICAM DOKOŁA SŁUPA oj mi sie dużymi napisało ale nie mam czasu :-) zabieram tablet już całkiem oswojony więc będę pisała na bieżąco.
UsuńTen szwedzki zwyczaj znam tylko z filmów:-) brykaj, tylko butów nie zgub:-)
OdpowiedzUsuńZałóż na siebie jak najwięcej, upchaj w kieszeniach ciepłe gacie.
no nie założę za dużo, (kurtka, bluza, spodnie bojówki bo to najcięższe) , choć to dobra rada, bo będzie w miarę ciepło, zrobię co w mojej mocy. To dziwne, bo to jest wielka atrakcja turystyczna ale i utrudnienie w sobotę cła szwecja jest nieczynna :-)
UsuńAleż zazdroszczę. Szalej tam koło słupa. Może i ja kiedyś tam potuptam. Buziaki ślę.
OdpowiedzUsuńNat, ja ci tę kartkę prześle ofkorss ale jeśli nie znajdę szwedzkiej poczty to z polskiej ok? w każdym razie adres już zanotowałam :-) będziemy brykać za ciebie
UsuńKoło Jana koło Jana
OdpowiedzUsuńKoło Jana koło Jana
Koło Jana koło Jana
Tam dziewczęta się schodziły
Sobie ogień nałożyły
Tam ich północ ciemna naszła...
Ale bosko! Szalej, zazdro!
Innyglos
och skąd wiedziałaś, że kocham ten kawałek :-) sto lat temu śpiewaliśmy w spektaklu...i w każdą noc Kupały śpiewam :-)
UsuńI bardzo Ci do twarzy z tym wiechciem na głowie 😃👍🌿☘️🍀🌱🍀☘️🌿
OdpowiedzUsuń-Aśka-
no wiem wiem lubię wianki od dziecka lubię i obrzędowe lubieżne obrzędy słowiańskie.
UsuńZdanie o „Małych żabkach” wokół słupa, po prostu mnie rozbroiło 😂 Uwielbiam, że mimo napiętego grafiku, ścisku na drogach i nieprzewidywalnej pogody jedziesz celebrować światło, śledzia i wianki jak należy, czyli z sercem, humorem i dobrym akvavitem. Bawcie się pięknie, a wianek niech Ci się nie zsunie z czoła ❤️
OdpowiedzUsuńno Margo będę skakać, jak nie wiemco, film nakręcę, zdjęcia zrobię zawsze o tym marzyłam :-)))
Usuńi wianek i sledz i tańce wokól słupa, toż po to jadę :-DD choc nie tylko, będziemy tez zwiedzac spacerowac i pływac.
dziekuje i ściskam
UsuńNajlepsze wyprawy są gdy jest chłodno!
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące jest Midsommer, zdjęcia będą?
Ja za Jarrem nie przepadam, ale jeśli w okolicy Ustki pojawi się Depeche Mode tomchetnie.zaparkuje u Ciebie:)))
no może tym razem przyznam nieco racji, że lepiej chlodniej niz odwrotniej, bo Egipt do moich najpiekniejszych wypraw nie należy...zapraszam na Depeszy oczywiście.
UsuńWakacje...
OdpowiedzUsuńno powiedzmy przedwakacje :-)
Usuń