na fb jazda, rozkręcana przez pewną Alinę, którą znam dobrze: Staje Ona zawsze w obronie słabszych, uchodźców, jeździła do Syrii, do obozów, pisała otwarte listy do Beaty Sz. premirowatej i tym razem stanęła w obronie uczniów. Wychodząc ze słusznego założenia, że takie będzie społeczeństwo, jakie dzieci chowanie. ameryki nie odkryła. Wszyscy mamy tego świadomość. NIKT do tej pory z tym nic nie robił a pisdzielce owszem. Indoktrynować będę. Czyli jest źle a będzie jeszcze gorzej. Ja zawsze między młotem a kowadłem, bo przyznaję rację, że nauczyciele coraz gorzej sobie radzą, nie lubią tej roboty mając świadomość, jak są postrzegani(niedouczone miernoty, które się nie dostały na lepsze studia), że ich programy są przeładowane, system oceniania niesprawiedliwy, a punkty napędzają niezdrową korporywalizację. I do tego wszyscy jesteśmy bezradni. Mamy opresyjne państwo i opresyjną szkołę. Ale bywają pedagodzy szczególnie podatni na te metody. Tak jak bywają cwani i roszczeniowi rodzice i bezczelni uczniowie ))))) Szkoda, że nie zawsze jesteśmy po tej samej stronie barykady.
Tym razem poszło o punkty ujemne, za zwrócenie się do nauczycielki per @Kowalska...i ja już nie wiem czy się śmiać czy płakać.
I Nic mi się nie klei: Z jednej strony zarzuty, o udupianie ucznia, karanie, nie premiowanie współpracy, rozkręcanie wyścigu szczurów, małe zaangażowanie uczniów w życie ich społeczności i potem, niemożność zbudowania społeczeństwa obywatelskiego, jak te bezmyślne barany...blebleble a z drugiej strony: no nie ma narodku bardziej nieprzestrzegającego zasad, prawa, olewającego zasady pokojowej współpracy sąsiedzkiej, zasad bezpieczeństwa (teraz to widać szczególnie), wiedzącego LEPIEJ od lekarza, nauczyciela, naukowca oraz "szlachcic na zagrodzie, równy wojewodzie" ... i zawziętego w swoim przekonaniu, że ma rację a moje jest mojsze, niż Twoje. STAWIAJĄCEGO się, niepokornego i głupiego, choć w szkole był musztrowany, podobno. A program nauczania miał najwyższych lotów w porównaniu z Europą ???
Alino, podziwiam Cię ale jesteś, jakby nieodrodną córą tego narodu. Wal w system (ministrów, kuratorów,dyrektorów) z grubej rury, brawo !!! ale walenie w Nauczycieli-ludzi niczego nie zmieni. Bronią się, ustawiają w tym systemie tak, żeby przeżyć i nie być pogruchotanym za bardzo a trwa to od ... Zawsze. I absolutnie wszyscy ich gnoją, bo są najbliżej, na wyciągniecie ręki: że wymagający, niesprawiedliwy, opryskliwy, bezczelny, jego wina, dziecko ma rację, że bez autorytetu, albo zamordysta albo nieudacznik.. [ja kiedyś zostałam ofukana przez jakiegoś starego dziada w autobusie: iż on się nie dziwi, że nam kosze na śmieci nakładają na głowę(był taki incydent szeroko komentowany w mediach), bo na wszystko uczniom pozwalamy - powiedział to z pogardą, bo moja młodzież się śmiała i gadała za głośno w autobusie - on by ich wyrównał w rządku i kazał odliczyć kolejno oraz truchtać za autobusem]. Nie mam zmiłowania dla takich starych dziadów bez polotu.
Tymczasem nie ma normy, bo jaka jest norma? Jedni chcą karnej młodzieży, co to nie zna słowa kurwa, a tu proszę Strajk Kobiet pokazał, jaką mamy karną młodzież(obuchacha). Cudownie bezczelną !!! gdy im się pierdoli farmazony, to nie uważają, że deszcz pada. Oraz ja myślę, że to nie tylko skutek wychowania ale i nauczania. Tak, tak. Więc nie jest aż tak źle w tych relacjach międzyludzkich.
Trzeba nam tylko rozjebać system.
***
Znów Imprezowałam, tym razem u meksykanów. najadłam się popachy buritos i napiłam desperados, wyluzowałam żehohoho, wcześniej wyleżałam w pachnącej kalaminowej kąpieli. Dobry był ten dzień wczorajszy. Bez polityki, granicy, pisdzielców i covida. Starałam się trzymać dystans.
Zima idzie. Odkąd mieszkam na wsi odczuwam stan ciągłej ambiwalencji. ładna ta zima na obrazku, ładna na polach i w obejściu ale szalenie droga(grzanie) i niebezpieczna(drogi, pola) oraz upierdliwa(odśnieżanie). Tymczasem w
domu Nie będziemy obchodzić katolskich tradycyjnych świąt,( już
postanowione) ale słowiańskie. Ustroimy dom naturalnymi kompozycjami bez
bożolastchrystmasowego badziewia:
![]() |
[zdjęcia z internetów] |
Dostałam od sąsiada takie piękne stare szklane kule na zbieranie miodu, zrobiłam z nich świeczniki, nasypałam pisaku morskiego i wstawiam trociki ale mogę tez zrobić lampki oliwne, jak widać.
Ja sie odcielam, przez najblizszy czas nie bedzie polityki, covidow, foliarzy i innych nieprzyjemnych tematow. Tez sobie urzadzam kapiele, ale nie kalaminowe, bo nie wiem, co to jest he he he. Pewnie jakies pachnidlo, ale pewna nie jestem. Toya, spacery, koty, mizianki, relaks, niech na calym swiecie wojna... a ja mam w dupie, nie bede sie denerwowala. I juz.
OdpowiedzUsuńI ja już nie mogę więcej...pracuje nad nieodpalaniem sie.
UsuńDzisiaj latałam ze psami po oszronionej trawie, za co dostałam zjebkę od ogrodnika, gdyż trawa się niszczy. Jutro będę latać bokami, bo z porannego spaceru nie zrezygnuję, to w kwestii zimy. O dzieci chowaniu nic nie powiem, a o polityce nie chcę, bo po co Ci epitety w komentarzach.
OdpowiedzUsuńPiękne lampki❤️
lampki przepiękne w ogóle szkło )))
UsuńMam powyżej kokardy srajbooków facebuków i innych ... jad kipi aż w uszach chlupie. Wyjebałam w kosmos dziesiątki grup kapiących jadem - mam dość. Chyba nic nie zmienię poza swoją strukturą żołądka więc po co i komu ??
OdpowiedzUsuńno tak, musimy robić swoje ale nie oszalec przy okazji i nie dać się wciągnąć...demonom.
UsuńBardzo ładnie to opisałaś: zawsze źle. Z jednej strony ludzkość ma pretensje do nauczycieli, że nie wychowują, ale gdy tylko próbujemy wychowywać, wyciągać konsekwencje, wprowadzać zasady, to natychmiast jest w szkole mama-tata-babcia-ciocia i straszą kuratorium. Z jednej strony narzeka się, że dzieci nic nie umieją i szkoła nic nie uczy, z drugiej strony maile od rodziców, że "synek się bardzo starał i chyba mu się 6 należy" są na porządku dziennym. Tego się nie da wypośrodkować.
OdpowiedzUsuńja tylko nie wiem, czy tylko w kraju tutejszym taka NORMA, czy wszędzie? z jednaj strony napierdalaja na nas w domu w towarzystwie dzieci a z drugiej się dziwią, że dziecko jest padalcem w szkole.
UsuńO, to to!
UsuńPunkty ujemne... ktoś zgłupiał do cna. Jak uczeń czegoś nie zrobi, lub źle zrobi lub źle się zachowuje, to jest uwaga w zeszycie lub odpowiednia ocena.
OdpowiedzUsuńSą punkty dodatnie? A jak zliczacie to wszystko? Jak wyjdzie na zero, to co?
Nie no... naprawdę nie mieści mi się w głowie- punkty ujemne.
No i widzisz, zbulwersowałam się i o pięknym wystroju nie napisałam. Super, a bukiet wymiata. Żałuję, że moje osty zaniedbałam, ścięłam i wyrzuciłam. Owoce róży (tak, też takie ładne się zapowiadały) zżarły ptaszory.
UsuńW mojej szkole też tak kiedyś było: uczeń za dobre zachowanie dostaje punkty, a za złe traci (stąd punkty dodatnie i ujemne - to taki skrót myślowy). To jest sposób na zobiektywizowanie oceny z zachowania.
UsuńKalina ma rację. W dodatku nie jest to takie złe... nie tracimy czasu na pisanie uwa. a ocena z zachowania się podlicza, tak jak ważona. Na dzień dobry każdy uczeń ma 100 punktów w postaci premii. ujemne dostaje za gadanie -5, za spóźnianie się -5, za brak szacunku dla pracowników szkoły -20 ... ale za wszystkie pozytywne/normalne zachowania też trzeba wstawiać punkty dodatnie. I tak mamy minusy - dziecko niczego nie robi za darmo. I plusy, wybitny uczeń z mega średnią, celujący, z osiągnięciami jeśli będzie chamem dla innych nie uzyska oceny wzorowej z zachowania ...
UsuńA nie wydaje Wam się, ze to jest uprzedmiotowienie ucznia? Tabela na punkty? Jak napisałaś Teatru- dziecko niczego nie robi za darmo- i to jest wychowawcze?
UsuńDziecko ma bez kalkulowania zachowywać się i robić różne rzeczy. Trzeba tylko odpowiednich INNYCH motywacji. Tylko mi nie mówcie, że się nie da, bo uczyłam bez tych punktacji i miałam 4 klasy wychowawstwa.
Rozumiem, że trzymają Was przepisy.
owszem trzymają ... i to niestety platformiane ustrojstwa, podobnie jak testy z kretyńskim kluczem...z drugiej strony jeśli mam wpisywać dwadzieścia uwag, bo dzieci zostawiaja bałagan od 2 miesięcy w klasie, to wolę kliknąć i w trzy minuty sprawa załatwiona. Napisałam, że są minusy, bo niczego już nie zrobią" za darmo" ale tez sa plusy, nie ma pola do kolaboracji, przekrętów , tak jak napisałam w ostatnim zdaniu, wychowawca już nie bardzo może kryć ulubionego ucznia...albo dziecka znajomej ...bo punkty widzą wszyscy i każdy nauczyciel, nawet nieuczący je może stawić. więc koniec z traktowania "z buta" nieuczącego nauczyciela.
UsuńNie upieram się. Już "nie czuję" współczesnej szkoły. I nawet mnie do tych problemów nie ciągnie.
Usuńbo i po co Jaskółko, gdy tylko rzucę, to w cholerę natychmiast ZAPOMNĘ.
Usuń