Obok poirytowania był jeszcze luzzzz i oglądanie ulubionych filmów i seriali.
Ech jest nadmiar w każdej dziedzinie. Tylko różnica istnieje poważna, otóż nadmiar polityczno-świąteczno-ciśnieniowy powoduje wkurwa i podnosi ciśnienie.
Pieprzu wyraźnie tęskni za rodziną spędzając kolejne święta za granicą... chyba bym wolała zatęsknić za tym
cyrkiem, niż cięgiem w nim tkwić. I tkwić w stanie poirytowania z powodu
nadmiaru.
Ten nadmiar mnie zirytował najbardziej - Bliskość politycznej
napierdalanki(czarne marsze)
ze świętami i tym przeraźliwym
zimnem...brakiem wiosny.
W ogóle istnieje jeszcze taka pora roku??? istnieje wiosna??? chyba w ramach ogaru przestrzennego wywalę wszystkie wiosenne ciuchy do śmieci. Po co mi prochowiec? po co w ogóle tak zwane przejściówki, skoro takie pory roku nie istnieją?? od razu lato pierdolnie od środy, podobno.
Tylko jesień na granicy z zimą jest wieczna w kraju tutejszym !!!
Jest jeszcze nadmiar ruchomych obrazów, ale ten mi nie przeszkadza, za to niebezpiecznie wciąga
i absorbuje: zaliczyliśmy El Chapo, Glitch o zombiakach ale ciekawy. i wcześniej MindHUNTER.
ja zaliczyłam - cały Top of the lake - nowozelandzi klimat, ech dobry. bardzo mi się podobał
i miniseriale The Bletchley Circle, Collateral.
cały czas oglądam Tu i teraz i zaczęłam serial Syrena, fantastyka bo lubię, poza tym powiedzmy obejrzałam Za niebieskimi drzwiami, raczej zawodowo (zamiatając i myjąc podłogi ) teraz mnie interesują Dwie kobiety.
.
.
.
a wszystko to Netflix i HBOGO czyli złooo wcielone.
W placówkach edu dziś nic się nie dzieje, za to mam próbę w teatrze.
długą i namiętną. i decydującą z ósemkami. I znów mnie zbrzydza pewna przypadłość miasta tutejszego.
Nie panie biedroń nie podoba mi się skupienie kultury w jednej rączce. ja wiem, że pan ma to w dupie ale teraz to już malwersacja na całego i resuscytacja będzie konieczna za czas jakiś.
ale pana już tu nie będzie, zapewne.
ps
i nie przeszkadza mi używanie wyrazów i używanie dosadniejszych sformułowań.
a jeśli komuś przeszkadza, co cóż.
Chetnie dolacze i mozemy uzywac wyrazow na dwa glosy. Albo zrobimy konkurs, kto dosadniej i glosniej. Bo mnie tez nie podoba sie to, co musze ogladac za oknem!
OdpowiedzUsuńno właśnie wolność Tomku w swoim domku )) i na pohybel tej aurze za oknem
UsuńZjebana jestem jak koń. Jeszcze 2 godziny i wracamy do domu. Jutro od 12 praca. Bardzo mi to wszystko dobrze robi na nadmiar kalorii, odpoczynku i głupotę wokół 😊
OdpowiedzUsuńDreamu czyli przeprowadzaka załatwiona i zakonczona ))moje zjebanie raczej z niesmaku i tego ogólnego zimna i przeładowania i rzucania wszystkiego oraz podejmowania ryzyka ...zmeczonam tym wszyskim.
UsuńObojętnie co lato zrobi od środy - niech robi!
OdpowiedzUsuńPrawda to ))))))niech robi WSZYSTKO
UsuńNie lubię seriali ;-) Oraz u mnie typowy kwiecień, dzisiaj pada, siąpi, leje ale pocieszam się, że jutro ma być słońce cały dzień i tego się trzymam!
OdpowiedzUsuńI nie przeszkadzają mi "wyrazy" gdyż czasami nie da się inaczej.
Aku;ar ja gdzieś, coś... nie mogę sie dostać na Twojego bloga proszę mi daj adres czy co??
UsuńJak to w jednej ręce, toż to podobnie jak w pisu. Biedroń już emigruje na wyżyny? Czy jak, napisz do niego list, napisz.
OdpowiedzUsuńPrzedwiośnie, mam wrażenie, że to jednak czas z bajek. Kisses
ja nie wiem co on kombinuje ale mnie sie już niepodoba ...
Usuńowszem kisses ))
Usuń