i kwietniowe zdjęcia z zimnej ale na szczęście kwietnej wiosny
a kwiaty z jabłonki już opadły...miejmy nadzieję, że jabłka będą.
Uważnie patrzę na krzaki pomidorków, zasadzone w donicach, czy aby się nie zwinęły,
nie podkurczyły paluszków z zimna???
Różanecznik kwitnie powoli a piwonie nadal w pąkach. Zimno. Cholera jasna, ostatni dzień maja a temperatury wrześniowe, choć już dziś jakby bardziej zapachniało latem. Aktualnie pada letni deszcz.
Ciągle nie dość deszczu.
Kuchenne okno
W kuchni motywem przewodnim są kury i koguty.
Na belce nadokiennej zamontowaliśmy podwójne metalowe uchwyty(wreszcie!!!) na których można wieszać ...wszystko, kubki, pojemniki z czosnkiem czy suszyć pierwsze melisowe sianokosy
a za chwile powieszę miętę i inne zioła. Będą pod ręką w czasie gotowania.
Widok na kuchnię z wieczora.
Wszystko kwitnie i na zewnątrz i w domu.
Marzyłam o takim właśnie domu, tarasie, widokach kwitnących drzew.
Marzyłam latami i wkładałam w ten domu wszystkie moje marzenia. I co?
teraz wyjadę w cholerę szukać szczęścia w innych krajach? na innych wyspach?
***
Zwłaszcza całą gamą zachowań partyjnych i wizerunkowych ZSRR, kraju szczęśliwości robotniczo-chłopskiej.
Serial obowiązkowy dla wszystkich, którzy zapomnieli lub nie pamiętają, bo nie mogą albo się jeszcze nie urodzili.
Cały czas jak mantrę powtarzam, że największą zbrodnią człowieka jest głupota, niewiedza, ignorancja, pycha
i nade wszystko chciwość. CHCIWOŚĆ.
Chciwosc zapanowala pozniej, kiedy kosciol dorwal sie do koryta, a wtedy u steru byla ideologia robotniczo-chlopska i wyscig zbrojen oraz podbojow kosmosu.
OdpowiedzUsuńAniu, kościół zawsze był u koryta. Od zarania dziejów.
Usuńbóg tworząc człowieków rzekł i niech zapanuje chciwość!!
UsuńChciwość wynika niejako z ignorancji i głupoty. 'Jeżeli jest Ci lepiej niż innym, zbuduj dłuższy stół, a nie wyższy płot', że tak zacytuję moich ulubieńców. Poza tym, mimo zimna zazdroszczę Ci widoków za oknem. Moja Narnia nie rekompensuje mi własnego podwórka z własną jabłonką
OdpowiedzUsuńładnie powiedziane z tym stołem...
Usuńtak lubię to co za moim oknem i w mojej wiosce...kosztowało mnie to lata ciężkiej pracy.
Domyślam się oraz nadal pracuję nad swoim 😉
Usuńja w Ciebie nie wątpię ))) nigdy nie wątpiłam!! Pamiętaj !! i ściskam
UsuńNie bardzo widze miejsce na ziemi gdzie daloby sie zyc beztrosko:((
OdpowiedzUsuńJak nie jedno to drugie, zawsze cos jest nie tak i zawsze oraz wszedzie otaczaja czlowieka bezmyslni ludzie, to jest globalna plaga i przed tym nie ma ucieczki.
Oj, zagadzam się. Może jest jeszcze gdzieś bezludną wyspa, gdzie można byłoby się osiedlić i żyć po swojemu?
Usuńale ta plaga w kraju tutejszym to przytłaczająca ilość obywateli ...szlag.
UsuńPięknie u Ciebie. Stylowo z charakterem. Pięknie.
OdpowiedzUsuńdziękuję jeszcze nie skończyliśmy ale jesteśmy blisko...dlatego chcę w te wakacje siedzieć w domu na tyłku i skończyć dom a zabrać się za ogród.
UsuńPrzecudowny dom, uwielbiam!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudny dom! Uwielbiam!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Skorpionie ))))to bardzo miłe i bardzo mi zaszczycenie że tu zaglądnęłaś :-)
UsuńPodobno są ludzie, którzy nie mogą mieszkać "gdzie indziej". Wrastają korzeniami tak głęboko w swoje macierzyste miejsce, że nawet myśl o wyprowadzce ich przytłacza.
OdpowiedzUsuńNie ja...
ech Kalino dotknęłas bolesnego dla mnie tematu...jeszcze do niedawna, ta myśl, że w tym oto miejscu dożyję dni moich mnie przerażała, paraliżowała!!!
Usuńno i nadal nie mieszkam w górach, czyli nie spełniłam mojego głównego życiowego marzenia!!
mało tego mieszkanie w polskich górach u tutejszych górali okazuje sie być kompletnie niemożliwe...
Śliczny ogród, klimatyczny dom i co chcieć więcej? Masz niesamowitą odskocznię od tych paskudnych problemów zawodowych i chyba to doceniasz, bo Twój dom pięknieje coraz bardziej.
OdpowiedzUsuńJa latem robię tylko krótkie wypady, bo mój dom, ogród to są właściwe miejsca do spędzania wakacji- własna łazienka, łóżko, cisza i nie ma widoku obcych ludzi. Moja koleżanka twierdzi, że powinnam jeździć i nie rozumie, że ja najlepiej wypoczywam u siebie. Tylko... trzeba wyluzować i nie naganiać sobie roboty.
Dziękuję ...tylko ja jestem ciekawa świata ;-) i lubię ale i lubię swój dom...szkoda, że nie można być ślimakiem.
UsuńRozumiem to doskonale, też zamierzam zniknąć we własnym domu na prawie 2 miesiące...
Widać u Ciebie ducha teatru.
OdpowiedzUsuńno i ja nie wiem czy to dobrze??
Usuńnigdy w życiu teatr mi nie odpuści. właśnie ostatnio okazało się, że przez prazie 5 lat,
starałam się zapomnieć...nie wracać... nie udało się.... a ja mam plany, żeby malować, lepić...z pisania ksiązki tej jednej, jedniutkiej juz zrezygnowałam...buuuu
Masz piękny dom... dasz radę.
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń