piątek, 13 października 2023

#SiłaKobiecegoGłosu.


Roxy ma przypinkę a ja mam taką wyklejankę na ciuchach

 może jutro ani mrumru

ale dziś jeszcze ofszemTAK. DZIAŁAMY, lepimy, kleimy, rozmawiamy. Namawiamy, dyskutujemy.

Agituję, namawiam tylko Młodych ludzi. ze starymi to już nie ma co gadać, marnować czasu. Okopy od stu lat ))) albo pierdzenie, że nie decydujesz, nigdy nie decydowałaś i decydowała nie będziesz. [jesooo skąd sie takie typiary biorą ??]

Działamy, zwłaszcza, że twardy elektorat pisowski zdyscyplinowany jest.

Akcje przyklejania  nalepek robimy z ekipą Siła Kobiecego Głosu


rozsypanka na biurku

i moje ulubione

Do Niedzieli Dojedziemy


**

w przestrzeniach poza domem czas pędzi. kupiłam spódnice w solarze, myślałam o torbie. kurtce. nowa kolekcja mi podpasowała. i kupiłam czapeczkę nateraz z okazji gila. i spodnie bojówki w kolorze czapeczki w hausie. dziś idę na imprezę, znaczy imprezować nie będę, zjem dobry obiad na kolację, wypiję lampkę wina, pogadam z ludźmi. oderwę myśli.

robię dla siebie dużo dobrego. bo czas parszywy.


15 komentarzy:

  1. Fajne te nalepki. Gdybym ja nie byla jeszcze zdecydowana, to one by mnie pchnely do glosowania. Ale niestety zenska czesc spoleczenstwa polskiego to albo bezmózgie mohery, albo rownie bezmózgie idiotki i garstka swiadomych kobiet. KOBIET.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj coraz wiecej tych świadomych... Serio. Widzialam tłumy na Strajku a teraz mam nadzieje też pójdą .

      Usuń
  2. Ja subtelnie agituje w aptece tych narzekających, że znowu Raphacholin droższy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wczoraj już nie miałam czasu ale dzis dodam, że owszem subtelnie tez należy a jak to robisz? nie zapytam, bo cisza wyborcza;-)

      Usuń
  3. Mój ulubiony teskt to: Jesienią chwytacie ZA DŁUGO PIS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jasne Kalino, i bardzo grzecznie...tylko teatralna taka niegrzeczna ;-)

      Usuń
  4. Idę m.in. dla tego nowego pokolenia, żeby na kolejną dekadę nie ugrzęzło w mule.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i dla niech też, ale przede wszystkim boje sie własną przyszłość i życie, mam jeszcze tyle do zrobienia, zwiedzenia, mam Plany ...i jeszcze nie jestem gotowa do opuszczenia kraju tutejszego, a nie wykluczam w razie W.

      Usuń
  5. Na szczęście świadomość wzrasta.
    A przekonywanie, że nie idź nigdzie, nie musisz, my za ciebie zdecydujemy, pikierujemy i powiemy, w co wierzyć przekonuje faktycznie już tylko najstarsze i najmniej refleksyjne panie.
    Dziewczyny zyskują świadomość i siłę! I niech to idzie dalej!
    Cieszę się, że tak się udał Marsz Miliona Serc kilka dni temu i że chyba już jednak większość zrozumiała, że jeśli nie skorzysta ze swojego prawa głosu, to mogą za chwilę stać się ofiarami systemu, przeciwko któremu nie zagłosują.
    Nalepki świetne :)))
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kobiety już są ofiarami Iw, i zawsze były i będą, jeśli nie będa tupać, krzyczeć, protestować a przede wszystkim Głosować. niestety ale może nie wszystkie to rozumieją...Tak ładnie ujęłaś galopującą głupotę: najmniej refleksyjne achachacha

      Usuń
  6. Idę
    Zawsze chodzę.
    Otworzyłam wino
    I kupiłam nie kapcie
    To chyba obsesja, mam już dużo🥴

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wczoraj też otworzyłam wino ;) nie kapcie hmmm )))))))))))ja też mam obsesje i tez mam duzo ale ta torba solarowa jest piękna i praktyczna i TERAZ mi potrzebna bardzo, podobnie jak kurtka, i sukienka.... tak zupe,łnie serio to ja czekałam na takie ciuchy w solarze. bo przez długi czas była lipa.

      Usuń
  7. Zaraz tam ani mrumru, a kto mi zabroni ;p I tak, ja dojadę, bo nawet gdyby cokolwiek mnie zmogło, to wkurw postawi do pionu i wygoni z domu. Zresztą jego brak, na co liczę w przyszłości, absolutnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, by iść.
    Ostatnio (dawno temu) to ja kupowałam w Solarze sweterki, taki nie grube, ale cieplutkie i milusie, no superaśne. I jakąś letnią sukienkę, a potrzebuję spódnicę, taką cieplejszą, mogłaby być z wełny...i długą. Kto by pomyślał, a nuszka ma swoje preferencje ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że akurat długich z wełny to nie widziałam, os setek lat. Taką spódnicę z wełny wielbłąda z Solara mam. ale kupiłam 100lat temu. Lubię solarowe rzeczy bo są bardzo dobre gatunkowo. mam ich sporo. ale ostatnimi czasy nieco mi styl przeszkadzał a teraz widzę, że jest w czym wybierać. Sweterki, kardigany, spódnice, płaszcze, kurtki no i torby nadal uwielbiam ich torby... mniej wełny więcej wiskozy i plastiku niestety.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....