pragnę napisać, że
zdawane dziś egzaminy, to jest niestety sprawa załatwiana na wariata i naprędce,
może się okazać nieprawne i taką mam nadzieję. na pewno niezgodnie z procedurami.
czyli chaosu ciąg dalszy.
I oczywiście PRZECIWKO nam, jednak.
smutno mi i wstyd za tych kolegów i koleżanki nauczycieli, którzy wymiękli,
że nie wykorzystali łaskawie sytuacji i wspaniałomyślnie odpuścili!! skoro ich stać??!!
bo, to niestety wydłuża czas strajku...a to oznacza fatalną sytuację w maju przy wypłacie.
No i oczywiście jakiś sukces zalewskiej,[adzietam jakiś, WIELKI sukces zalewskiej],
nie dyrektorów, nie samorządów, które stanęły na głowach.
Poza tym KOŚCIÓŁ jak zwykle z RZĄDZĄCYMI. Tradycja.
Patrzę intensywnie w telewizyjne i internetowe okienko:
Siedzi dziś jakiś stary(tfupsiajegomać) dziad w tvn 24 z fundacji rodzice szkole,
stary głuchy dziad,
i pierdoli takie głupoty, że mi piżama spadła z wrażenia.
... i jakbym już gdzieś słyszała ten bezczelny ton i argumenty.
Patrzę i patrzę więc na razie, będąc w roli obserwatora. jutro to się zmieni.
O dwóch dni miejsca sobie znaleźć nie mogę. głowę mam zajętą. a ręce niesprawne.
Zmarnowany czas w życiu przez to wszystko.
Zmarnowany pod każdym względem i w dodatku z koszmarnymi konsekwencjami.
Opadło mi zaangażowanie, gdy zobaczyłam jak jesteśmy szanowani, cenieni i nade wszystko OCENIANI, jak jest oceniana nasza praca.
sumując, będzie tak, wrócę do pracy i moim uczniom postawie oceny końcowe "z dupy".
ósmoklasistom postawię oceny "z dupy". wiedziona ich dobrym samopoczuciem i zgodnie z zasadą,
że najważniejszy jest uczeń (się tylko zastanawiam czy 6 czy 5 hmmmm).
Jesooo zalewska się objawiła, ledwo powstrzymuję wymioty.
...
no nie dałam rady...
Moze to Was pocieszy, ze w Finlandii strajk nauczycieli trwal miesiac, a teraz finskie szkolnictwo jest najlepsze na swiecie i sluzy za wzor innym? Niestety, na lamistrajkow nie ma rady, to ludzie bez kregoslupa. I jaj.
OdpowiedzUsuńmieli ci Finowie poparcie społeczeństwa...i może nie mieli takich słabych ogniw i chamskiego przeciwnika.
UsuńRPO już podał przepis, który mówi, że ci, którzy "zastąpili" nauczycieli, a są spoza szkoły działają niezgodnie z prawem. Przy egzaminach moga być tylko nauczyciele zatrudnieni w danej szkole na umowę o pracę.
OdpowiedzUsuńhttps://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/egzaminy-beda-niewazne-rpo-ma-watpliwosci/6526qsb?fbclid=IwAR19wIyqB5JaetPrnAkQOO4jg0kVBKOnY69eiTtC2ZY5tVe-afcSnKAmIwo&utm_source=Interakcja&utm_medium=Share&utm_campaign=BigShare
długi ten link:(
Gdybym była czynnym nauczycielem, to po strajku i po tych wszystkich hejtach zastanowiłabym się, czy jeszcze chce mi się pracować. W ogóle pracować w tym zawodzie. Jeszce pamiętam ten ogromny zawód i zniechęcenie do pracy po strajkach w 1993 roku. Wszystko się zwaliło. No i niestety, muszę to powiedzieć, w dużej mierze przez samych nauczycieli. Wiele z nich to takie "panienki na wydaniu" wobec strajku: "Chciałabym i boję się". Ale najgorsi są ci, którzy wiozą się na plecach strajkujących i wymyślają byle jakie powody, by się górze nie narazić strajkowaniem, A potem łapy po dobra, wystrajkowane przez ich kolegów z pracy, wyciągną. FUJ!
ten egzamin jeden z drugim jest złamaniem prawa!!! i to jest straszne, staliśmy się dzikim krajem
Usuńja też poważnie rozważam odpuszczenie sobie... w każdym razie minimalna liczbę godzin
ale tu chodzi o przyszłość oświaty tego zawodu...ach jak widać same wielkie słowa.
Jedna z dziewczyn na fb napisała, że jej syn- ósmoklasista tak podsumował strajk: ' Jak nauczyciele teraz wymiękną, niech mi nigdy żaden nie powie, żebym walczył o swoje, do końca. Jeżeli oni się poddadzą, to czego mnie nauczą?'. To tyle od dzieci, a stary pierdoła w komunie siedział cicho i przytakiwał albo nawet miał czerwoną legitymację żeby jemu i jego rodzinie było lźej? Czy jednak podnosił głowę i nadstawiał kark?
OdpowiedzUsuńwszyscy sobie z tego zdajemy sprawę.
UsuńŻe nas rozmażą na ścianie. rozniosą i zgnoją jeśli...wymiękniemy.
I na czarno ubrana. Czy kto dał jej cynk o dzisiejszej akcji?
OdpowiedzUsuńsłyszałam że na różowo... ubiorę się jednak na czarno. adekwatnie do nastroku
UsuńMoja mama, emerytowana nauczycielka, tak się nasłuchała Wiadomego Radia, że wczoraj perorowała mi, jak to zawsze nauczyciele słabo zarabiali, i że to normalne. Taka misja rozumicie. Czyli, że nauczyciele NIE POWINNI godnie zarabiać. Wściekłam się i podniosłam ciśnienie staruszce.Echchch...
OdpowiedzUsuńmoja matka ani razu w rozmowach telefonicznych nie powiedziała mi jednego ciepłego słowa, ani jednym słowem nie zająknęła się w temacie strajku...
Usuńprzykro mi.
Okropnie dzielą Ci politycy i zajadłość konserwy, okropieństwo. Trzymaj się, ja w Ciebie wierzę i wspieram. Nauczycieli znajomych, trzeba być za nauką, nie za miernotą.
OdpowiedzUsuńano trzymam się, ONI się trzymją ale psychiczne to jest rzeźnia!!!
Usuń