... no więc z okazji dnia kobiet zrobiłam klasom siódmym klasówkę na cito. Nie da się powtórzyć tych spojrzeń. westchnień i zapewne strasznych myśli na mój temat. No ale przyzwyczajona jestem. [Ostatnio mi pewne *stare torby zza gór i rzek wyszliśmy na brzeg stawiają diagnozy hehe]. Wracając do klasówki, Klasówka jednak nie była sprawdzianem wiedzy ale bardziej testem na inteligencję i czytanie instrukcji obsługi: jakie formy obrony możemy zastosować aby naród przetrwał w czasie okupacji?? bez użycia broni!!! ale okazało się, że bez szejków mołotowa się nie da ... no i same piątki mi wyszły ;-)
Ciągle się martwię, żeby nie przeoczyć tego momentu... kiedy nadejdzie trzecia wojna światowa dlatego czytam artykuły speców, historyków, wojskowych, instytutu studiów wschodnich. A uspakajający?! przestrzegający artykuł Węglarczyka na onecie szczególnie polecam ruskim onucom. Już to chyba pisałam, ale zawsze się zastanawiałam: Dlaczego ci Żydzi nie uciekli przed holocaustem? no to teraz mam pewność. doszło do mnie, jak to jest? Obojętnie czy ta wojna będzie atomowa, czy konwencjonalna przewali się przez nasz kraj i kamień na kamieniu... ważne, żeby nie przegapić i nie czekać do ostatniej chwili. Tak zupełnie serio o tym myślę.
Pomagam, Działam, Śledzę, Wpłacam i rozmawiam. Już nie czytam a tym bardziej nie zagłębiam się w żadne spiskowe teorie, nie analizuje rozpowszechniaczy, bo mam już wzór w który ułożyły mi się puzzle. Napierdalankę z gospodyniami domowymi, emerytkami, prawicowymi zjebami, katopatolami, eurosceptykami i ruskimi onucami w czternastym dniu wojny uważam za ZAKOŃCZONĄ, bo to niepotrzebne marnowanie energii i czasu. nie Nauczyła pani nauczycielka z ich podstawówki, i ja nie przekonam.
Idę na spacer z Ciri.
Lepię i wypalam.
szkło topione i szkliwo raku. kocham.
* tak, zerkałam na ten obrzydliwy blog zza gór i rzek wyszliśmy na brzeg czytaj Forum ZmasowanegoAtakuNruskichOnuc ))))) które udają, że nie czytają mojego bloga i komentarzy, robią wrzuty jako anonimy, żeby samym sobie na mnie donieść a ja mam po osiemset wejść i wszystkie moje wypowiedzi poddawane są "subtelnej i mądrej analizie krytycznej"(eufemizm) a jakże.
i nadal zerkam, gdyż sprawdzam czy on jeszcze jest, bo jakiś Anonim odgrażał się zgłoszeniem go do ... służb internetowych OBUCHACHA
Jakja bym chciała takie ryby wypalać i szkliwic! Miałam w planach zapisać się na jakoweś rzemieślnicze nauki w Krakowie celem nauczenia się produkcji biżuterii emaliowanej, głowa mi pęka od pomysłów, ale poznałam swojego męża i Kraków mi nie po drodze. Nic to.
OdpowiedzUsuńNa wiadome blogi albo wejścia już nie mam( drzwi zaparte na głucho przede mna) albo mi się nie wchodzi. Przed laty myślałam, że człowiek zawsze wychynie zza bloga, ale dałam się nabrać parę razy, niektórzy jednakże ukrywać się umieją przemyślnie. Stawiam teraz na sprawdzone ideologicznie blogi:)))
No tak ja doskonale rozumiem miłość do ceramiki. Jestem zachwycona. Robię naczynia użytkowe zastawę do domu...talerze kubki filiżanki i misy i ryby, które jakoś dziwnie mnie kręcą hehe nie dyskutuje z sobą w temacie że muszę. Nie wygra m.
Usuńjeszcze dodam, że jest coś magicznego w ceramice, w szkliwieniu, ponieważ nigdy nie wiesz co ci wyjdzie... na koniec.
UsuńA Serbowie zawsze są przygotowani do wojny, przynajmniej w mojej okolicy. Wioska nasza w borze szumiącym, żywność rośnie, broń jest, partyzanckie klimaty będziemy wdrażać. Obawiam się, że po drugiej stronie barykady względem Polaków.
OdpowiedzUsuńNoż w Mordę siedzisz na bombie
UsuńPrzepiękne te rybki 🙂ja nie wchodzę na blogi gdzie od razu mam podniesione ciśnienie, nie mam cierpliwość na głupotę. Odwiedzam głównie blogi o kotkach …takie odstresowanie od tego co dookoła….pomimo, że ja kociara uwielbiam Psa w swetrze…. A do Ciebie zawsze zaglądam, potakuje Ci głowa ale rzadko komentuje….bo brak mi słowa na to co się odpiera….la w tej pospolitej i na świecie…
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam Psa w swetrze:(
UsuńRepo, był fajny, a potem zrobiono mu najazd i nic już takie nie jest:)
UsuńJaskólko, z Psem byłam na zamkniętym blogu. Bardzo mi nie po drodze z poglądami na żaden temat zasadniczy.
UsuńNo.i.sprswa się wydała...pani jest pisdzielcem prawda Repo?pisałaś o tym niedawno...nawet sobie pomyślałam o psie...ale ja ją podczytuje czasami i z rzadka coś mi w niej od początku nie pasuje...zaczęłam przez Kaline
UsuńDziękuję za zaufanie i komplementy...Aniu
UsuńA mnie z psem nie podtorze że względu na komentujących ...czasami podczytuje koty to moja miłość.
Nóż kurwa z tym telefonem...jutro napisze na kompie bo tu zdechne z tym telefonem
UsuńA jakże, plus spisek szczepienny.
Usuńw zasadzie to jeśli cała masa komentujących, to foliarze, to nie ma sie co dziwić ))
UsuńW tych komentujących jakość się nigdy nie wczytywałem, lubiłam opowieści o zwierzakach bo zazwyczaj opisane z humorem….traktowałam ten blog typowo jako kocio-psi….a teraz hmmm…..
Usuńno i chyba nadal jest kocio-psi i autorka się nie bawi w politykę...ale mnie towarzystwo nie odpowiada ;)
UsuńAutorka na blogu tematów zapalnych nie porusza, ale nie potrafię oddzielić poglądów blogerki od opisywanych treści, nawet neutralnych.
UsuńCzytam i nie wiem, co rzec... Psa w swetrze uwielbiam za jej serducho do sierściuchów. Nie mam zielonego pojęcia, jakie ma poglądy polityczne. Albo nie czytam jej bloga ze zrozumieniem, albo... nie wiem co.
UsuńAlbo nie czytasz komentarzy... Wiesz Kalino to nie musi być powód.
UsuńMoże jest za późno, a może intelekt nie pozwala mi ogarnąć sytuacji... Nadal nie rozumiem. :-(
UsuńKalina napiszę wprost, no można kochać zwierzęta i być foliarzem i pisdzielcem...i można też czytać takiego bloga, tylko nie komentować ze względu na towarzystwo ))) można nie czytać a można jedno i drugie, wybór należy do Ciebie. Takie życie że się rozczarowyjemy ...
UsuńTeatru, jak mi się podobają twoje wypalanki. Baaaaardzo:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam felieton. No cóż, u nas to zawsze musi być pod wiatr i pod górę.
Czyżbyś teraz Ty była na tapecie? No to trzymaj się i nie bierz tych idiotyzmów na serio. A w ogóle to zablokuj kopiowanie treści bloga. One są cienkie bolki. Znudzi im się.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZnaczy po całości
UsuńWczoraj mnie poniosło...bardzo dziękuję )) dobra kto miał przeczytać, ten przeczytał usunięty komentarz. Nie rusza mnie to, zgodnie z tym co napisałam.
UsuńBuuuuuu, piszesz po nocach.... ominęło mnie, buuuuu a tak lubię te Twoje dosadne:):)
Usuńtylko się zdziwiam, że te typiary tak licznie mnie czytają ))))))statystyki szaleją.Jest cała masa sensownych ludzi, którzy nie chcą się wypowiadać, nie chcą tracić znajomości blogowych, i wolą nie widzieć, nie słyszeć. Covid zweryfikował, teraz wojna weryfikuje a my dowiadujemy się z kim mamy do czynienia...
UsuńJaskółko a co ja mogłam napisać, jak myślisz??
Usuńrosyjski statku wojenny idi na chój )))))))))))))mogłam napisać
Jaskółko ale ja nie zamierzam ani blokować ani zamykać bloga bo ja nie mam nic do ukrycia. Nie jestem foliarzem ruska onuca i nie pierdole głupot o wojnie w stylu za mało trupów na ulicach. A swoją drogą wczoraj zbombardowali szpital ...także ta komentujaca o tym że nie wolno kopiować bez zgody i doniesie służbom mnie tępota obezwładniła chyba kurwa ruskim służbom.
UsuńKopiowanie zastosowałam, bo mnie kopiowały, a ja sobie nie życzę dostarczać im, w sposób lekki łatwy i przyjemnie, materiału do zabawy. Niech same popracują:):) W końcu kawka, laptopik i dłuuuuuugie wolne- mają czas na pisanie pierdół, to mogą się wysilić na spisywanie z postów słów, bo widać bez tego żyć nie potrafią.
UsuńA żeby mi nikt nie zarzucił obłudy- sama kopiowałam i co? I co mi zrobią, jak mnie złapią?
achacha nic absolutnie nic )))
Usuńidę do szkoły, tymczasem dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ze szklarni z pola sałaty:)
Usuńa ja już z teatru pozdrawiam )))
UsuńA ja pozdrawiam prawie z łazienki:):):) Ciśnienie wysokie, a mnie się oczy zamykają:)
UsuńDobranoc:):)
Pewnie już śpisz Jaskółko ))))
UsuńJa walnęła klapą od lapka, robotę zakończyła, przeniosła się 2 metry i z sypialni pozdrawiam 🙂
OdpowiedzUsuńJa już też z sypialnia machaju z lampką wina do snu ;)
UsuńRyby 🤩🤩🤩
OdpowiedzUsuńNo bardzo mi miło że się podobają ...szkoda że popękały trochę buuu
UsuńBuuuuu
Usuń