mial być raczej spokojny ten tydzień ale się uzbierało, spraw i działań, które w żadnym razie nie mogą czekać. Czasowo każdy dzień napięty do granic. Codziennie jakaś nowa bajka obok zdartej płyty. W jeden dzień przyszły trzy przesyłki i nowy materac do sypialni. Naczelnik w ostatnim momencie zamawia zabawki i przytulanki, ja buty, które nie pasują. Dziś odsyłka...wczoraj do późna się pakowaliśmy, a nocą podlewam ogród, skrzynki, donice. W teatrze maluje meble i szczęśliwie skończyłam pranie. I tak wkolomacieja. Jestem juz zmęczona praniem, malowaniem, sprzątniem, ogarnianiem, czas na wyjazd.
Zgodnie z zapowiedzią, jesli nie dochudne do ciuchow, bede zmuszona kupic nowa garderobe letnia, otoz oczywiscie nie dochudlam i slowa dotrzymalam - zakupilam. Kolejne lny, tym razem w brudnobialych kolorach. I w zieleni, co dziwne. Bo do tej pory przewazał len czarny, granat i ewentualnie naturalny i brudne niebieskosci wyblakłe. Te spodnie, kiecki, bluzy, bluzki lniane i lniane z jedwabiem są wygodne, idealne w goronc i nietuzinkowe. Tym razem włoskie firmy na francuski rynek. podobno. (Dobrze, że znalazłam ten sklep, bo Solar zrobił się miejscem dla starych bab? Bezpiecznie, chujowo kolorystycznie i jakoś tak bez polotu). Dziś przybywa Matkajadwiga a my jutro srana wybywamy. Dopakowuje leki, buty, kosmetyki, prezenty i za chwilę walizka, i torba podręczna będą gotowe. Ogar chałupy, fryzjer i wieczór dla mnie. Relaks w wannie przed podróżą. I Kierunek Praga.
Ale ... Zawsze myślałam, że puszczanie plot, w ogóle obrabianie doopska, niezdrowe zainteresowanie czyimś życiem jest objawem pustki i jałowości życia osób, które tak robią. Tymczasem nie tylko. Otóż odkryłam ostatnio, że cholernie miło i satysfakcjonująco jest dopierdalać osobie znienawidzonej, puszczając w eter albo w odpowiednie uszy informacje nieco podkolorowane na jej temat. Ups wymsknęło mi się. Standardowo oczywiście ludzie napierdalają z zazdrości: Zazdroszczę ci, ze jesteś taka wyrachowana. Oraz znudziło mi się bycie szlachetną. Pobawię się ich zabawkami. Pobędę dwulicową przekupą, zacznę dziś u ... Fryzjera 🤣🤣🤣 mówię wam zabawa, że boki zrywać.
tymczasem.
Za trzy godziny mam pociag, nie poleze w wannie .
OdpowiedzUsuńDobrej pogody!
No ja się wylezalam i nastawiłam jak trzeba🙃
Usuńbon voyage albo raczej Šťastnou cestu!! (jak mówi translator)... :)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję i do przodu. Trzeba chłonąć każdy dzień, bo zaraz się skończy...
UsuńA jedź i baw się najlepiej <3
OdpowiedzUsuńZwiedzanie uwielbiam ale moje ciało już gorzej to znosi
UsuńKurcze, zostaw to wszystko, odpuść idiotów i jedź, odpoczywaj, chłoń dobrą energię ❤️
OdpowiedzUsuńChłonę kochana tylko za dużo wina i nie mogę spać 😜😂
UsuńPięknej podroży Wam życzę. I bądźcie na wakacjach od samego wejścia do samochodu, a nie dopiero od przyjazdu na miejsce,
OdpowiedzUsuńKalkno otóż tak właśnie robimy bo masę wakacje to jedna wielka podróż autem od miejsca do miejsca. Właśnie obudziłam się u starej Fridy w Słowenii. Czeka nas całodniowe zwiedzanie parku narodowego a zaczynamy od Bledu.
UsuńKalinob miało być. Pisanie w telefonie to koszmar
UsuńKalino ... 🤣🤣🤣
UsuńPrzez ploty i kłamstwa zerezygnowałam z ludzi, spotkań, nie chce mi się. A wakacje masz superowe, coś tam kątem oka widziałam na fb :P
OdpowiedzUsuń