wtorek, 3 kwietnia 2018

Jesień na granicy z zimą - trafiony obraz kraju tutejszego.

Obok poirytowania był jeszcze luzzzz i oglądanie ulubionych filmów i seriali.
Ech jest nadmiar w każdej dziedzinie. Tylko różnica istnieje poważna, otóż nadmiar polityczno-świąteczno-ciśnieniowy powoduje wkurwa i podnosi ciśnienie.
Pieprzu wyraźnie tęskni za rodziną spędzając kolejne święta za granicą... chyba bym wolała zatęsknić za tym cyrkiem, niż cięgiem w nim tkwić. I tkwić w stanie poirytowania z powodu nadmiaru. 
Ten nadmiar mnie zirytował najbardziej - Bliskość politycznej napierdalanki(czarne marsze) 
ze świętami i tym przeraźliwym zimnem...brakiem wiosny. 
W ogóle istnieje jeszcze taka pora roku??? istnieje wiosna??? chyba w ramach ogaru przestrzennego wywalę wszystkie wiosenne ciuchy do śmieci. Po co mi prochowiec? po co w ogóle tak zwane przejściówki, skoro takie pory roku nie istnieją?? od razu lato pierdolnie od środy, podobno.

Tylko jesień na granicy z zimą jest wieczna w kraju tutejszym !!!

Jest jeszcze nadmiar ruchomych obrazów, ale ten mi nie przeszkadza, za to niebezpiecznie wciąga 
i absorbuje: zaliczyliśmy El Chapo, Glitch o zombiakach ale ciekawy. i wcześniej MindHUNTER.
ja zaliczyłam - cały Top of the lake - nowozelandzi klimat, ech dobry. bardzo mi się podobał
i miniseriale The Bletchley Circle, Collateral.
cały czas oglądam Tu i teraz i zaczęłam serial Syrena, fantastyka bo lubię, poza tym powiedzmy obejrzałam Za niebieskimi drzwiami, raczej zawodowo (zamiatając i myjąc podłogi ) teraz mnie interesują Dwie kobiety.
.
.
.
a wszystko to Netflix i HBOGO czyli złooo wcielone.

  W placówkach edu dziś nic się nie dzieje, za to mam próbę w teatrze. 
długą i namiętną. i decydującą z ósemkami. I znów mnie zbrzydza pewna przypadłość miasta tutejszego. 
Nie panie biedroń nie podoba mi się skupienie kultury w jednej rączce. ja wiem, że pan ma to w dupie ale teraz to już malwersacja na całego i resuscytacja będzie konieczna za czas jakiś. 
ale pana już tu nie będzie, zapewne.

ps
i nie przeszkadza mi używanie wyrazów i używanie dosadniejszych sformułowań. 
a jeśli komuś przeszkadza, co cóż.

11 komentarzy:

  1. Chetnie dolacze i mozemy uzywac wyrazow na dwa glosy. Albo zrobimy konkurs, kto dosadniej i glosniej. Bo mnie tez nie podoba sie to, co musze ogladac za oknem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie wolność Tomku w swoim domku )) i na pohybel tej aurze za oknem

      Usuń
  2. Zjebana jestem jak koń. Jeszcze 2 godziny i wracamy do domu. Jutro od 12 praca. Bardzo mi to wszystko dobrze robi na nadmiar kalorii, odpoczynku i głupotę wokół 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dreamu czyli przeprowadzaka załatwiona i zakonczona ))moje zjebanie raczej z niesmaku i tego ogólnego zimna i przeładowania i rzucania wszystkiego oraz podejmowania ryzyka ...zmeczonam tym wszyskim.

      Usuń
  3. Obojętnie co lato zrobi od środy - niech robi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię seriali ;-) Oraz u mnie typowy kwiecień, dzisiaj pada, siąpi, leje ale pocieszam się, że jutro ma być słońce cały dzień i tego się trzymam!
    I nie przeszkadzają mi "wyrazy" gdyż czasami nie da się inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aku;ar ja gdzieś, coś... nie mogę sie dostać na Twojego bloga proszę mi daj adres czy co??

      Usuń
  5. Jak to w jednej ręce, toż to podobnie jak w pisu. Biedroń już emigruje na wyżyny? Czy jak, napisz do niego list, napisz.

    Przedwiośnie, mam wrażenie, że to jednak czas z bajek. Kisses

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....