czwartek, 5 stycznia 2023

Paparara. 600,006

Pies andaluzyjski.

 Ser halumi, tymiankowy miód, oliwa, warzywa, ryby, skały, trasy narciarskie, temperatura w styczniu około 20 stopni. Plaże i opalanie. Stanowiska archeologiczne, meczety, bazyliki. Ruch lewostronny. Jaskinia cyklopów. 

Wynajem auta w bardzo śmiesznej cenie.

No to jest plan i chyba decyzja zapadła. 

Teraz tylko ogarnąć loty, noclegi, trasy zwiedzania i samochód.

I piękne wakacje za 15 dni.

A tymczasem trzy dni luzuuuu

 I teraz(23.40) cyfra magiczna wejść na bloga pykła(piekło i szatani))). 

Ostatnio hordy Hunów atakują 😂 nabijając statystyki, że się zastanawiam nad zarabianiem.  Serio. Jeśli już muszę jednak rzucić okiem na te wypierdy, zanim je skasuje, to niech coś mi się należy... dziesiątki tysięcy wejść miesięcznie. Bo ktoś tu waruje, sucz jakaś niejedna i zapewne niejedna starababa🤣🤣

Apdejt (8 rano)

Planowałam sprzątać, i lepić w ten wolny łikend.  Jakoś tak od pewnego czasu mamy wywalone, nam się nie chce albo nie mamy siły na wnikliwe sprzątanie. Detale mnie już w ogóle nie interesują.

Posiadam jednak presję w postaci Ukrainki zatrudnionej do pełnego ogaru domu)) no przecież nie wpuszczę kobity do brudnej chałupy. Poza tym Matkajadwiga nadciaga, bo My wyjeżdżamy na 9 dni wakacji zimowych.

ALE chyba się w temacie sprzątania dziś a zwłaszcza jutro nie rozwinę, bo wczorajsza joga mnie załatwiła. a raczej joginka, (do której zaraz zadzwonię i uprzejmie poproszę o odkurzenie domu). Już w nocy śmiać się nie mogłam, gdy oglądaliśmy hiszpański serial na Netfliksu. japierdoleee fszysko mnie ciągnie ...

 **

apropo,s planów wakacyjnych styczniowych, no nie będzie to Granada, choć w sumie teraz pewnie temperatury znośne, [byłam w lipcu i umarłam] i sporo się zgadza - ośnieżone góry Sierra Newada z trasami zjazdowymi. plaże, meczety ...Teraz bardzo zatęskniłam za Hiszpanią... i nawet myśleliśmy o niej.

 no a latem, to się wybieramy w jeszcze większe skiśnięcie...a aktualnie na wyspę, jednak ))

GRANADA, Alhambra, Malaga..Hiszpania, zasługuje na osobny post. i to nie jeden.
zdjęcia moje.
 

37 komentarzy:

  1. Grecja?
    Ja bym na Twoim miejscu natychmiast podjela wspolprace z reklamodawcami i zalozyla konto AdSense. Moze nie zarobisz milionow, ale na waciki wystarczy. I rob to, zanim hunowie w zlosliwosci swej przestana klikac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki jest plan Aniu. pecunia non omlet ))
      poza tym to nie Grecja ...ale wpływy bardzo duże, zwłaszcza mitologiczne :-)

      Usuń
  2. No a ja wtedy na narty.
    A w każdym razie w góry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też koniecznie, choć ja źle znoszę wypożyczony sprzęt...a samolotem nart i desek rejczel nie weźmiemy. Ale ja zamiaruje zwiedzać całą wyspę )) najgorzej mi wyjdzie z leżeniem na plaży ))

      Usuń
  3. W BiH caly czas kolo 18 stopni, wariactwo! Fajnie miec plan do bliskiej realizacji to cieszy i nakręca, chociaż oczywiście pojęcia nie mam, gdzie się wybieracie😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i właśnie to jest zagadka taka, Gzie my jadziem?? )) tam między 18 a 20.stopni i pięknie, jak u Ciebie. Choć to wyspa :) Dojechałaś szczęśliwie?

      Usuń
    2. Jeszcze nie ruszyłam, zbieram się 😀 omijam z premedytacja dzisiejsza Wigilię i jutrzejsze Boze Narodzenie, bo u teściów jest zastaw się, a postaw się i mąż spokojnie popławi się w prawdziwie serbskiej, świątecznej atmosferze bez krytycznej cudzoziemki u boku😉
      A już strzelania o północy seriami z karabinów maszynowych ku chwale Dzieciątka nie znoszę.

      Usuń
    3. achacha Serio?? lubię ten kraj i chyba się wybierzemy w końcu )) ja wczoraj też strzelałam ale na strzelnicy z nowego naczelnikowego nabytku, chyba się stanie moim ulubionym )) leciutki pistolecik.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Maltę serdecznie polecam, bo bardzo mi się podobała ale nie ))

      Usuń
  5. Hiszpania i ruch lewostronny, to wyszło mi Gibraltar, ale sprawdziłem w necie i wyszło, że nieee, że po ludzku tam się jeździ, od prawie stulecia zresztą...
    za to Hotel Lola zaiste mi się podoba, nazwa znaczy, bo w środku nie wiem...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam na Giblartarze, i w sumie z ochotą bym pojechała po raz drugi, w ogóle do Hiszpanii mogę co rok. Ale tym razem na wyspę się wybieramy w prawym kącie Śródziemnego. A hotel Lola w Granadzie jest )) i też go znam tylko z zewnątrz, doniczki i donice mnie urzekły oraz ... właśnie nazwa )))

      Usuń
    2. jestem zakochana w Andaluzji. A pierwsze zdjęcie to mój pies andaluzyjski ;-) subtelne nawiązanie do Andaluzji, Dalego i Luisa Buñuela.

      Usuń
  6. Piękne to sprzątanie przed sprzątaniem. Wspaniałych wakacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja znajoma Zawsze sprząta przed Panią sprzątającą )))))))))) jedna, druga i trzecia. Zawsze się z tego nabijałam. Dziękuję, myślę, że odpoczniemy i pozwiedzamy i się zrelaksujemy.

      Usuń
    2. Spoko, też bym sprzątała. Bo u mnie wszędzie zalegają książki, gazety, czasopisma, deski, deseczki, koszmarki sprzątających.

      Usuń
    3. o toto u mnie to samo, tylko może zamiast deseczek formy do gliny no i książki, czasopisma, papiery...

      Usuń
    4. Ja nawet paprocha nie mogę zakupić, bo jak nie nasze, to Zośki zalega tu i tam.

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. bingo, ano Cypr. Właśnie układamy plan podróży i rezerwujemy auto i hotele.

      Usuń
  8. No nie, Teatralna. I Ty należysz do tych, co to sprzątają przed sprzątaniem?? Na Cyprze chyba się jeździ odwrotną stroną, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ))) nigdy u mnie nikt nie sprzątał, to Będzie pierwszy raz )))) i muszę odgruzować dom Kalino, zrozum. Pani umyje okna, drzwi, klamki szuflady w kuchni...ja w ogóle mam luźne podejście do sprzątania ;-P szkoda życia.
      Oraz masz rację, jedziemy na Cypr ))

      Usuń
  9. My kończymy właśnie urlop w PL pod hasłem latania po urzędach, notariuszach i innych tego typu sexy spa. Obiecaliśmy sobie, że jak będziemy chcieli następnym razem odpocząć to pojedziemy… w przeciwną😂 Alhambra jest na liście

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zakochałam się w Alhabrze w ogóle w Andaluzji i na maxa w Hiszpanii )) dlatego teraz zupełnie na poważnie braliśmy opcje wypadu do Andaluzji. Ale koniec końców wybraliśmy Cypr. Wspólczuję Wam spędzenia urlopu w pl i w dodatku w taki sposób.

      Usuń
  10. Dobrze, że tylko dwie szóstki w tej liczbie są. Gdyby były trzy szóstki to pomyślałbym, że Belzebub Ci, Teatralna, pomaga...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bojo, ano bezlzbub mi pomaga, to wszyscy wiedzą )) jestem szatanem samym w czystej i pięknej postaci. tak, tak.

      Usuń
  11. A u mnie tylko panie w starszym wieku nasprzataja sie przed sprzataczka, taki to dawny zwyczaj. Nie postarzaj sie! Inny zwyczaj to wystrojenie sie po kokardke przed ogladaniem gali 6 grudnia (prosze nie mylic z Mikolajem) w mediach. Choc teraz wszyscy ida na skroty i stroja sie od pasa w gore... czyli przed sprzataniem nalezy balaganic ile dusza zapragnie. Milego urlopowania sie! U mnie ogloszono oficjalne zamarzniecie jednego z duzych jezior - wielkie lodowisko otwarte!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noż Echo, przecież tłumaczę że nigdy nikt obcy u mnie nie sprzatał a ja mam klasyczny bajzel !!! wszędzie walają się formy do gliny, książki, papiery, magazyny, mam duzo bibelotów, obrazów na sztalugach i kwiatów...kobieta do tych okien, co je ma umyć nie dojdzie )) poza tym te koleżanki co to u nich pani sprząta, to dekadę młodsze są ode mnie :-PP
      Właśnie nie mylmy bałaganu ze sprzątaniem/ syfem/ brudem... Pani ma mi pomóc posprzątać, doczyścić to na co ja nie mam siły i czasu a nie ogarniać mój artystyczny bałagan.

      Usuń
    2. :) Balagan to pierwszy stopien do ... potrzeby sprzatania. Brud to niepokojace zjawisko a syf to juz skrajnosc. Okna do umycia tez naleza do balaganu porzadkowego wynikajacego np z braku czasu, ochoty, sprzataczki. Artystyczny nielad to styl wystroju mieszkania, bardzo mily dla oka bo sam w sobie jest Ok.

      Usuń
    3. dobra, dobra byś pogadała z Naczelnikiem na temat mojego artystycznego nieładu, to byś dopiero zobaczyła, jak to niektórym przeszkadza w życiu )))

      Usuń
  12. Ja nie bardzo jestem w temacie, ale przyznam, że przemknęło mi to przez głowę - jeśli ktoś Cię tutaj prześladuje w wyniku blogowych zatargów, zostawia niepożądane komentarze, które musisz usuwać, to czemu po prostu nie zamkniesz bloga i nie roześlesz zaproszeń swoim czytelnikom?

    Widziałam, że pisałaś do mnie u Kaliny, zostawiłam Ci dwie odpowiedzi, ale chyba ich nie przeczytałaś, więc doszłam do wniosku, że najlepiej będzie bezpośrednio odpowiedzieć Ci tutaj. Testuję opcję zamkniętego bloga i żeby zaprosić kogoś do siebie, to muszę mieć jego adres mailowy, bez tego nie mogę wysłać zaproszenia. A Twojego zdaje się nie mam i nigdzie też nie widzę. Możesz do mnie napisać na taita@onet.eu, ale tu podać mi swojego maila, co wolisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taito, Bo wiele osób mnie czyta i nie zostawia komentarzy... nie znam ich. Przemyślę sprawę. ale wiesz zawsze się trafi jakaś menda i dlaczego ma jej ulegać? i zamykać bloga. Wygra. A ja takim ludziom nie lubię dawać satysfakcji ))
      Napisze do Ciebie na podany adres. Dziękuje.

      Usuń
    2. Nie ma za co, dzięki za odpowiedź :)

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....