poniedziałek, 14 kwietnia 2025

chcę do Andaluzji...


 gdy czytam Barbarellę, za każdym razem CHCĘ do Andaluzji, choć oczywiście już tam byłam i kilka razy w Hiszpani. może właśnie dlatego. Postanowiłam odkurzyć hiszpański i kontynuować angielski. szukam nowych internetowych możliwości nauki języka. gdyby ktoś zechciał się podzielić, jeśli ma pomysły.

Wczoraj oczywiście ogarnęłam te suche badyle w ogrodzie ale nie w całości, będę kończyła w następny łikend i poświąteczne dni. czyli w poniedziałek wtorek środę nie zamierzam siedzieć dupą na kanapie. dłonie mam podrapane a wbita drzazga, to mi chyba zaraz wypłynie, bo jej w porę nie wyrwałam. Wczorajszy krótki wypad do ogrodu sąsiadów się przeciągnął, gdyż było fajnie, więc pykła nam butelka wina czerwonego, w związku z czym wstawało mi się dziś dość ciężko. no ale medycyna pracy jest Bezlitosna. i nie było mi jednak aż tak gorąco, żeby latać w klapkach na bose stopy, raczej skarpety grube do gumowych chodaków, i ciepła bluza choć o 20tej było jeszcze dwadzieścia stopni...

Późno się zastanawiamy co z majówką? może Londyn. bo i loty tanie i muzea za darmo. 

Nie chce nam się powtarzać samochodowej wyprawy na Litwę, Łotwę z zeszłego roku.

Dzik nadal szaleje po wiosce i wychodzi to tu to tam. zrył, gdzie mu pachnie żołędziami czy innym przysmakiem. w konflikty się nie pakuje, ani ludzi ani psów nie atakuje. ot sobie spaceruje i ryje...Wczoraj na imprezie zaproponowałam, żeby mu dać na imię Kazik, w związku z tysiącleciem królestwa polskiego. Naczelnik zaś zaproponował TaDzik. 

hmm

Na oknie stoją hiacynty, do rozkwitnięcia. w ogrodzie już kwitną ale tulipany jeszcze nie.

poza tym zobaczyłam dwa odcinki hiszpańskiego "Ogrodnika na Netflixie i rozpoczęliśmy kolejny sezon Black Mirror. no Rewelacja. Ci to mają rozmach, spłętował Naczelnik.

Dziś spokojnie, teatr i masaż. 

Spokojny wieczór z książką. i kawałkiem filmu "Ojciec roku ?? nie żeby był zły, tylko po masażu raczej padnięta jestem. Stawiała mi bańki, niestety, na ramiona, taka spięta jestem, że mnie stawy bolą(nie wyjdę z tego nigdy), Teraz mam wylewy krągłe. muszę pamiętać, żeby tego nie robić latem...

*

15.04. apdejcik poranny.

Wtorek. i wystarczy w tym tygodniu nauczania.

Wtorków więcej nie będzie na szczęście. planuję w placówce spokojne malowanie ptaków i jajek nadal. wystrój mi się kreuje ostatecznie. będę go samotnie wykańczać na czwartkowym dyżurze. podobnie przesadzanie kwiatków. 

Wraz z wiosną zmieniam  taktykę.

dzień postanowiłam zaczynać od spacerów lub jogi, zamiast komputera. zwłaszcza, gdy za wcześnie wstanę. na przykład dziś :-) ptaki i koguty mi śpiewają od 5ej :-D Stoję z kubkiem kawy w pracowni, patrzę na świat, a każdego dnia zieleni przybywa. podlewam kwiaty. zaraz wyjdę z Ciri na rozbieg.

trochę się peniam jednak, bo Tadzik czuwa gdzieś za rogiem.


30 komentarzy:

  1. Jeden TaDzik juz byl na blogowisku, wiec moze jednak lepiej z Kazikiem. Ale jednak troche straszno takiego spotkac wieczorem, no i lepiej psy trzymac na smyczy podczas specerow, zeby im nie wpadlo do glowy zaczepic dzikuna, moze byc niebezpieczny. Dzikow bardzo przybylo, rozmnozyly sie i szukaja nowych terenow, wszedzie ich pelno, w miastach niestety tez.
    Ja ze wszystkim bardzo spozniona, wiec i z Netflixem, zaczelam doktora Housea, nigdy wczesniej nie ogladalam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie znam poprzednika. TaDzika.??? Ja też na bakier z Hasłem. Tadzik ryje pod naszym płotem też. ... jeszcze go nie spotkałam.

      Usuń
    2. A nie znam poprzednika. TaDzika.??? Ja też na bakier z Hasłem. Tadzik ryje pod naszym płotem też. ... jeszcze go nie spotkałam.

      Usuń
    3. Tutaj byl dzik TaDzik: https://zamoimidrzwiami.blogspot.com/search?q=TaDzik

      Usuń
    4. piękna i smutna historia...

      Usuń
  2. Napisz się sympatycznego Tadzika?.:)
    Na mnie.dziala.najlepeiej nauka z indywidualnym nauczycielem plus potem.szlifowanie w danym kraju, oglądanie filmów itp. Żadne szkoły jezykowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i ja musze chyba znaleźć sposób dla adhdowcow.
      Nie o siebie się boję ale o Tadzika , bo jak go Ciri dorwie...

      Usuń
    2. To dzikun jest niebezpieczny dla psow, nie odwrotnie.

      Usuń
    3. No chyba nie znasz Ciri.

      Usuń
  3. Czy ja wiem, czy późno? Córka znajomej dwa dni temu zamówiła Egipt i lecą na święta w 8 osób, zamiast siedzieć przy pisankach.
    Obejrzałam jeden odcinek Ogrodnika, ale nie mam ochoty na kolejny, jakiś taki bez ikry...
    Postanowienia godne naśladowania, ale ja wstaję z takim bałaganem na głowie, że spacer po osiedlu odpada...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szukamy szukamy nie mamy tyle czasu bo majówka tylko 6 dni. Tak więc szukamy...
      I mnie jakoś tak nachalnie nie wciągnął..a to niech mnie wies oglada mam to w pompie

      Usuń
  4. Też mam taki pomysł, że może by zaczynać dzień inaczej. Na razie od jakiegoś czasu wdrożyłam, że nie od razu włączanie komputera, a serum do włosów i krótka gimnastyka twarzy. Bardzo mi się podoba, bo czasami gdy zasiadłam do ekranu, potem zapominałam się pokremować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem nie mogę juz tyle siedzieć przy kompoe rano bo jest pienknie.

      Usuń
  5. Miłego malowania ptaków i jaj😜

    OdpowiedzUsuń
  6. TaDzik jak dla mnie fenomenalny! Naczelnik nieźle to wymyślił :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja znowu nie mogę się zalogować, więc się podpiszę na końcu 😄
    Zaczęłam wczoraj "Ogrodnika" i mnie nie porwał, póki co tylko jeden odcinek zaliczyłam. Ale u mnie problem jest z tym, że nie znoszę filmów z dubbingiem, a też nie bardzo miałam czas słuchać w oryginale i czytać. Może byłoby lepiej, więc może raz jeszcze spróbuję 😄 Oryginał + napisy.
    Doktora House też nigdy nie oglądałam w tv, myślałam że teraz zacznę od początku, ale po dwóch odcinkach stuknełam się w łeb 😄 Raz, że szkoda mi czasu żeby wszystkie sezony zaliczyć, a dwa, że wystarczy mi moich własnych chorób, żeby się jeszcze nimi przed tv katować 🤦‍♀️😁😁
    Dzika, a właściwie 3 czy 4 dorodne sztuki miałam okazję mijać w ub.r. we W-wiu, przy jednej z głównych ulic koło domu. Łaziły sobie po trawniku nie zwracając uwagi na ludzi i samochody. Ciekawa byłam kto przyjedzie zagonić je do pobliskiego parku, ale nie miałam gdzie stanąć żeby je poobserwować. Ale bydlaki takie, że można by na nich wierzchem jeździć 😲😉
    Pogodowo u nas dzisiaj pięknie 😊 Temp. ok. 15 st. i deszcz, ale to taki czysty deszcz, taki wiosenny i przy tym deszczu te wszystkie zielone już drzewa nagle zrobiły się jeszcze zieleńsze, świeższe, takie... wow!!! Uwielbiam! 😍
    -Aśka-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze ja tego Hausa nawet kilka odcinków oglądałam ale wtedy moje życie było pędzącym expressem bez trzymanki i nie miałam czasu na żadne seriale...
      Wszystkie filmy oglądam z napisami w oryginale, od lat w celach językowych oczywiście...lektorzy mi zaczynają przeszkadzać no a dabing to juz w ogole jakiś dramat jest, poza Shrekiem :-) rozumiem, że u was norma ?
      nigdy nie miałam bliskiego spotkania z dzikiem i raczej nie chce mieć , zwłaszcza z piesą.

      Usuń
  8. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
    (Tekst powyżej napisała Niffty).
    (Poniżej ja).
    TaDzik wymiata!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pozdrawiam ją :-0
      oraz znam ten ból.
      ano wymiata ale jednak blady strach padł na wieśniaków i boje się, żeby nic złego z tego nie wynikło.

      Usuń
  9. A to jajo"sadzone" z gliny?? Bardzo ładne,jak żywe:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owszem sadzone z gliny, też mi sie podoba:-)
      bo jak żywe. nawet sobie w zeszłym roku psikusy z nim robiliśmy i sie kilka osób nabrało :-D

      Usuń
  10. O, to ja po Twoich opowieściach też mam ochotę do Andaluzji! Słońce, hiszpański, wino i kwitnące ogrody – wszystko to brzmi jak potrzeba ciała i duszy. Trzymam kciuki za językowe powroty!
    Ogród, zadrapania i czerwone wino – klasyka wiosennej soboty. I dzik TaDzik! Jak z bajki, niech sobie ryje w pokoju. U mnie hiacynty i tulipany przekwitły, ale jest mnóstwo niebieskich dzwonków, i czosnki ozdobne już w pąkach wysoko.
    Uważaj na TaDzika i nie zapomnij o kapeluszu na te spacery z jogą!

    OdpowiedzUsuń
  11. A mojego komentarza nie maaaaa😢

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....