tym utworem żegnana była Kora a dziś pożegnanie T. Stańko...
w Trójce grają Stańko, dla Stanki, ze Stańką cały dzień, gdyby nie okoliczności byłby tak cudownie...Wczoraj wrzuciłam Granice Kory i Tomasza S. gdyby ktoś nie wiedział. Jest moc.
i mówią w Trójce, żeby dziś nigdzie nie wypływać i w dzień i w nocy .. grożą burze, załamania, ulewy i armagedony mniejsze większe. niebezpiecznie na morzu i na każdej wodzie.
W nocy była burza żejapierdolę, fonobłyski spać nie dawały, na szczęście daleko od nas.
tylko deszcz spadł na nas. na szczęście nie czarny...
[jakoś nie powinno się nikomu wydawać dziwnym, lub zaskakującym, że Kora i Patty są z jednej
cudownej kultury dzieci kwiatów, słońca i księżyca oraz wolności. tak nie wiele ich zostało.
Wolne duchy nigdy nie umierają do końca(ale patosem zajechałooo )].
**
Tymczasem u nas wieje i słońce i przez górkę- sypialnię przewala się świeże powietrze.
NARESZCIE
uff można oddychać i mogę już coś robić, nie tylko w głowie ale i w realu.
ech jestem nudna z tym ogarnianiem.
*
Skoro mówicie, że Japoński wachlarz... ja go chyba słyszałam w Trójce.
Zdaje się nie jest to dobry czas na Piaskową górę, dla mnie. jeszcze nie teraz.
Tymczasem są pierwsze zwiastuny Ciemno prawie noc z Cielecką. Czekam.
Wczoraj zaczęłam Castle Rock na HBOGO i pierwszy odcinek łykłam z powodzeniem, zobaczymy co dalej. jak ktoś lubi flirtować ze Stephenem Kingiem, to będzie zadowolony.
NARESZCIE
uff można oddychać i mogę już coś robić, nie tylko w głowie ale i w realu.
ech jestem nudna z tym ogarnianiem.
*
Skoro mówicie, że Japoński wachlarz... ja go chyba słyszałam w Trójce.
Zdaje się nie jest to dobry czas na Piaskową górę, dla mnie. jeszcze nie teraz.
Tymczasem są pierwsze zwiastuny Ciemno prawie noc z Cielecką. Czekam.
Wczoraj zaczęłam Castle Rock na HBOGO i pierwszy odcinek łykłam z powodzeniem, zobaczymy co dalej. jak ktoś lubi flirtować ze Stephenem Kingiem, to będzie zadowolony.
Tu też straszą nawałnicami. Nie wiem, czy udawać się do śródmieścia, bo podobno może złapać wielki deszcz i huragan...:)
OdpowiedzUsuńAle wszelkie odmiany pogody znoszę dobrze; jeśli budzę się rano i jest jakakolwiek pogoda, to znaczy, że żyję :) Oczywiście preferuję jasność naszej gwiazdy macierzystej.
Kora i Stańko... Ostatnio bardzo dużo słuchałam Kory: Nocny patrol, Kreon, piosenki z płyty Łóżko, ale i inne. Pokolenie, które dorastało w latach 60. potrafi mieć w sobie taki dobry rodzaj mocy.
nie dorastałam ale urodziłam się w 60tych...współodczuwam tak samo.tak samo najmocniej cenię wolność. duszno mi w kraju tutejszym nie tylko z powodu upału albo nawet nie z powodu upałów.
UsuńEmigruj, bo juz planuja wyjsc z unii i pozamykac granice.
Usuńszukam miejsca na świecie ;-)
UsuńTaką muzykę trzeba smakować w odpowiednim nastroju. Ja go dzisiaj nie mam, ale doceniam bardzo.
OdpowiedzUsuńJakoś ciągle jeszcze nie mogę uwierzyć w odejście Kory... I Stańko.
Straszą tym deszczem i burzą, a u mnie nic na razie nie było. Ciągle póki co gorąco, parno...
u nas spadła temperatura bardzo i dobrze w nocy można spokojnie spać, na pola wyjść z Erną ale żadnych armagedonów nie było.na szczęście.
UsuńCóż, kończy się pewna epoka, moja epoka...
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona skończyła się już dawno ...urodziłam się za późno. chyba nic i ikt nie wypełni tych dziur
UsuńQrcze, jakoś siwieją moi muzyczni idole, pakują się i odchodzą. To już?
OdpowiedzUsuńtak jakby ...
UsuńSmutna kolej rzeczy. Kora i Tomek odchodzą, Organek wypełnia przestrzeń z kilkoma innymi zdolnymi. Oni dla kogoś też kiedyś będą ikonami.
OdpowiedzUsuńpewnie tak...choć to inny krajobraz pokoleniowo i cywilizacyjnie.
Usuńżal ......
OdpowiedzUsuń