Leżę w wygodnym łóżku, w wygodnym pokoju hotelowym nad jeziorem Czos.
W sobotę po południu spakowaliśmy nasz majdan i pojechaliśmy dalej na Mazury. Do hotelu ze spa. Spamować się na całego.
a miał być inny hotel, bardziej kameralny. No ale bez masaży i ogólnie spa to by było słabo w końcu po to jechaliśmy. Nasza wina w pewnym stopniu, bo się wcześniej nie umówliśmy na zabiegi. Naczelnik zafundował sobie masaż balijski a ja obrządek złoty czyli Rytuał Gold. Masowanie z pillingiem, nakładanie pachnących specjałów, owijanie folią, relax, potem nakładanie kolejnego ustrojstwa z drobinkami złota i masażem. Półtorej godziny szczęścia.
Ale i tak było fajnie, co nie? 😀
OdpowiedzUsuńMój weekend w pracy był straszny, bolą mnie wszystkie mięśnie.
Było zajebiście 😃 a dzis też bóle po masażu ...Biedna Ty.
UsuńZa to wreszcie pogoda MNIE rozpieszcza:))
UsuńDo spamowania pogoda niepotrzebna, najwyżej na spacer itd.
OdpowiedzUsuńNa Rodos poszukałam hotelu tylko dla dorosłych!
Ciekawe czy u nas takie są, nie sprawdzałam jeszcze...
Za granicami też tak robimy. Zawsze.
UsuńOtóż ten z którego Rezygnowaliśmy na miejscu byl bez dzieciorow...ale i bez możliwości skorzystanie ze spa. Wybrałam spa a bachory w pakiecie. No trudno.
Zdjęcia ekstra, błogosławione puste spa :P
OdpowiedzUsuńBłogosławiony y cały hotel pusty😂😂
UsuńBez rodziny polskiej świętej błogosławionej
Usuńhehe, dobre!
UsuńAch, masaż, porto, bajka!
OdpowiedzUsuńŻeby tak zostało🙂🤗
UsuńByłam na Wzgórzach Dyleweskich w spa Ireny Eris jeszcze wtedy korzystałam, choć w moim przypadku masaże są niewskazane... i nie tęsknię ;p nigdy szczególnie nie przepadałam, mnie do relaksu wystarczyłoby gapienie się na wodę :)
OdpowiedzUsuńA ja Muszę się masować. Robie to raz w tygodniu u fizjo. A w Spa to była sama przyjemność. Lubię.
UsuńZielonosc to już jest spa😃
mam nie wychodząc z domu, no a jak wyjdę na taras... własne drzewa i lasek u sąsiada robi swoje :)
Usuńzdrowotnie chodziłam i nie wspominam miło ;), ale u mnie to była zupełnie inna historia nie mająca nic wspólnego z masażem relaksującym
No mam podobne kochana. I.mój u fizjo relaksem nie jest...
UsuńKultowe miejsce,mazurski klasyk można powiedzieć.😊 My na dqrugim krańcu - z Jury Północnej przejechaliśmy do(na?) Jury południowej czyli z Częstochowy do Krakowa.Obledna trasa - Ojcowski Park Narodowy,dolina Prądnika,Pustynia Błędowska.I wszytko byłoby super,gdyby nie to,że się zepsulam😞
OdpowiedzUsuńO Warszawie też poczytam potem.Fajnie,że wyjazd Wam się udał.
A my byliśmy pietwszy raz ...a Mszury znamy. I lubimy. Rowerem pojechaliście?? Jeśli tak to szacun. Trzymaj Sie i zdrowiej. My już w domu.
UsuńAutem z rowerami:)) Bardzo duzo chodzilismy ,gdyz do tych wszystkich ruin zamkow i warowni nie mozna inaczej.Zamek w Ogrodzencu ( tam,gdzie krecili Wiedźmina) ma swietnie przygotowane trasy do zwiedzania i tarasy widokowe.Rowery mozna zostawic na parkingu strzazonym na tzw.podzamczu.
UsuńAch Ogrodzieniec i Wiedzmin Super 😃 I Wy dzielni
UsuńZimno się zrobiło, to fakt!
OdpowiedzUsuńDobrze, że w planach jest SPA, będzie to czas pięknie wykorzystany.
Serdeczności! :)
To spa było głównym powodem wyjazdu na Mazury
Usuń