sobota, 20 kwietnia 2024

O estetyce.

 


wszystkie zdjęcia w tej edycji mojego autorstwa. niepodkręcane, nie przycinane. w sekwencji po dwa.

Dziś będzie o estetyce i dronie. a na końcu o duchach.
a także o tym, że jeśli jest lepiej, to jest też dobrze. i o tym, że precz z klasyfikacją. okropne słowo. i nadciagających mrozach. i prognozach. 

Dron stał sie już faktem zarejestrowanym, oklejonym biało czerwoną szachownicą, jako powietrzna jednostka latająca, mającym numer i przypisanym do Naczelnika. Żartów nie ma.
Za to są już pierwsze zdjęcia, bo nareszcie program rządowy ruszył. Mamy nową zabawkę. Mamy źródło pięknych zdjęć i filmów. Przydasie w naszych rozlicznych podróżach i działaniach. Myślę o kanale na YT(chachacha))))
I tu palnę ciekawostkę, otóż gdyby komuś zachciało sie strzelać do drona lub rzucać kamieniami, i dron uległby zniszczeniu, to odpowiada za zniszczenie statku powietrznego. serio. 
Dlaczego kupujemy dobry sprzęt zdjęciowo-filmowy, kiedyś kamery, ostatnio gopro, drogie telefony z wysoką jakością zdjęć i filmów, aparat fotograficzny fachowy i  bardzo dobry ale komu by się chciało targać aparat w świat?? nawet jeśli robi obłędne zdjęcia, używamy go na miejscu i ja do kręcenia spektakli. 
Programy do klejenia? bo jesteśmy estetami i artystami i nie lubimy chujowego efektu końcowego. brzmi odpowiedz na wszystkie pytania. 

Jeśli zamieszczasz zdjęcia czy filmy do publicznego oglądu, to dbaj by były dobrej jakości brzmi moja filozofia. jeśli prowadzisz vloga miej coś do powiedzenia...

Przeglądam pliki ze zdjęciami i filmami. od tygodni, szukam i porządkuje częściowo. 
i wspominam. po to są letnie podróże goronce, żeby sie dogrzać zimą.

Znalazłam jeszcze takie zdjęcia z wypadu w Karpacz i okolice 





Jestem człowiekiem Teatru, zawsze zaglądam do muzeum lalek w Karpaczu z kolekcji Henryka Tomaszewskiego, którego uwielbiam

a to moja ulubiona porcelanowa kjujewna na ziarnku grochu,




no i znów Samotnia



tradycyjny wypad do Łesternowego miasteczka


Normalnie na nagrobek, jak znalazł.
*

W zasadzie, to nie wiadomo co robić. 
Okna czekają na umycie i w pracowni i wszędzie. Kfiatki stoją, gdzie stać nie powinny. a tu pizga. a narażać się nie zamierzam. kwiaty czekają na przesadzenie i umycie. Nadal, jeszcze kilka zostało. Ogród w pełnym drzewnym rozkwicie. Sąsiadka teatralnie okryła drzewa owocowe.  Co mnie daje do myślenia (i Ja nie mam takich pięknych płócien w domu). może geowłókniny by wystarczyło choć na wiśnie. Kartonami okopię hortensje i zobaczymy. Prognozy nadal kiepskie. ale nieco łagodniejsze dla naszego rejonu. 
a czerwone tulipany właśnie rozlały się falą...

O klasyfikacji będzie jutro i o estetyce nadal.
i przede wszystkim o diecie.

Ps
na dwa lata zamknęli kamerę w trumnie
podobno nagrania są szokujące...że też ktoś chce oglądać proces rozkładu , gnilny ...ludzie to zboczeńcy, no ale oni tam widzieli zjawiska paranormalne, podobno.

No i na koniec duchy w sadzie



APDEJT. no i wywaliłam dwa ujęcia po 24 godzinach, stwierdziłam, że pozostałe były nadmiernym powieleniem w dodatku mniej udanym. A TO jest najlepszym ujęciem duchów w sadzie.



No i sekwencje zdjęć są po dwa. Wszystko występuję w pewnym rytmie.

36 komentarzy:

  1. Karpacz, Karpacz... Morza nie masz, czy co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 🤣🤣🤣🤣🤣no właśnie mam pod ręką

      Usuń
    2. No wlasnie! Dawaj wiecej wody a mniej gor, bo gor nie lubimy tak bardzo.

      Usuń
    3. ojesooo ale z Was terrorystki, dobrałyście sie ja w korcu wiadomoczego.

      Usuń
    4. muszem nad morze pojechać a ZIMNO jak cholera, chcecie mojej zguby ??? :-P

      Usuń
    5. Nie chcemy! Poczekaj na ladna pogode albo siegnij do archiwum po starsze zdjecia.

      Usuń
    6. dobrze sięgnę już zaraz. wedle życzenia :-)
      ale wy mnie dziefczenta musicie zrozumieć, że ja kocham góry. Widzę, ze fakcja anty jest spora: Ty, Frau i Repo...i może koś jeszcze...no ale dajcie żyć dziefczneta dajcie żyć ;-))

      Usuń
    7. Ale Ty nas dręczysz tymi paskudnymi górzyskami :-) Na razie zdjęcia morza i filmiki dostawałam przez tydzień od córki, która jest w Gdyni. Ale kończy się dobre, dzisiaj wraca.

      Usuń
  2. Też kiedyś rzucałam agrowłókninę na drzewka. Ale teraz po pierwsze - nie mam agrowłókniny
    po drugie - drzewa za duże, z samolotu trzeba by zarzucać. :-)

    Z jednej strony rozumiem doskonale ludzi, którzy mają ochotę strzelać do dronów. Bo nie wiedzieć czemu, ci obsługujący drony jakoś nie pamiętają, że ich też obowiązują przepisy prawa, że nad terenem prywatnym, terenem zabudowanym, itp, itd. jest zakaz latania. Kiedyś mi takie z przeproszeniem kurestwo latało nad obejściem z pół godziny. Gdzie tu poszanowanie dla prywatności, nie wspominając o bardzo nieprzyjemnym hałasie. No i konie się mogą spłoszyć.
    Takżeten, ja do dronów mam podejście ambiwalentne.
    Bo czasem sobie myślę - pada, zimno, nie chce mi się wyleźć zobaczyć co tam u koni za górką, jakbym miała dron, to by se poleciał i bym zobaczyła, czy wszystko ok. Albo po jakiejś wichurze, dronem oblecieć ogrodzenia i sprawdzić czy całe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie podobnie czereśnia wielka, wiśnie moglibyśmy okryć...ale tez agro nie mamy, może kupie jutro. rzuciłam okrywy na hortensje i tyle.
      jeśli lata ci uporczywie bez wyraźnego powodu i Twojej zgody, zgłaszasz na policję i ona robi porządek. za zakłócanie i wtargnięcie na posesje są paragrafy. serio. Pamiętaj , że drony wykorzystuje policja, kryminalni, armia, spółdzielnia mieszkaniowa, gmina żeby ci zajrzeć do komina...itpe. a ludzie sobie nie zdaja sprawy, że mogą iść siedzieć za zniszczenie drona, bo przepisy są takie jak w przypadku samolotu...w końcu jednostka powietrzna.
      Drony mają zastosowanie przeróżne, także w gospodarstwie. podoba mi sie to. na razie marze o Norwegii z dronem w plecaku :-)

      Usuń
  3. Taki prywatny statek powietrzny z szachownicą może być wykorzystany do szpiegowania somsiadów?
    Nadlatuje se nad działkę somsiada i nagrywa, co pali, pije i czy czasami nie kocha się z cudzą żonką pod jabłonką? Ciekawe. Taki prywatny pegazusik-coś za coś? idealny sprzęcik do szantażu.
    Czy się mylę- możesz to wyjaśnić, jaką prawną moc mają takie materiały nagrane z prywatnego drona przed sądami? No, bo warto wiedzieć jakich ma się somsiadów. POdpierdalaczy, czy ....
    Poldi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie może być wykorzystany do szpiegowania, bo za to sa paragrafy.

      Usuń
    2. Każdy lot jest rejestrowany, jak to przepisy wymagają-uspokoiliśmy się z hałastrą.
      Podczas ostatniej libacji na prywatnej posesji taka ważka krążyła nad naszym paleniskiem. Była nieoznakowana i namolna. Pewnie operator sprawdzał, czy spełniamy 3 warunki, żeby palić ognisko. Pokazaliśmy mu swoje kiełbaski, a dziewczęta hoddogi i odleciał.Teraz będą szukać nielegalnych studni. Prze....e mają ROD-owcy, ale "siły powietrzne"wezmą się i za wiecznych właścicieli. Chyba rozłożymy baner "Własność prywatna".
      Wolność w gąszczu, to była taka wspaniała sprawa. PA.
      Poldek

      Usuń
    3. policja, wojsko, straż miejska, gminna wszyscy wykorzystują drony, między innymi do sprawdzania czy nie łamane są przepisy.
      nie można zabronić im latać, to jest przestrzeń powietrzna. można jedynie zgłosić odpowiednim organom. tyle.

      Usuń
  4. Lubię to muzeum, też często zaglądam jak jestem.
    A ja długo się zastanawiałam jak mi się mój nikuś zepsuł nad zakupem nowego, ale odwrotnie jak u Cię, to właśnie ograniczenie podróżowania i w miarę dobre aparaty w telefonach przeważyły, żeby zrezygnować z zakupu.
    Dron świetna rzecz, jak ktoś chce półprofesjonalne w te zdjęcia i filmy… no ja lubię okiem przez okular i tego mi brakuje…

    Zdjęcia jak zwykle świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-)
      Roxy, żeby uchwycić moment, żeby strzelić fotę roku ;-) żeby był ze mną wszędzie i gdy jade autem i gdy płynę promem, lecę samolotem, zjeżdzam na sankach, lece balonem.... to sprzęt musi być poręczny, ludzie stali sie wygodni, ja stałam się wygodna...i dobrze. Widocznie oba powody sa dobre skoro argmentuja za niekupieniem aparatu foto. Dron, to dla mnie zbawa, ale ma możliwości skubany i on i programy. będzie fajnie na wyjazdach. Zawsze zazdrościłam ludziom, że widzą z wyżej....no i nie będzie się trzeba skrabać na górkę pod górkę :-D

      Usuń
  5. Ekhhh Karpacz❤️
    Rozumiem potrzebę publikowania dobrej jakości zdjęć i filmów. Na ig nigdy nie wrzucam zdjęć, które budzą chociaż cień moich wątpliwości. Na mojej wyspie tak, jak te drzewa owocowe wyglądają palmy i egzotyczne drzewa z Promenady zimą. Fajny sposób na ochronę. Tu, w sklepach typu ‚dom i ogród’ są takie kubraczki na suwaczki w różnych rozmiarach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kubraczki na drzewa? ależ to super pomysł ale ja mam ogromną czereśnie (((( opatuliłam tylko hortensje...reszta musi sobie radzić, mogłabym jeszcze wiśnie....ale nie mam geowłókniny.
      z tymi zdjęciami to głównie po to żebyśmy sie nie męczyli ;-))

      Usuń
  6. Mnie nie chce sie juz fotografowac, czasem cos przelece telefonem, aparat zalega w szafce. I tak nigdzie nie jezdze, nie bywam, nie zwiedzam, wiec po co sie fatygowac. Z oknami nie wylataj przed szereg, poczekaj az zrobi sie cieplej, jako i ja czekam, bo na swieta nie mylam.
    A z drzewami owocowymi dramat, sadownicy robia co moga, ale wieszcza, ze bedzie nieurodzaj i wysokie ceny owocow. Drzewa w sukienkach wygladaja zaiste nieziemsko, a ziarnko grochu gigantycznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie o tym pisze WYGODA, jesteśmy wygodni wszyscy, aparat jest za ciężki i niewygodny i wymaga ustawień, i znajomości rzeczy, a telefon zawsze mam przy dupie, my już nawet gopro nie używamy , jak na początku...ale to się zmieni w wakacje. Okna mam w dupie ale kwiaty okrywałam zawzięcie i targałam doniczki z cebulami i dziś już kaszlę i stawy mnie bolą...
      moja pięknie rozkwitła czereśnia :-((((

      Usuń
    2. Moja czeresnia na podworku juz praktycznie przekwitla, wiec jest nadzieja, ze mroz jej nie zaszkodzi. Oby!

      Usuń
    3. ano jest...u nas ta wegetacja duzo później i zawsze dobrze na tym wychodziliśmy w razie armagedonu pogodowego....chyba nie tym razem, smutno mi. sobie bez czerśni lipca nie wyobrażam, serio.

      Usuń
    4. To przyjedziesz do mnie i narwiesz sobie czeresni z naszego drzewa.

      Usuń
  7. Zgadzam się,,- artysta powinien mieć dobry warsztat. Ja zdjęć nie robię, więc wystarczy mi co mam. Ale publicznie fotek nie pokazuję:)
    Twoje mają klimat!
    O dronie nie wiedziałam, chociaz i tak do cudzej własności strzelać nie planowalam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie planuj nie opłaca się.
      nie tylko artysta, chyba każdy kto strzela foty światu według mnie, powinien liznąć tej wiedzy, dzięki czemu albumy rodzinne miałyby większy sens, jakość etcetera. no ale ktoś prowadzi bloga kulinarnego i wrzuca zdjęcie żarcia przypominające zlewki, to jest dla mnie nieporozumienie.

      Usuń
  8. Ale jeśli zdjęcie to tylko komentarz? To może być słabe⁉️⁉️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zależy. trzeba sie postarać, zeby choć było wyraźne;-) wiesz ja zwracam uwagę tym co to prowadzą blogi kucharskie z chujowymi zdjeciami. podróżnicze EKHM

      Usuń
    2. Ufff
      Ja ani podróżna
      Ano kulinarna
      Zdjęć robić nie umię;)

      Usuń
    3. oj tam, nie przesadzaj Rybenko, nie startujesz w konkursie :-)
      ja wiele rzeczy nie umiem...

      Usuń
  9. Pierwsze zdjecia to doskonale ujecie zebry z zyrafa na tle afrykanskigo (:)))) hehehe) rozedrganego goracego powietrza. Zgaduje :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że te pierwsze zdjęcia, to jakieś niesamowite ustrojstwo we Wrocławiu, jakaś forma przestrzenne, która mnie urzekła, chyba w okolicy Panoramy ??? już nie pamiętam.
      pierwsze 4 zdjęcia w sekwencji po dwa to Wrocław.

      Usuń
  10. Na pierwszym zdjęciu duchów jest jeden chudziutki. Na drugim go nie ma. Poszedł sobie, jak się zorientował, że mu zdjęcia na nielegalu robią :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdjęcia i filmy z dronów są niezwykłe, bardzo lubię i mam polubionych kilka profili, obserwuję postępy tych ludzi, ekstra.

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....