Historia, RYBY, Glina, PODRÓŻE, Teatr, sztuka Kto się za ten blog obraża, ten się sam za gówniarza uważa. Wszelkie kopiowane teksów i zdjęć ZABRONIONE.
piątek, 25 września 2015
912. Demon. Dybuk. Przylgnięcie.
o 6.00 zadzwonił telefon i jakiś wkurwiający głos zapytał
- na jaką ulicę ta taksówka została zamówiona ??
- ??? pomyłka, głosem niesłyszalnym odpowiedziałam i zdziwionym ... jeszcze
- na jaką ?? zawrzasnął głos
- na sraką, doprawdy i jak cię zlokalizuje blerwo jedna, to ci ryja obije natychmiast !!!
tak więc nie śpię od 6 ej, a od 7 pije kawę i oglądam trajlery bortkiewicza i wrony
o diwach i demonach (dybukach). w wisielczym kontekście Przylgnięcia.
Sztuka, zainspirowana historią lubelskich Żydów, dotyczy krzywd, których doznali Żydzi z rąk polskich sąsiadów. Podobnie jak w Mykwie, tak i w Przylgnięciu Piotr Rowicki rozlicza się z demonami polskiej historii, które zamieszkują takie miasteczka jak Jedwabne. Znakomicie zbudowane, choć upiorne postaci.
podświadomie impuls elektryczny pstryknął cytat kiedy boga nie ma przychodzi demon
pstryk. czas demonów (naszych narodowych grzechów, przekleństw) nastał,
zaświaty powracają falą filmowo-teatralną
Pokłosie
Ida
Demon
i myślę o swoich pomysłach i spektaklach, które miałam i które mam
i o pomysłach zalegających, aktualnie obolały łeb.
ech ciekawam tego botkowego filmu, z zajawek jakoś, coś mi przypomina ...
oczywiście marcina znam ...
I uprzejmie donoszę, że zdycham teraz podwójnie.
potrójnie, poczwórnie ...
zdycham od choroby - łeb mi zaczął migrenować, oczywiście winne zatoki !!
muszę się więc gila pozbyć natychmiast, bo oszaleję albo zrobię sobie dziurę w głowie,
żeby ciśnienie zeszło, ucisk jest bowiem nieznośny !!
zdycham też niemówiąc, a to dopiero kara dla mnie.
i za co się pytam.
Nareszcie wyszło słońce, będzie więc wietrzenie na polu w cieple i zbieranie malin.
Dwa wielkie słoje od wczoraj zasypane produkują sok i nalewkę
i dobrze, bo zeszłoroczne zapasy wypijam aktualnie.
do dna.
ps1
o matko, co za karma od rana, chyba coś się wydarzy ...
przeczytam, choć już nie mam siły na takie książki,
polecana w Trójce potrójnie opowiedziana historia z kominami obozowymi w tle
Martin Amis. Strefa interesów.
ps2
religie monoteistyczne są oparte na cierpieniu i karze
i okropnie mściwym bogu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Pokłosie" oglądałam, "Idy" nie, na "Demona" czekam, a książka też się ciekawie zapowiada...
OdpowiedzUsuńzdrowiej kobieto...
robię co mogę ... zobacz Idę koniecznie
Usuńwydłub gila!Ludzie się nie zmieniają, zmieniają się tylko rzeczy dookoła. :-)
OdpowiedzUsuń;-)))) wydłub gila;-)))) Albo urżnij go dobrą, mocną wódeczką.
Usuńrobię i jedno i drugie ... no może nie mocna, ta nalewka ))) ale zdrowa malinowa, włanoręcznie robiona )) i sok malinowy pijam świeżo zlewany z zasypanych malin, wczoraj wypiłam szklanicę ...
Usuńo Srebrenicy czytam
OdpowiedzUsuńi tak sobie myślę
cały świat widział, co się wyczyniało Żydami
cały świat widział co się wyczyniało na Bałkanach
cały świat widzi co się wyczynia w Syrii
zdrowka ci zycze!
OdpowiedzUsuń))) dziękuję staram się jak mogę
Usuń