wtorek, 22 lipca 2025

Szwendanie się po Szwecji.


 

W całym ogromnym dzikim lesie na kole podbiegunowym tylko My.


Ta kropka biała to nasz kamper. W tak niesamowitych okolicznościach przyrody północnej Szwecji dziś spaliśmy pod fińską granicą.  Za Lulea, za Torë. 

*

Po niezbyt fortunnej pierwszej nocy i kamperowaniu nad jeziorem na północ nad Uppsala, przepakowalismy auto pod nasze potrzeby i żeby było pod ręką co ma być pod ręką a odłożone w czasie schowaliśmy głębiej.

Przestawiliśmy łby na tryb jachtowy, bo przecież mamy takie doświadczenia i hula. Zdjecia z sypialni wczoraj o 23 ej  🙈 dzis srana o 8. Tak tak, spaliśmy snem głębokim i spokojnym przy szumie rwącej rzeki do 7.30. Mimo.jasności.

Siedzę w sypialni a nuszki mi dyndają w salonie


Stoję w kuchni i salonie z głową w sypialni


I fajnie.

**





 Ruszyliśmy na północ wzdłuż Zatoki Botnickiej. W kierunku Umea Lulea Torö w kierunku fińskiej granicy. 

Drogi wyraźnie pustoszeją.. po prawej cały czas wody Bałtyku, 

fiordy. Mosty. 

 I jedziemy w okolicy najpiękniejszego Parku Narodowego Szwecji: https://www.sverigesnationalparker.se/en/choose-park---list/skuleskogen-national-park

uch piękna sprawa. Trasy piesze na dziesiątki kilometrów, noclegowe kabiny,namioty...

To już drugie miejsce do którego chce wrocić. Żeby się poszwendać.

I docieramy do rozdroża kruków,  skręcamy na Kirunę czyli w kierunku Norwegii. 

I oscylujemy pod samym Kołem podbiegunowym.

Przedzieramy się przez las. Większym kamperem nie dalibyśmy rady. Miejsce dzikie, ale dwie wygódki są i stuga do wynajęcia i fiskekort 😂 czyli dla wędkarzy. Ładne bezpieczne zejście do rzeki.

Godzina 22.00.  27 stopni na blacie, w ciągu dnia 30.

No rzeczywiście Arktyka...


sławojka nr jeden przy studze


 
Rwąca rzeka



Sławojka nr 2


Co kilka metrów wielkie kopce mrowek.

I las w którym. Jagodniak ciągnie się po horyzont.




Nawet muchów nie było z komarami za dużo. Uszło.

Naczelnik poczuł zew natury i łaził nagolasa . Pluskał się radosnie w tej zimnej rzece...

[Ścinki z trasy]

*  no szybciej ty pizdo, Naczelnik  pogania auto przed nami, tu mozna 80 jechać. Tłumaczy
 
* a jaka to pizda, pytam, szwedzka czy norweska?

Słuchamy sobie w trasie "Nakurwiam zen, Marysi Peszek.
I Udzieliło nam się

 *

A teraz My już w trasie od 11ej. I powiem Wam inny Swiat w tej Arktyce 😉

16 komentarzy:

  1. Czyli wszędzie Cię pełno, chłop do którego pomieszczenia nie wejdzie, tam Ty już jesteś 🤪

    Nooo... Widok z drona jak już pisałam poprzednio bossski, tylko następnym razem może weźcie kampera w kolorze zielonym i zróbcie konkurs "Wytęż wzrok i znajdź nas!"

    No i czekamy na więcej fotek. Możesz następny post rozpocząć tymi z Naczelnikiem pluskającym się i biegającym po lesie w stroju Adama 🤡🤡😈

    -Aśka- 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak tak🙄
      No więc nie spieszno mi do zejścia w cudownych okolicznościach przyrody 😃 zabiłby mnie na amen jak.nic.

      Usuń
  2. Przypominam sie sama sobie sprzed 40 lat z hakiem. Pierwszy raz pod kolem biegunowym robilo wrazenie ale to bylo tylko przedpiekle surowych krajobrazow Norwegi. Na golasa, meszki w nosie, krople pogu i zapach zlotej maliny polnocy polaczony z zapachem bagien. Cisza piszczala w uszach a grzyby straszyly swoja dorodnoscia. A potem to o jejku, ale widoki wieczorem czy rankiem.
    Dobrze Wam idzie. Pfe. Jedzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Laponia jest piękna...północ Szwecji jest piękna. A my już w Norwegii. Z jej surowym pięknem.
      Zazdroszcze ci mieszkasz również w pięknym kraju.

      Usuń
    2. Mieszkam ale i ja lubie polnoc norweska, Laponia to na porzadku dziennym.

      Usuń
  3. Czytam z zapartym tchem, oglądam zdjęcia i też macham nozami, ale nie z sufitu...
    Oddycham lasem i chłodem rzeki...Sławojki sobie daruję, ale z zewnątrz- urokliwe, bo w takim miejscu... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No.sławojki to tak 😅
      Fajnie ze czytassz, cieszę sie.

      Usuń
  4. Okolicznosci przyrody zachwycajace, ale jeszcze chetniej przyjrzalabym sie temu Twojemu szwedzkiemu naturyscie (moze zdjecia jakies?). Wyobrazam sobie, jak tam musi pieknie pachniec w tym lesie, a cisza pewnie w mózgu dzwoni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciszy nie było bo.byla rwąca rzeka ale swietni sie spało
      Na fb wrzuciłem fim to dobrze słychać.
      No więc już druda po Aśce ...jeśli bym to zrobiła wrócę będę w drewnianej skrzynce w rodzinne strony.

      Usuń
  5. Toż ty w innej czasoprzestrzeni jesteś. Pal licho niewygody i niewygodki, bo czy nie warto ? Pytanie retoryczne i nawet za mały kamper okazuje się byc w sam raz, możesz w nim machać nogami do woli :)
    -przeważnie poważnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koło podbiegunowe ro jest dziwna czasoprzestrzen... wiadomo.

      Usuń
  6. To wygląda jak podróż przez Alaskę, zazdraszczam!
    Byłam ostatnio w sklepie z croksami, pani potwierdziła - kurczą się na słońcu! A ile tam było wzorów i przypinek!
    A te pierwsze fotki to chyba z drona?

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak. Ta Północna szwecja przypomina Norwegie a obie Alaskę z filmow, bo tam.jeszcze nie byłam. No cusz Jotko pk wielu wielu latach i moje sie skurczyły ...ale znalazłam przepis na ich odzyskanie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach ten zew natury! Tylko na golasa plus dziki seks 😄

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....