Przymiarki.

Takie pisanie w spięciu, gdyż w każdej chwili mogę być odcięta od internetu albo może paść
 z powodu zapylenia..(trudno) no więc jest stresujące nieco, jest mało tfurcze i mało refleksyjne
 i w ogóle. ciężko.
[Wakacje lubię. chce na Kostarykę. i na Kubę. i chyba najpierw na Kubę, dopóty jeszcze, to jest Kuba.Kuba]
Nie ma szkoły i to jest WSPANIAŁE a w teatrze też luzzz raczej i czas na porządki, zakupy, przemeblowania. z tą podstawową różnicą, że czas płynie leniwie i nie nerwowo. Najczęściej.
Wczoraj wpadły bachory na ceramikę i mnie zmęczyły, że mnie nie będzie, gdy następnym razem wpadną.
Patrzę na chałupę dzień w dzień od rana do nocy i jeszcze myślę co by tu i co zostało?
otóż drzwi wejściowe w zasadzie też do wymiany ale nie mam na nie pomysłu. Obecnie są podwójne, stare drewniane z przeszkloną górą na zewnątrz a w środku plastiki przeszklone po całości.
Oczywiście żadne współczesne, nowe nie pasują. Nie odpuszczam najmniejszego gwoździa czy drzazgi, chcę zachować klimat w rozsądnym połączeniu z nowoczesnością: trochę eklektycznie, trochę wabi sabi, trochę rustykalnie ale nade wszystko miejscowo.
Zdarza się jednak, że muszę odpuścić, bo pan od kuchni nie będzie robił szuflad ze starych desek i szlusssss i to boli. I jeszcze mi dopiekł, że na obrazkach, to ładnie wygląda ale za cholerę niepraktyczne i nieestetyczne są te moje pomysły...
Prawdopodobnie stolarz załatwi sprawę drzwi czyli będą na wymiar robione z otwieranym okiennicami do środka jak poniżej, jak dotąd najlepszy pomysł jaki znalazłam.

ScandiConcept

Tylko nasze by się otwierały też na dole albo jakoś jeszcze inaczej. na zewnątrz po całości na przykład.
Nie przyznawałam się dotąd, że jestem fanką okiennic. otóż JESTEM. i się wyrażę okiennicowo,
 gdy będziemy robili chałupę na zewnątrz. ha.