normalnie bym teraz szła polami z piesa ale mi się nie chce, mam letniego kaca, jestem niewyspana oraz jest już w chuj gorąco. joge praktykuję teraz tylko trzy razy w tygodniu a nawet dwa, co oznacza, ze plecy mnie bolą nonstop. Za mało jogi. Napięcie nieznośne. Wczoraj, po jodze czyli nocą, gdy się oddychać na tarasie dało, przybyła sasiadkaola zobaczyc fanty. Czyli lniane zakupy moje wczorajsze i tak se na tarasie do nocy posiedziałyśmy z białym dobrze schłodzonym winem. Że dziś troszkę słabuję. I zamiast biegów po polach idę se na trawie trochę poleżeć i nogi poopalać. Potem do teatru, szafę malować.
I znów mną nieco szarpnęło srana, gdy na artykuł w internetach trafiłam. No boje się fejsa i inne platformy przeglądać, normalnie. Ja to bym tylko jedno chciała powiedzieć panom, co to w sukienkach chodzą, czarnych i purpurowych i białych i brązowych, żeby się łaskawie nie kompromitowali, nawolując do jakiegoś wyimaginowanego życia, zgodnego ze stylem sprzed dwóch tysicy lat albo i starszym, bo to żenujące jest i kompletnie niewykonalne, a wiec naklaniaja do życia w ciagłym kłamstwie. Nie wspominając, że się sami do zasad nie stosują . I powiedziałam to najłagodniej, jak tylko potrafię, bo na kacu to ja w ogóle lagodna jestem. W ogóle z ideologiami wszelkim(religie do nich należą) to jest niestety tak właśnie, ze owe wymysły czlowiecze raczej never ever niewykonalne są, czy to komunizm, czy socjalizm z ludzka twarzą, czy katolizm ...czy rewolucje i rewolucjoniści, co to się zamieniają miejscami z uzurpatorami, dyktatorkami. Tak to się toczy od zawsze i każdy znający historie i umiejacy zauważyć prawidlowość, symetrie i wzór, każdy kto myśli, to WIDZI. I nie ma się co obrażać na rzeczywistość, tylko przypominać, kłuć w oczy, walić prawdę prosto w oczy, nie opierdalac się, edukować zaprzałe społeczeństwo i pokazywać klechom i ich ministrantom skrzydlowskim, gdzie ich miejsce, otóż w lamusie, lazarecie, latrynie a wszystko na L.
a już szerzej o tych ministrantach, to krytyka https://krytykakulinarna.com/lista-cnot-niewiescich/, bo ja nakacujestem. Ale to radosne pozdrowienie mam na podoredziu zawsze
***** ***
oraz pierdolcie się stare dziady i ty klempo beato.
Jestes wprost oaza lagodnosci i taka pozostan, przyda sie w przyszlosci, kiedy juz stracisz polowe swoich praw. Ale zanim wprowadza chloste jako kare za brak lagodnosci. ;)
OdpowiedzUsuńŻyję w dzikim kraju z idiotami. Nieukami. Smierdzacymi leniami. A wybrancy narodku to tchorze i kanalie, I prawdę mówiąc przestalo mi zależeć. No nie poradzę. Jeśli narodek chce być grillowany, okradany, oklamywany, upakarzany przez jedynie sluszna partie i kościół ...
UsuńDzisiaj rozmawiałam o tym z córkami. O cnotach niewieścich.
OdpowiedzUsuńMłodsza nie mogła zrozumieć o co w tym chodzi. I nie zrozumiała.
Starsza nie mogła tego słuchać. I nie słuchała.
Kocham je nad życie.
Tylko co dalej Kalino? Tajne nauczanie?
Usuńjestem na emigracji wewnętrznej,zaglądam do teatralnej żeby wiedzieć co i jak . Pozdrowienia robią dzień
OdpowiedzUsuń