Dziś kupię sobie bukiet żółtych tulipanów. wreszcie uporządkuję papiery od tygodni rozłożone w sypialni... pójdę na jogę. Wieczorami Naczelnik zagra na pianinie przy świecach i kadzidłach, siedząc na fachowo odrestaurowanym przez sąsiada pięknym taborecie. przy otwartych na oścież drzwiach tarasowych... idzie wiosna, jest na co czekać.
Czy na blogach pobożnych wyznawczyń pisowskich już pieją i kwiczą z dumy i nad patriotyzmem mateusza zwanego pinokiem i dziedersa pampersa ?? ja sprawdzać nie będę, bo mi ciśnienie nie pozwala. Wczoraj po dojechaniu wycieczki patriotyczno-wyborczej do Kijowa, dosłownie na moment/czego nigdy nie robimy/ weszliśmy na tvpinfo OBOGOWIE IDEMONY akurat nam się trafiły dwa typy: wolski i ogórek. Otóż klapki nam spadły na te putinowską propagandę i publiczne masturbowanie się patriotyzmem dziadersa z idiotką (dziennik telewizyjny w komunie do pięt im nie dorastał). Wstyd kurskie i inne prawicowe ćwoki!!! Wasza propaganda jest momentami gorsza od ruskiej... równie siermiężna i ubiegłowieczna i beznadziejna i kłamliwa ((( może dlatego, że dedykowana wyznawcom w wieku dziadersów przy korycie i idiotom tutejszym ??? no nie wiem ale przy takiej kasie, to w zasadzie moglibyście się postarać bardziej, jakieś szkolenia, kołcze albo choć na przykład ogórek z gołą dupą. a wolski w stroju klauna... i doprawdy WSTYD tak się zachłystywać tym patriotycznym bełkotem, że się mało nie zesracie, podczas, gdy wszystko za te świnie przy korycie, robią zwykli Polacy za własne pieniądze a nie zarabiamy dwudziestu, trzydziestu tysięcy miesięcznie. prawda ??
Wiele się dzieje wokół w trybie rozmów. rozważań i dywagacji oraz planów. Wszystko to w celu zrozumienia sytuacji. ZROZUMIENIA i podjęcia właściwych decyzji we właściwym czasie.
Już się tak zdarzało w historii ruskich wojen, że się car zamachnął na malutką Japonię, bo myślał, że ma mocarstwowe zasoby wojenne i...wiadomo przerypał. Teraz ruskie, których się zawsze obwialiśmy i mieliśmy bógwiejakie wyobrażenia o ich potędze, ich armii zwłaszcza, też jakoś boksują w miejscu - chyba jest powtórka z rozrywki. Armia tak jak za carów rozkradziona, zdeprawowana, korupcja i zdemolowane struktury ?? a i za stalina lepiej nie było[gdyby nie Koalicja aliancka i amerykański Kongres (Lend-Lease Act), związek radziecki mógł popłynąć i udało by się adolfowi. Możliwa była i taka wersja... ale wszyscy wiedzieli, że to byłby koniec wolnej Europy i wolnego świata ever].
NIKT NA ZACHODZIE podobnie jak ruski morderca i jego świta, nie dawał Ukraińcom więcej niż kilka godzin nooo może dwa dni !! A tymczasem Kijów się broni zaciekle oraz odrobił wszystkie zadania domowe od 2014 roku. Propagandowo zwłaszcza są mistrzami, że kacapy się powinny od nich uczyć oraz nasze rodzime kacapy też.
Wszystkim zainteresowanym, dlaczego jest już po pticach dla putina i może nasze obawy o pełną realizację jego mocarstwowych planów są już nieaktualne: POLECAM BARDZO
ps
a ja zamiast trwonić energię, porządkuje ogród, czekam na wiosnę i pomagam każdego dnia. nastawiam się na długofalówkę i na każdy możliwy scenariusz. Trudno. Były już lata tłuste a teraz widocznie czas na chude. Równowaga i Karma.
Tym razem prawie skutecznie odcielam sie od Putina i wojny, prawie - bo jednak jakies skrawki czasem mi sie o uszy obija. Chodze do pracy, chodze z Toya na spacery, zamiast wiadomosci ogladam sobie Netflixa. I jakos jestem spokojniejsza.
OdpowiedzUsuńWiem, ze nie powinnam, ale tak mi lepiej, dosc mam wlasnych zmartwien, zeby jeszcze przejmowac sie cudzymi. Ukrainski fanatyzm awansowal do miana nowej religii, uzywa sie nawet truchla cielesno-politycznego obywatela K., zeby cos na tym ugrac. Qrna, to mi przypomina Brezniewa i Wojtyle, wszedzie ciagali te zywe trupy i pokazywali na jarmarkach.
nie chcę mieć większych problemów niż mam, a przecież wiem, że się pojawią. aktualna sytuacja zweryfikowała moje podejście do wielu spraw. serio. odciąć się nie mogę... i nie chcę. tym bardziej, że już do końca naszego życia przyjdzie nam się mierzyć z coraz większymi zagrożeniami ...
UsuńJa przeczytałam o" pomocy" Kai Godek et consortes i oniemiałam...ULOTKI ZE ZDJECIAMI ABORTOWANYCH PLODOW? Naprawde to artykuł pierwszej potrzeby dla uchodźczyń??
OdpowiedzUsuńWłaśnie na fb u koleżanki Jej znajoma skomentowała: już zaczynają szczepić ukrainskie dzieci, do namawiania na aborcję tylko krok.
UsuńTaa, wielki krok dla ludzkości🤮
Repo nie pisz mi takich rzeczy bo ja mam nadciśnienie...
Usuńwłaśnie się zryczałam, bo przeczytałam, że Ukrainki wracają...nie wytrzymują ciśnienia, tęsknią, zostawiły pół rodziny, mają wyrzuty ...mają mężów co im piszą, że na wsi trzeba pole obsiać ...ludzieee
na FB mam tę wywłokę, znaczy artykuł o ulotkach... Ukrainki spierdalajcie z tego kraju, tu nic dobrego Was nie spotka, tu jest godek, rozpasany kościół i rząd idiotów.
UsuńWłaśnie na fb widziałam i się przeraziłam skala perfidii.
UsuńPiiip, piiip, piiip ku...a,piiip...piiip....
OdpowiedzUsuńI nie był to śpiew Jaskółki.
UsuńPrzeczytałam cały wywiad:):) No i ciągle to moje przeświadczenie, ze na razie spoko.
UsuńDomyślam się, że to nie śpiew :-))
Usuńbardzo dobry i logiczny i uspakajający, niemniej czujność nadal obowiązuje.
Mamy kumpla motocyklistę, który jest/był pilotem i ekspertem do spraw katastrof lotniczych. Wojskowy z doświadczeniem. Mieszka nad granicą z Rosją. I on twierdzi, że najbardziej narażone są wschodnie tereny Polski, my mamy się nie bać, bo jeżeli coś, to do linii Wisły sprawa będzie rozgrywana. I pocieszył, i przestraszył. Co z tego, że do Wisły, jak ja mieszkam od niej na zachód 6 kilometrów. No, żartuję. Ogólnie ton jego wypowiedzi uspokajający. Najbardziej boi się prowokacji na tamtych terenach i na to się przygotowuje.
UsuńEch już dziś dokopał się Naczelnik do ruskich materiałów i tak różowo to nie wygląda...choć ja nadal twierdzę że sobie Putin już zęby połamał i poxamiatane...może coś się sprowokować na granicy owszem...współczuję tym, którzy mieszkają blisko.
UsuńWywiad przeczytałam, a w kwestii dziadersa to nie życzę sobie, żeby to indywiduum i międzynarodowy analfabeta mnie reprezentował. Howgh
OdpowiedzUsuńw zasadzie to po cholerę on tam pojechał?? ????? ?? no i ciekawa odpowiedz ruska- przyjedż do Smoleńska, pogadamy. .. czyżby zamach kaczora ??
UsuńJak to po co? Żeby swojemu elektoratowi pokazać, jaki to z niego bohater i nie boi się jechać "pod bomby". Ale najpierw nakłamali, ze to uzgodnione z RE czy NATO. I pojechali z dwoma premierami, którzy chyba nic tam nie mówili. I okazało się, że to samowolka. No to po co? Tak samo pchał się ten drugi Kaczor pod bomby w Gruzji. Oba patrioty- idioty bez wyobraźni.
Usuńtaaak wybory wybory wyboryyyy
UsuńZnajoma mówiła mi o wywiadzie, udzielonym przez zbiegłego z Rosji działacza. Mówił, że wszystkie raporty dotyczące Ukrainy były pisane tak, żeby się podobały, a nie były prawdziwe, dlatego się Putin przeliczył - opierał swoje plany o fikcyjne raporty własnych szpiegów ukraińskich.
OdpowiedzUsuńTo daje nadzieję.
tak to jest, gdy się ma do czynienia z satrapą. strach i kłamstwo. a niech go ...
UsuńDo wywiadu sobie później usiądę, ale też wolę być poinformowana i robić cokolwiek dobrego dla sprawy pokoju w Europie i na świecie. Tak czy siak jesteśmy tym wszyscy dotknięci, a potem wiadomości nie da się już nadrobić.
OdpowiedzUsuńA propaganda jest dla niedokształconych głupców, którzy nie chcą sami analizować wiadomości z pewnych źródeł.
no bo tylko głupcy dają się propagandzie na nos prowadzać ...i ignoranci. hej ))
Usuńdumni ze swej głupoty
UsuńBosheee, jak mi potrzeba takiego optymizmu!!
OdpowiedzUsuńRybeńko ja i optymizm )))))))) achacha
Usuńdziękuję pięknie :-)