sobota, 30 marca 2019

uszczęśliwić nauczycieli.

 Odnalazłam je po prawie roku: dwa piękne kute gwoździe z Bieszczadów,
dokładnie z galerii w Lutowiskach. Przy okazji remontu zaginęły, ku mojej rozpaczy a teraz się odnalazły.
I wepchałam je od razu w dziury w belkach, obok oryginalnych kutych gwoździ sprzed
ponad wieku, wyłuskanych z naszych belek podczas remontu.

Niestety tylko dwa.
 z przodu nie widać jaki to jest gwoździor
ale poniżej nieco z boku już tak



będę mogła teraz wbić je w belkę poprzeczną, nad blatem jako wieszaki na różności kuchenne
i oczywiście trzeba koniecznie wrócić w Bieszczady po kolejne gwoździe...

Dzięki pięknym żółtym tulipanom zrobiło się wiosennie w chałupie.

 ściana z dewocjonaliami się zapełnia ...

Zapewne dzięki tym gwoździom zatęskniłam za Bieszczadami i dlatego od wczoraj
 czytam ChateMagodę z Lutowisk właśnie.
Po naszym powrocie z Bieszczad ktoś mi podsunął tę miejscówkę, chyba Diabeł w buraczkach
a może Kalina...i już wtedy się zakochałam
 i w Bieszczadach i w chatach klimatycznych magodach-bojkowskich.
Czytam więc i oglądam zdjęcia i rozważam taki styl życia. się zastanawiam.
Już kilka osób z naszego otoczenia  zapragnęło starego siedliszcza na Mazurach, żeby prowadzić agroturystykę, lub wyremontowania własnej stodoły murowanej w tym samym celu...
Całkiem niedawno też prowadziliśmy na ten temat rozmowy.
Dokładnie w Tatrach, mieszkając w takiej agroturystycznej góralskiej chacie dla kilku rodzin.

Ustaliliśmy, że to ciężki kawałek chleba.

 choć taka sielanka na filmie i zdjęciach

Ja nie wiem w ogóle czy bym zniosła dorosłych klientów, mających wymagania, fochy, trudny charakter??
Na filmie są ludzie, których znamy, którzy tu niedaleko tę działalność prowadzą,
czyli w Modlinku.   Byliśmy u nich na obiedzie w domu pod strzechą wiele lat temu, gdy się organizowaliśmy w naszej chałupie i wiosce. Potem były spotkania od czasu do czasu.
Rzucili wszystko, postawili na jedną kartę, mają tam pięknie ale praca 24 godziny na dobę świątek/piątek/wielkanoc. a i z gośćmi bywają zaskakujące sytuacje i męczące. i trudne.

To w ogóle nie dla mnie taka działalność usługowa.
Choć przyznam rozważałam/ rozważaliśmy i taki scenariusz kiedyś.
Czytam więc bloga Magody od początku. Czytam i uśmiecham się wewnętrznie, bo my nie rzuciliśmy pracy w mieście Szczecinie i nie wyjechaliśmy w Bieszczady
ale wygodne mieszkanie w kamienicy wyremontowane i piękne owszem
 i przeprowadziliśmy się do RUINY  w warunki mało wygodne, w zimno, wilgoć i jeszcze wzięliśmy na to wszystko kredyt.
Przeżyliśmy sporo i wiele poświęciliśmy ale oczywiście daleko nam było i jest do decyzji w wyniku której stajemy oto w momencie w którym nie mamy za co żyć a bank nie chce dać kredytu.
Chybabym umarła. nie jestem aż tak odważna.
z drugiej strony tylko ludzie odważni, którzy umieją stawiać wszystko na jedną kartę, umieją podjąć ryzyko, WYGRYWAJĄ.
I dlatego naszej decyzji zamieszkania w chałupie nie żałujemy i żałować nie zamierzamy.

**
Każda władza ma nauczycieli w dupie!!!
nie pamiętam jednego sensownego ministra
więc dlaczego pisiory i prezes mają postępować inaczej?
Ale takie postawy, na kilka dni przed groźbą strajku nauczycielskiego, jakie zaserwowano dziś
podczas kolejnych występów pisiorów, mianowicie jednym zakichanym słowem się nie zająknięto
 na temat nauczycieli i szkolnictwa!!! zabijają wszelkie wątpliwości.
Takiej arogancji władzy dawno nie widziałam i dlatego strajk do samego końca!!
naszego albo ich.
Prawdopodobnie żyje w kraju w którym ludzie nie chcą żadnych reform szkolnictwa, żadnych zmian, żadnej analizy i przebudowy światopoglądu, przemeblowania łbów. Uważają, że oni się w takich warunkach uczyli i proszę bardzo jakimi są zajebistymi specjalistami i ludźmi i przykładnymi katolikami. To ich dzieci i wnuki też będą świetnie wyedukowane. A nauczyciele niech mają misję i niech się nie odzywają, bo przecież dwa miesiące wakacji i w chuj wolnego zobowiązuje. Niektórzy zainfekowani jeszcze przez poprzednią ministrę, uważają, że szkoła to dom opieki. I właśnie kiedy porządni obywatele pracują na swoje papu do nocy, to nauczyciele powinni opiekować się ich pociechami do nocy. i wychowywać.
A kiedy obywatel mają dni wolne i święta, to kultura powinna ich zabawiać. rozpieszczać...
serwować festyny.

Normalnie jak za czasów sojuszu robotniczo-chłopskiego.
 Zasiłki, lewe zaświadczenia o niepełnosprawności umożliwiające pobieranie  rent.
Teraz to się nazywa COŚTAMplus. jak zwał tak zwał.
ROZDAWNICTWO DEMORALIZUJE.
Magoda napisała w jednym z pierwszych postów, iż nie sądziła, że w Bieszczadach zabraknie rąk do pracy... a jednak nie miał kto ciężko pracować przy budowie i wykończeniu ich domu, choć wszyscy sarkali na brak kasy...bo miejscowi żyli z zasiłków i pewnie TERAZ to dopiero żyją.














14 komentarzy:

  1. Blog Chata Magoda znam od dawna i przeczytałam tam wszystkie posty. Imponująca praca.
    Kiedy mieszkałam w leśniczówce (całe dzieciństwo) przyjeżdżali do niej, podczas wakacji. letnicy. Och... ach... jak tu pięknie, jak cicho, jak dziko....i ani razu nie zająknęli się na temat ciężkiej pracy, jaką się codziennie na gospodarstwie wykonywało. Dla nich przygoda i kosmos. Dla miejskich leśniczówka kojarzyła się z sielskim życiem. Zmierzam do tego, ze podziwiam Ciebie, i wielu innych ( sporo piszą na swoich blogach), którzy zdecydowali się na kupno starego domu i remontowaniu go. czytam o zachwytach i o porażkach, o zdziwieniach i "drodze pod górkę", jednak na żadnym blogu nie przeczytałam, że ktoś żałował takiej decyzji.
    Naprawdę godne podziwu.
    Drugi temat
    Przeczytałam na lokalnym portalu informacje, która zamieścił UM na temat zarobków nauczycieli w mieście. A pod tekstem taki hejt na nauczycieli, ze zrobiło mi się niedobrze.
    Zawiść, agresja i utarte szablonowe stwierdzenia na temat pracy nauczycieli.
    Tym bardziej chcę, by ten strajk odbył się i żeby rodzice mocno go odczuli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz Jaskółko, że czasami się zastanawiam po co??
      czy gdybym w tym czasie ratowała wieloryby, przykuwała sie do drzew czy pracowała albo oddawała te pieniądze, które tu władowaliśmy, na schroniska dla zwierząt, to czy przypadkiem nie zrobiłabym czegoś lepszego w życiu...pożyteczniejszego.
      Tak uratowaliśmy starą chałupę i znalazły w niej schronienie nasze zwierzęta, tak mam malutką pracownie, jestem bliżej natury moja równowaga ma się lepiej ... a dla ludzkości realizuje sie w szkole...

      Usuń
    2. Pytanie "po co?", to pytanie retoryczne w Twoim przypadku. Co to znaczy robić coś pożytecznego i dla kogo coś jest pożyteczne albo bardziej pożyteczne? Czy ratowanie starej chałupy jest mniej pożyteczne od przykuwania się do drzew? To nie jest oderwane od reszty życia. Coś wpłynęło na Waszą decyzję taką, a nie inną. Postanowiliście uratować dom, wykonaliście ciężką pracę, ale zastanawiasz się, czy ten dom tylko dla Was jest pożyteczny, czy również dla innych lub coś w tym sensie. Bo odczułam Twoje rozterki jako zastanawianie się również nad egoistyczną postawą, że tylko dla Was, a mogło być dla innych. Owszem, mogło być, różne interesy innych mogliście zaspokajać, tylko...życie w zgodzie ze sobą, w zgodzie z interesem najbliższych, jest równie ważne jak pomaganie innym. Do luftu jest pomaganie, kiedy żyjesz w niedostatku, ciasnocie lub zastanawiasz się, co do gara włożyć. Sam altruizm nie wystarcza do życia. Owszem jest sporo ludzi, którzy dzielą się "ostatnią kromką", ale czy są bardziej szczęśliwi przez to, czy mniej się martwią. I prawie zawsze taka pomoc odbywa się kosztem najbliższych lub kosztem samego pomagającego.
      Jeżeli mam pomagać, to w taki sposób, by mnie i najbliższym nie brakowało, a pomoc niosła radość. I tak pomagam. Po prostu jak mam niewielka nadwyżkę i mogę dać, to daję.
      Twój piękny dom cieszy Ciebie, rodzinę, uratowałaś coś cennego, bo ten dom będzie nadal w obiegu historii. Mało tego, uratowałaś go tak, by pokazać jego pierwotny "kształt".
      No cóż, sama wiesz, o co mi chodzi, bo to zrobiliście.
      I na koniec- ja zawsze mówię, kiedy człowiek jest szczęśliwy, to jest dobrem dla innych, bo tylko człowiek szczęśliwy widzie w pełni innego.

      Usuń
  2. Tylko ze ci, ktorych wyedukowal sojusz robotniczo-chlopski, w tym oczywista mua, wychodzili ze szkol z ogromna wiedza. A niektorym, w tym mua, tej wiedzy wystarczy do konca zycia. Dzisiaj szkoly wypuszczaja polglupkow posilkujacych sie zaswiadczeniami o dys-, ktorzy nie umieja zdania sformulowac, a nawet T9 nie pomaga im pisac ortograficznie bez bledow. Nowe elyty umiejace jedynie sie modlic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pantero nasza szkoła była i jest do bani. Ze szkoły średniej pamiętam stres i kłamstwa katyńskie oraz jedynie panujący nam podręcznik!! Dziś zabraniam moim uczniom korzystać tylko z podręcznika, mówię wyraxnie nie jedno źródło wiedzy a kilka.
      Dziewiętnastowieczny przeżytek. Jasne i Ty i ja wiedzę mamy tylko ja nie wiem czy koniecznie ze szkoły. Pamiętam kilku nauczycieli, którzy rozbudzali moją ciekawość i kazali być krytyczni. Zapewne ryzykując. Ale świat się diametralnie zmienił od czasu naszej szkoły. Nigdy nie było na żadnym jej etapie praktyki tylko wkuwanie, laboratoriów tylko wyobraxnia musiała pracować ...
      sztalugi, glina pracownia plastyczna z prawdziwego zdarzenia i fizyczna i chemiczna...
      świat jest poza szkołą, poza jej budynkiem!!ja mówię przewartościowanie całego systemu nauczania, ja mówię więcej rozbudzania ciekawości i dochodzenia do prawdy...wiecej krytycznego podejścia,
      to zupełnie jak z tymi impresjonistami co to wyszli z pracowni i nagle się okazało, że trawa wcale nie jest TYLKO zielona a woda nie jest tylko niebieska...dopiero jak skadrowano poklatkowo galop konia, to się okazało, że do tej pory przez stulecia całe się mylono i malowano go źle...

      Usuń
    2. ach nie nazywaj tego czegoś elitami!!
      u nas powoli nie ma elit. i to też szerszy proces europejski rzekła bym, walki z elitami i plucia na elity a internety podkręcają sytuacje i mówią o tym, ze każdy może być elitą(japierniczę)a celebryci dyktują nam trendy. naprzemiennie z kościołem i radiemmaryja.
      Szkoła powinna być jak opoka w tym durnym świecie. nauczycie zaś mistrzem ceremonii człowiekiem, który wskazuje drogę. pokazuje świat i kulturę, często ja tworzy. nie zaś pożalsieboże frajerem, którym można pogardzać.

      Usuń
  3. Tak, rozdawnictwo demoralizuje. Z dumą mogę powiedzieć, że nic od nikogo nigdy nie dostaliśmy. Wszystko, co mamy to wiedza nabyta, korzenie odziedziczone i doświadczenie (czyli kopy od losu).
    Jeszcze nie skończyliśmy. Może nie Bieszczady ale...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja tak mam w życiu. zawsze tylko na siebie mogłam liczyć. dlatego tak mnie wkurwiają ludzie, którzy się wymądrzają a mieszkanko, praca i kieszonkowe od rodzicieli pobierają...
      i dlatego tak szanuje takich ludzi jak ci od Magody, Maćkowie i Wy!!

      Usuń
  4. No zacznij Ty TVP(is) oglądać to zobaczysz jak się dba o marzenia i plany młodych ludzi i jak się dba o nauczycieli - Ty to nie wiesz co się w świecie dzieje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raz mi się zdarzyło w ostatnim tygodniu z ciekawości zobaczyć TVPinfo i zdębiałam, bo akurat trafiłam na dyskusje apropo's polskiej szkoły i nauczycieli.

      Usuń
  5. Jak to fajnie mieć takie drewniane belki, w które można wbijać takie kute gwoździska!
    Jeśli kiedyś będę miała jakiś letniskowy dom, to takie belki muszę tam mieć. :)
    Nie wypowiadam się co do strajku, bo trochę za daleko tego tematu jestem.
    Pozdrowienia wiosenne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja wiosennie uściskuję Iw...belki uwielbiam osobiście.

      Usuń
  6. Napisałam cały elaborat i skasowałam.
    Nie chcę się już tym emocjonować.
    Trzymam kciuki za nauczycieli, ale boję się, że nawet jeśli zmieni się coś, to będzie to raczej wielkie nic, niż wielka zmiana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej się wielkiej zmiany nie spodziewam. raczej nie odgórnie ino oddolnie jeśli już, się już zmienia zresztą i tylko na to w kraju tutejszym można liczyć na nauczycieli !!! którzy się nie poddają i na ludzi, którzy zakładają szkoły i ...
      ale pieniądz jest też ważny.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....