Nie, nie oglądałam koronacji Karola, mignęło mi cośtam na ekranie podczas ogarniania platform filmowych i tyle. Mieliśmy inne zaległe fajniejsze pozycje filmowe i serialowe, żeby marnować czas na ten cyrk pomazańców bożych.
No ślub Karola to jeszcze podglądałam, bo wiadomo komuna, a tam wielki świat, no i bajka o kopciuszku i takie tam. Ale było to przede wszystkim wielkie wydarzenie medialne i tak to poszłoooo z tą Dianą medialnie, że aż do samego jej końca.
Nie żyję cudzym życiem. Taki mam koncept własnego życia.
[a dziś to już w ogóle nie jestem zainteresowana rozkminianiem: kto co jak i po co i dlaczego. I że biedny karolek i harruś ciałozastępcze, nie czytam pamiętniczków, tabloidów, telewizji śniadaniowych, czasem jakiś dokument wpadnie mi w ręce. albo dobry serial:Korona. Konsekwentnie unikam i tylko Artystycznie doceniam].
Nie mam też złudzeń, że prawda obiektywna nie istnieje. Obserwuję sobie i wyciągam wnioski a powody, domniemania i teorie spiskowe są dla maluczkich i pseudointelektualistów.
***
A, że aura była wczoraj kanapowa, to pomiędzy niespiesznym ogarem domu, trochę poszaleliśmy na tej kanapie, obleczonej w nowe kapy, koce.
Wczoraj nareszcie odpaliła SkyShowtime i ja wreszcie zobaczyłam nowy Top Gun:Maverick. Poza tym w dwa dni zaliczyliśmy: dobry brytyjski serial: Zmokłe psy na HBO, który już wcześniej wpadł mi w oko i Barbarella mi potwierdziła, że dobry. Dokończyliśmy Dyplomatkę na netflixu i czekam na kolejne serie. I ja sama oglądam se Ostatnie królestwo, bo wikingi mnie kręcą. Gdy skończę ostatnią serię będę mogła zobaczyć The Last Kingdom: Seven Kings Must Die. na netflixu, gdyby ktoś chciał [popatrzeć na pięknych, dobrze zbudowanych, świetnie ufryzowanych, fantazyjnie wydziaranych i cudownie tańczących Facetów... i kobiety też, choć tu bida, nie ma kobiet w typie Lagerthy].
Dziś piękne słońce od rana. w dalszym ciągu chłodnawo ale powietrze już jakby bardziej przychylne, inaczej pachnie.
Może spacer z psem? może do przyjaciół w następnej wsi na leczo i winko wyskoczymy? wczoraj nas zapraszali ale my byliśmy tak padnięci, że nie wypaliło. Dziś spałam 9 godzin i to jest od tygodnia pierwszy raz, kiedy się wyspałam.
Wczoraj skończyłam Pielęgniarkę, i znów człek się zastanawia, co siedzi w głowie innego człeka...choć tu medycznie stwierdzone zaburzenie...
OdpowiedzUsuńMnie po Koronie opuściła ta odrobina sympatii do brytyjskiej monarchii, szczególnie do Elki.
ano właśnie co z ta pielęgniarką ?? mnie po Koronie a zwłaszcza tej pierwszej serii, kiedy ona była młoda to właśnie sympatia wzrosła w ogóle coś do Elki poczułam. no ale wiesz każdy patrzy z innej perspektywy i już dzieciom w podstawówce uświadamiam, że bycie królefnom to był ciężki kawałek chleba, jednak.
UsuńA ja, chocbym chciala dluzej pospac, to budze sie jak codzien i zla jestem, ze nie pospalam dluzej. U nas wczoraj bylo ladnie, ale ja bylam zajeta ogladaniem Karola, a dzisiaj pogoda sie skiepscila.
OdpowiedzUsuńNie moglabym miec jeszcze innych platform, juz nie ogarniam Netflixa i nie mam czasu na wszystko, co chcialabym obejrzec, a gdybym miala jeszcze wiecej do wyboru, to pewnie w ogole bym z domu nie wychodzila.
Pantero kochana owszem dużo platform to jest wyzwanie )) ale wtedy zakładasz że masz określony czas i wybierasz filmy i seriale. inaczej dramat. Polecam Dyplomatkę. Dziś u nas pięknie cały czas, trochę byliśmy se w ogródku a teraz wyruszamy do sąsiedniej wiochy do przyjaciół z piesą a ona ma tam kumpelkę, to se poszaleje. Dobrej niedzieli.
UsuńKorzystam z chwilowego braku męża i nie oglądam kompletnie niczego😀 z nim się tak nie da, bo to kinoman i serialoman i w ramach integracji i wspólnych tematów do dyskusji oglądamy razem wieczorem jeden film. Albo odcinek.
OdpowiedzUsuńAle teraz z tatusiem to każdy ze swoją książeczka i herbatka przy kuchennym stole, cisza i spokój😀
no tak, to Naczelnik jednak w stylu męża twego a ja po środku i film i książka )) i teatr.
UsuńWiesz, że mój mąż w teatrze nie był nigdy? Ani w operze, operetce, ZOO? Ja te wszystkie aktywności zaliczyłam już w latach szkolnych, grupowo, taka u nas była edukacja. Muszę z nim nadrobić poki żyję, bo potem może już do śmierci utknąć poza kręgiem wtajemniczonych😀
Usuńże w zoo i operze to mogę zrozumieć )) no ale do teatru koniecznie tylko na dobry spektakl, żeby się nie zniechęcił ;)
UsuńZnajdź dobry spektakl, który zrozumie Serb nie mówiący w żadnym języku poza ojczystym😀
UsuńRepo, no nie chcesz mi chyba powiedzieć, że w BiH nie ma dobrych spektakli ?! oraz w Serbii
UsuńJa też nie oglądałam koronacji - nie moje małpy, nie mój cyrk.
OdpowiedzUsuńkażdy lubi co robi albo odwrotnie
UsuńJa dla odmiany spałam za krótko, wczoraj fotografowałam dzieci komunijne, wyczerpałam baterię do zera, i nie w aparacie, hehe. Na seriale poszukam czasu, bo już zatęskniłam za kocem, by się zwinąć i odjechać w inny świat. Miej dobry czas.
OdpowiedzUsuńo seriali masz do wyboru całkiem sporo i to dobrych. Wzajemnie Margo. nie pracuj za dużo.
UsuńNadal seriale to nie moja bajka, w odcinkach mogę tylko czytać. Zamiast Karolka oglądałam zatokę Pucką. O wiele piękniejsza była, jak sądzę, niż koronacja :-)
OdpowiedzUsuńo zapewne Kalino. Czyli spacerek, wyjazd, przygoda. były na tapecie. no to cudownie.
UsuńNienawidzę seriali i w ogóle całych tych netflixów, bo mię odciągają od książek, oraz sprawiają, że między 23 wieczorem a 4 rano jest jakieś 5 minut raptem. Teatr to co inszego, tego mogę łyżkami, i jeszcze ostatnio poezja śpiewana, byłam na koncercie i to było coś. Koronacja też mi jeno mignęła, w kadrze złota karoca, jak to w komentarzach gdzieś ktoś zauważył: ciekawe, czy się zmieniła w dynię po północy ;) Mam nadzieję, że u Ciebie był i spacer z psem, i winko u przyjaciół :-*
OdpowiedzUsuńano było winko u przyjaciół i szaleństwo psie w ogrodzie także padaliśmy po powrocie wszyscy )) był wyjazd do przyjaciół i szaleństwo psie w ogrodzie, winko zarzuciłam natenczas ))
Usuńw zasadzie mam podobnie, że jak się wciągnę to zarzucam spacery, ruch i czytanie tak jak Ty. niestety.
Ale ten Maverick to szmira🙈
OdpowiedzUsuńAle popatrzę na inne polecajki
dlatego go nie polecam ;)) rozczarowanko...polecam też Dyplomatkę.
UsuńWiększość tytułów nic mi nie mówi, "Mavericka" bardzo chętnie sobie kiedyś obejrzę, za sobą mam już wszystkie "sezony" "The Last Kingdom" (uwielbiam i zastanawiam się, czy nie rozpocząć czytania pierwowzoru), film "Seven Kings Must Die" też już obejrzany. W planach na przyszłość zwiedzenie Bamburga :)
OdpowiedzUsuńNo Pani widze ze lubisz te klimaty co i ja. Zazdroszcze mozliwosci wtpadu na wyspie... Tez bym. Chciała
UsuńWcześniej oglądałam tylko "Wikingów", aż pewnego dnia dobry znajomy blogowy polecił mi właśnie "TLK". Obejrzałam kilka odcinków i przepadłam, to chyba faktycznie jest lepsze niż "Wikingowie" (niestety, kiedy z serialu zniknął Ragnar, to moje zainteresowanie znacznie spadło)
Usuńno siostro, mam tak samo i miałam tak samo ))) w wikingach jeszcze tylko zobaczyłam śmieć i pogrzeb Lagerthy i wyłam jak gupia ;-)
UsuńObejrzałam koronacje z wybałuszonymi gałami,bo uwielbiam taki cyrk, nakazałam nawet mężowi ,ktory jest w UK zakupienie prasy na tę okoliczność,żebym mogła się napawać.Dyplomatka świetna pozostałe polecajki zobaczę.
OdpowiedzUsuńkażdy ma swoje preferencje życiowe, kalina obejrzała zatokę pucką, ja obejrzałam Top Gun...i akurat tego nie polecam ))
Usuń