sobota, 18 grudnia 2021

Ku pa mięci.

 No "czułą" Opiekę państwa tutejszego czuję na karku, stoi albo raczej wisi nade mną, "czuję" jej smrodliwy oddech, jak w najpaskudniejszym horrorze  a krew ścieka jej z kłów i kapie mi na kark i słyszę szept: ZDYCHAAAJ.

Konsultant od programu opieki osób w izolacji domowej i Lekarz pierwszego kontaktu (to określenie brzmi jak na urągowisko), otóż nie zadzwonili do mnie, BO PO CO ??? zarobieni są, ponieważ naród choruje jak popierdolony, zapełnione przychodnie, jeden pluje na drugiego, a gil im się z nosa toczy. już nie wspominając o przewlekłych, i nadwyrężonych wątrobach. I zostałam z tym swoim kaszlem sama, jak ta głupia. A tymczasem Naczelnik też ma zarazę. Jak tylko się dowiedział dziś srana, natychmiast się źle poczuł. Temperatura go tratuje. 

Nie mamy tu żadnej rodziny ale mamy przyjaciół wyjątkowych i sąsiadów wyjątkowych, dzwonią, pytają co zrobić, jak nam pomóc i czy zakupy, czy tabletki potrzebne. Naczelnik sobie zapracował na tę życzliwość, robił zakupy, odśnieżał auta, ganiał do szpitala ... sąsiadkaOla już oświadczyła, że o kolację wigilijną mamy się nie martwić: paszteciki, pierogi, barszcz, ryby i co tam chcemy przygotuje i pod płot na tacy przyniesie ;-)  No i liczę na "chyba będzie lepiej za tydzień" !? bowiem jakąś kolację planuję na Gody i czas przesilenia: deska serów od Kanionka i butla dobrego chorwackiego wina. albo wzorem roku ubiegłego zamówimy suszi, i  Upiję się na zabój z tej radości życia w kraju tutejszym, rządzonym przez mafię i w ogóle. i se zaśpiewam głosem przesilonym covidowo: w grobie leży, któż pobieży kolędować małe muuuu...garnek z głowy zdjęła,   tralala.

Jest lepiej. Leżę i słucham Ksiąg Jakubowych czytanych przez świetnych aktorów. Za chwilę się zabiorę za druty.



30 komentarzy:

  1. Lecz ludzi dobrej woli jest wiecej... a mnie Wasi sasiedzi i przyjaciele szczerze wzruszyli. Dla takich gestow warto bylo zachorowac (zartuje!).
    Nie piszesz, jak sie czujesz, czy moze choc odrobine lepiej? To, ze Naczelnik zachoruje, bylo jasne i tylko kwestia dni, bo zaraza jest zarazliwa mocno. Nieodmiennie przesylam Wam wyrazy, cieple i szczere oraz zdrowiejcie szybko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czuję się lepiej, znaczy gnaty już tak nie bolą, kaszel mniej szarpie, temperatury nie ma aleee nadal ani smaku ani węchu, ja wiem, ze Dreamu uprzedała ale .... głowa mnie jeszcze boli. jakby zatoki były zapchane a nie mogły spuścić pary.

      Usuń
    2. Naczelnika męczy goraczka paskudna....miałam kiepska noc bo sie boje o niego.

      Usuń
  2. Niech zaraza odleci jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymajcie się! Zakładam, że jakby było ooookropnie całkiem, to byś nie miała siły na pisanie bloga. Niech Cię rzepa naczysta strzeże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o Agniecho, mylisz się,ja w trumnie będę pisała tego bloga ))))))a złośliwe komentarze u niektórych zza grobu będę wysyłała. tak mi dopomóż rzepa naczysta. jest lepiej. kryzys minął. tylko słabam.

      Usuń
    2. Mocniej i zdrowiej więc, i Naczelnikowi też życzę powrotu do zdrowia.
      Dobrze, że nie napisałaś, że będziesz pisać bloga z urny. Bo to już by był jakiś ateistyczny niedopuszczalny cud.
      Fruną fluidy na północ.

      Usuń
    3. Agniecha ))))))))))))))) cuda cuda ogłaszają :-P dziekujemy za te fluidy.

      Usuń
  4. Kurcze, a jednak go dopadło:(:(:( Strasznie niefajnie. Najgorsza jest ta gorączka- chyba trzeba zbijać jakimiś pigułami, by się nie rozhulała. I myślę, że lepiej, że już się stało z Naczelnikiem, nie będzie tego napięcia niepewności i wyczekiwania, testowania, kiedy go dopadnie. Teraz tylko trzeba, by to choróbsko przebiegło w miarę łagodnie i szybko minęło.

    Najpierw przeczytałam, że nie macie tam przyjaciół i jakoś ścięło mnie. Wypuściłam psa na balkon, wróciłam, przeczytałam jeszcze raz i popuściło. Miło mieć takich ludzi blisko.
    Słaba będziesz jeszcze długo, ta choroba tak ma. Mnie trzymała słabość pół roku, zanim doszłam do stanu sprzed choroby. Ale było to wku...ce, bo nie znoszę być taka na pół gwizdka.
    No nic, Teatru, moce podsyłam, przytulam Was oboje wirtualnie, bo nic innego nie mogę zrobić, i zdrowiejcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naczelnik zbija temperaturę pigułami ale nie spada do końca, trochę się męczy. No ale to pierwsze 24 godziny...Mamy przyjaciół i oddanych sąsiadów, nie martw się ))będzie dobrze, Ściskam

      Usuń
  5. Teatralno, będę powtarzać w nieskończoność: jeśli nie minie Wam w ciągu tygodnia, wzywajcie pogotowie. Podobno statystycznie kryzysy przychodzą po 8-12 dniach. A wtedy ludzie najczęściej nie chcą jechać do szpitala, bo przecież długo trwa, więc zaraz minie. A nie mija...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co Ty mówisz Kalino, dziś jest 8 dzień mojego chorowania i jest lepiej... jeszcze kaszle ale już mniej duuużo mniej, temperatury już nie mam, tylko nadal zero smaku, węchu i ból głowy, nadal. A Naczelnik choruje 24 godziny.

      po co ma wzywać pogotowie teraz? oddycham, robię sobie jedzenie, no jestem słaba i leje się ze mnie ale to normalne przy chorobie. Postaram się jutro znów monitować o rozmowę z lekarzem.

      Usuń
    2. a i bardzo ważne - sprawdzamy cały czas na paluchu saturację i jest dobrze ))

      Usuń
  6. Świetna wiadomość! Super, że się już lepiej czujesz, ale.. oby się Kalina myliła, bo tez znam przypadki, kiedy po lepiej przyszło gorzej. Trzymajcie się oboje... bądźcie czujni, ściskam serdecznie ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, jesteśmy czujni, bierzemy tabletki, witaminy, pijemy soki, ja wiem, że różnie może być ale zakładam, że będzie dobrze. Pozdrawiam i odściskuję.

      Usuń
  7. Oby ze zdrowiem było już tylko lepiej , trzymam za Was kciuki🙂menu wigilijne, czy wybierzecie sery czy sushi….mniam …wyborne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wybierzemy i sery i sushi )) hehe
      trzymaj kochana kciuki, bo jak widzisz i czytasz różnie jeszcze być może ...
      ściskam.

      Usuń
  8. Między Młodą, a jej chłopakiem były trzy doby różnicy. On zaczął, po trzech dniach dołączyła ona. W przypadku Naczelnika będziesz widziała, czy/ że jest lepiej, bo to wszystko jest już za Tobą. Dbajcie o siebie❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Ci Dreamu za wiadomości na priv i za informacje. Dobrze mieć dobrych ludzi dokoła i jest to szczególnie ważne tu i teraz. cmokam.

      Usuń
  9. Ojojoj ale Was dopadło.Czytam,że z Tobą już lepiej.Oby Naczelnikowi też się poprawiło ale wiadomo,chłop chory to koniec świata:))). Na takich cudownych sąsiadów to trzeba sobie zasłużyć. Trzymam kciuki za wyzdrowienie:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymaj kochana bo to jeszcze nie koniec :-) cmokam

      Usuń
  10. Cieszę się, że już Ci lepiej, trzymam kciuki, żeby Naczelnik też się wykaraskał o własnych siłach. Mi węch i smak wrócił tak mniej więcej w połowie , a jestem po covidzie już `8 miesięcy. Ma to swoje zalety- zmienianie pieluch wnuczkom jest dla mnie fraszką :) Wspaniale, że masz takich fajnych sąsiadów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, węch i smak ci wrócił po 4 miesiącach?? to straszne!! buuuu

      Usuń
    2. Gorzej, wróciła połowa węchu i smaku, mimo upływu 8 miesięcy od zachorowania, buuuu...

      Usuń
    3. ojapierdolęęęęęęę BUUUUUUUUUUUUUUUUUU

      Usuń
  11. Co ja czytam, co ja czytam... Trzymajcie się nadziei, że jutro będzie lepiej! Ludzie wokół Was, z tego, co piszesz - szczere złoto, i to jest piękne w tym niepięknym czasie :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alutka, miła moja, otóż to jest moje miejsce na ziemi też i z powodu ludzi, przyjaźni, życzliwości. W tym tygodniu zadzwonili do nas wszyscy nasi znajomi - czyli nie do końca tacy bliscy, koleżanki z pracy, Miska z Wys Kanaryjskich )))) z pytaniem czy pomóc, jak pomóc, co zrobić??? i przede wszystkim: jak się czujemy ??? przyjaciele piszą i dzwonią codziennie...jest już lepiej, ja mam chyba już po zagrożeniu... jeszczem słaba. A Naczelnik dopiero zaczyna. niestety. Uściskuje

      Usuń
  12. Twoje robienie n a drutach mnie najbardziej rozaniela, bpo księgi mam za sobą, kupiłam irlandzkim znajomym angielskie tłumaczenie. Dobrze mieć sąsiadów, co zadbają o człowieki :* trzymaj się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. okazało się, że nie tak szybko z tymi drutami...stawy mnie bolą i słabam jeszcze . szkoda.

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....