na niby uczymy, na niby bronimy, na niby leczymy !!! na niby wolność słowa i demokracja.
ludziom tylko zupełnie nie na niby mózgi wiotczeją. codziennie kolejne tematy zastępcze, do kolejnej napierdalanki medialnej, sejmowej, blogowej, rodzinnej.
do tego na blogach napierdalanka jak nie partyjna to covidowa. od pewnego poziomu, poziom agresji wzrasta. najbardziej agresywne są babcie około siedemdziesiątki/Matkajadwiga ma po siedemdziesiątce/ . Mamy tu różne rodzaje tych babć: różańcowe, którym serdecznie życzę aby wnuk okazał się gejem, wnuczka miała zagrożona ciążę i lekarze czekali aż płód umrze. Żeby za parę lat rządziła lewica i musiały z rodziną wypierdalać z tego kraju i spać w lesie pod niemiecką granicą. !!!
i babcie covidowe, z pourazem covidowym, wyraźnie widać, że przechorowały, zwoje się wyprostowały i jest problem, bo nie ogarniają. Poza tym STRACH odbiera myślenie.
i jeszcze inne babcie i dziady stare. które wylazły z wersalki dzięki internetom, a powinny były siedzieć tam i się nie odzywać never.
ja zaś choruje na totalny brak empatii do głupoty. i chamstwa. i zupełnie się tym jazgotem nie przejmuję, bo mam ważniejsze problemy Bożena. obuchacha. weź wyluzuj, bo ci żyła pierdolnie.
Se wypraszam! Dobiegam, no jeszcze 5 lat i bede ta 70-tka, ale nie wyobrazam sobie az tak zglupiec, no chyba, ze mnie covidy dopadna i mozg przezra oraz pozbawia szarych komorek.
OdpowiedzUsuńMówiłam, że że mnie też "babcia", a my to rówieśnice przecież jesteśmy. To nie wiek robi sieczkę w głowie, a namiętna indoktrynacja. I z taką się spotkałyśmy, z sekciarskim młóceniem mózgów. Powiem szczerze, że jak długo jestem w blogosferze (13 lat) to z czymś takim w takim natężeniu się nie spotkałam. Nawet blog naszej zaprzedanej "dla wiary" nie zawiera takich hopsasów umysłowych. I ta sekta się rozwija- jeżeli właściciel bloga dziękuje guru za prowadzenie dyskusji i merytoryczną stronę, to jak to odebrać?
UsuńWidzicie, one twierdzą, ze to nam zaszczepionym strach odbiera rozum, my twierdzimy odwrotnie, a coś mi się widzi, że ten strach jest wszechogarniający i nie dlatego, ze jak twierdzą został celowo wywołany, a dlatego, że trwa to już drugi rok, a ludzkość nie potrafi sobie z pandemią poradzić. Nigdy dotąd nie było takiej sytuacji na świecie. Dlatego niczym niezwykłym jest ludzki strach.
Kazdy sie boi, i ci zaszczepieni, i ci niezaszczepieni, bo zadna z grup tak naprawde nie wie, kto ma racje. Taka sytuacja jest nowa, nowe sa szczepionki i niezbadane jest, czy nieszczepienie jest tym wlasciwym dzialaniem. Pozostaje obawa i nikt mnie nie przekona, ze, wbrew temu, co pisze, nie boi sie nieznanego, jakkolwiek by tego nie nazwac, pandemia czy plandemia.
UsuńPantero, no przecież bym nie śmiała, nawet pomyśleć o Tobie, no i też nie do końca o wiek tu chodzi )))
Usuńczy ja się boję?? a wiesz, że NIE, w ogóle jestem teraz w innym miejscu niż dwa lata temu, to z pewnością. Bo wydarzyło się tyle chujowych rzeczy w kraju tutejszym... gdybym się bała, to bym nie ganiała w Strajku kobiet każdego dnia...w październiku, przed szczepieniem !!! Nie objechała Bałkananów latem, nie chodziła do teatru, na koncerty, imprezy itepe... właśnie się NIE BOJE i nie czytam już żadnych statystyk i wyjaśnień, zakładając co ma być, bo siedzenie w domu ze strachem nie pomoże. przecież. Poza tym zaszczepiłam się by żyć normalnie i żądna miągwa blogowa, której się teraz do dupy władze przyczepiły, i wpieprzyły do getta, bo niezaszczepiona, mi nie będzie pierdoliła, że ja się boję, bo szczepionka nie działa. TO ONE są wściekłe i posrane, bo ich izolują, odbierają prawa i wolność.
Jaskółko, noż się teraz powtórzę, że nie śmiałabym i w Twoim przypadku ))))
Usuńoraz dobitnie powiem, że ja się nie boję! mnie nikt nie gettuje, nie izoluje, nie zamyka, nie stawia granic...bo ja jem zaszczepiona i wierzę, że bezpieczniejsza niż niezaszczepieni. Ja korzystam z życia !!! po to się zaszczepiłam. Natomiast rozumiem, że po drugiej stronie jest monstrualny STRACH przed zachorowaniem i zamknięciem/izolacją/brakiem wolności i swobód obywatelskich oraz za chwilę w normalnych krajach, bo nie mówimy tu o kraju tutejszym niestety - ograniczą dostęp do leczenia... nie wiadomo co się wydarzy, zachorowalność rośnie, bo nie ma ograniczeń a wirus mutuje... normalne. Ale najgorsza jest chujowizna w postaci Bożeny: czyli skrzyżowanie foliowca z katolem. Normalnie nie jestem zaskoczona, katole myślą tylko o własnej dupie.
Mówisz o wieku i babci? Wyluzuj:):):) Przecież wiem, o co chodzi i jakie są konteksty:)
UsuńTeatralna, ty rozrabiasz i jesteś obcesowa, zbyt zasadnicza, obsceniczna i wulgarna ojojoj i nie masz dzieci ojojoj i jesteś ateistką omatkoboska, i prawdopodobnie lewakiem ojojoj i kobietą !!! no nieee, i masz czelność pisać co myślisz i nade wszystko MYŚLISZ !!!
OdpowiedzUsuńa mnie się dostaje )))))))
i vice versa )))
UsuńMnie się też dostało- pani się mną brzydzi:):):)Co jej do głowy strzeliło zahaczyć o mnie? Czy im się wydaje, że jak ktoś pisze w jednym czy drugim blogu, to musi się u nich popisywać? Paranoja ich ogrania. No i ja nie używam zwrotu "odwal się". Nie,no nie, a tym bardziej jak jestem wkurzona. Wtedy włącza mi się Francja- elegancja. I robi się groźne, kiedy piszę "pani".
UsuńStrasznie śmieszą mnie te "strażniczki Teksasu"- jak ktoś się odezwie nie po myśli, to już wspólnie zatupują. Stado czuwa:)
każdy sądzi według siebie :-) przenosi działania własne na innych i analogicznie podejrzewa innych o takie samo postępowanie: bo ja bym tak zrobiła ... a swoją drogą ten anonimowy mi zrobił nieco niedźwiedzią przysługę, chyba. Chyba, że nie zrozumiałam dobrych intencji, bo czasami jest nimi piekło wybrukowane.
UsuńTeatru, są jeszcze babcie zaszczepione, nieróżańcowe, martwiące się ‚dokąd to wszystko zmierza’ i ‚martwię się o moje wnuczki’ oraz ‚jak dobrze, że wyjechaliście’. Ostatnio nawet ‚niech już ten stary zgred na emeryturę idzie, to może znajdzie się ktoś, kto po nim posprząta’. Nie poznaję MatkiZ
OdpowiedzUsuńnoooo wieeeem o takich nie piszę, bo one nie podnoszą mi ciśnienia one są do kochania a nie do ....
Usuń