sobota, 27 września 2025

rytualne powidła.

 Powidła się smażą już 6 dni a raczej wieczorów. dziś pakuję je do słoików. gdyby, to ode mnie zależało, to bym jeszcze kolejny tydzień smażyła, dla zapachów :-)

Niestety zmuszeni byliśmy wczoraj na wieczór włączyć regularne grzanie całego domu. po wietrzeniu ponad godzinnym, bo w ciągu dnia ciepło było. nie dam się wpędzić w chorobę z powodu oszczędności. kicham i marznę, jak diabli. 

Strach okazał się niezłośliwy, łagodny canser z niską dysplazją. bez leczenia. ale do monitorowania. ufff. no i profilaktyka profilaktyka i jeszcze raz profilaktyka panie. bo jeszcze trochę i finał mógłby być inny...ale to nie koniec zmartwień.

Koleżanka miała mniej szczęścia. obie regularnie się badamy profilaktycznie. nie do końca wiem, jak ona ale ja wręcz popadam w stany histerycznego ciągu...jak coś u Kogoś znajdą. że na usg cycków byłam kilka razy w roku i chyba teraz zrobię, to samo. najpierw się skonsultuje z ginem jednakowoż. żeby nie przesadzić. miałam już w tym roku i usg i mamo.

Magadan mi mówi, nie histeryzuj i nie przyciągaj złego. myśl pozytywnie. no staram się. ale z wiekiem coraz mi trudniej, bo trudno sobie wiedzę z głowy wydłubać... Wiedza, to przekleństwo dla emocjonalnych - emancypantek, bo tego kurestwa dokoła się porobiło. za dużo. 

bym postudiowała psychologię, jako wolny słuchacz. żadnych egzaminów już. ale marzę o mądrych wykładach. no dobra są podcasty. czas słuchać. skończyłam Wolwowicz, która okazała się nie tak znów nudna do końca...i może przerwa w postaci podcastu  Wojdyłło ? 

Dotarła do mnie Hjorth w dwóch egz. nareszcie. czyli wszystkie przesyłki dotarły. 

jutro wrzucę notkę o szkole. albo jeszcze dziś, bo mnie jedno przeczytane zdanie rozpędziło w słowotok. 

ps

i nie wiem czy mam siły na jakiś jesienny ogar chaty. bo właśnie odczuwam skutki trzytygodniowego czekania ... fizyczne zmęczenie,  że spać nie mogę. chyba dziś poczytam. only. no i oczywiście zaraz włączę  pranie 🙄

37 komentarzy:

  1. Oj, jak się cieszę, szczerze i ulga wielka, dość tego zła na świecie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DZIĘKUJĘ Ci Jotko , WIEM ŻE SZCZERZE 😘😘😘

      Usuń
  2. Mnie z wiekiem coraz bardziej wszystko jedno, juz sie nazylam, wiec gdybym miala umierac, to nie bedzie zal. Najwyzej nie zostane zalezna od innych niepelnosprawna staruszka. Zreszta co to za zycie. Kiedy bylam mlodsza, bardziej dbalam o profilaktyke, teraz za niektore badania kaza sobie placic, kiedys tego nie bylo.
    I mnie kamien spadl z serca, ze Twoj strach okazal sie niepotrzebny. Ciesze sie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całe życie Pantero w kraju tutejszym płacę za badania...za leczenie zębów(miliony mamony)a teraz to już obowiązkowo, przecież nie będę czekała na badania profilaktyczne dwa lata. teraz to płatne badania, już mają kolejki i długi czas oczekiwania.do gastrologa mnie zarejestrowano prywatnie, na luty. zastanawiam się czy nadal ja mam leczenie w ramach nfz, na który mi odciągaja pół wypłaty ??🤔

      Usuń
    2. dziękuję :-*
      to jest ważne że są osoby, które myślą i wspierają.

      Usuń
    3. U nas powoli to samo, trzeba przeciez jakos leczyc tych, ktorzy nie placa skladek. Wiec to my placimy podwojnie, oni wszystko dostaja za darmo.

      Usuń
    4. u nas za darmo sukienkowi.

      Usuń
  3. Dzieje się u Ciebie... Na szczęście wszystko dobrze. Tak trzymaj! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieje się, nie zawsze dobrze ale najważniejszy jest finał póki co :-)

      Usuń
  4. Uff, kamień z serca! To mogę iść spać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) kamień z serca a nawet głaz.
      jak to spać? byłaś dziś na nocnym czuwaniu?
      a taka ładna pogodowo niedzielka się szykuje.

      Usuń
  5. Takie wyniczki to ja lubieję!
    I nie mam mocy na kolejne raki w okolicy, to ten...
    Niech się powidła dobrze smażo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niech sie smażo , bo pyszne będą z orzechami i migdałami oraz różnymi przyprawami.
      bogowie, ile tego jest...strach i przerażenie włosy mi podnoszą. już kilka lat temu moja kuzynka, która przegrała walkę z rakiem jajnika, powiedziała mi, że nawet sobie nie wyobrażam ile ludzi choruje, ile kobiet...
      Rybeńko wszem i wobec trzeba powtarzać o profilaktyce i wspierać😘, bo to bardzo ważne jest.

      Usuń
    2. Bardzo ważne!
      Wczesne wykrycie to życie!!

      Usuń
  6. Ufff jak dobrze, że jest dobrze!
    Wypiję dziś za to lampkę szampana, bo idę na imprezę 😅
    To jest ten plus życia w zawieszeniu, że leki które biorę nie kolidują z alko 😜 cza szukać plusów 🙃😇

    3 tyg na wynik? Hist? To i tak luksus, bo ja czekałam 6 wiedząc już, że jest Paskuda, ale nie mogąc rozpocząć leczenia bez…



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) chacha Roxy tylko się nie upij albo upij gdy masz ochotę. Dziękuję za wsparcie każde.
      trzeba szukać plusów ale tego też trzeba sie nauczyć.
      wiesz trzy tygodnie teraz, poprzednio miesiąc...ty 6 toz to jest kompletnie nienormalne. ale to chyba wynika z tego, że laby się z robotą nie wyrabiają. moja koleżanka dzwoniła sama i dowiadywała się, bo dla niej czas jest kluczowy. a doktory mówiły że to złośliwiec i niech się przygotuje.

      Usuń
  7. Super! No,niestety zdecydowana większość z nas -kobet przez prawie całe życie to przerabia😠 Te wszystkie biopsję cienko i gruboiglowe,ten strach,wyniki i tak w kółko.Najwazniejsze,że dobrze,oddychaj pełna piersią!😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) oddycham prawie pełna. i martwię się jednocześnie, bo czy tak już do końca życia będzie...

      Usuń
  8. Jeszcze dodam: podzwoń po różnych przychodniach (w okolicy). Nie zawsze jest tak, że czeka się miesiącami na wizytę na NFZ. Zawzięłam się na nich. Obiecałam sobie, że ani grosza nie wydam na prywatne wizyty (denstysty nie wliczam).
    Potrzebny był mi endokrynolog. Zadzwoniłam w tę środę i jest wizyta na 5.10.
    Wcześniej potrzebny był pulmonolog. Też czekanie około dwóch tygodni. I zaskoczyła mnie lekarka. Bez żadnego problemu wszystkie skierownia na różne badania, w tym na TK. Tk też prawie od ręki - 2 dni czekania (fakt,kilka telfonów do różnych pIacówek wykonałam).
    Najszybciej załatwiłam chirurga onkologa. Nawet nie było tygodniowego czekania. I sam lekarz ustalił termin biopsji, żeby nie trzeba było iść do koordynatora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, ja się skupiam na mieście a przecież są okolice. ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz. z tym czekaniem. usg, tomograf, ale może przyspieszysz choć trochę. u nas są kolejki w mieście nie w miesiącach już ale w latach na nfz. do chirurga onkologa tez sie powinnam zarejestrować z powodu wyniku biopsji...że w jednego guzka nie trafił lekarz . ale jakos nie mam ochoty. i do zwykłego ...ech.

      Usuń
  9. Cieszę się, że dobrze u Ciebie wyszło. Czekanie jest okropne, staram się o tym nie myśleć, ale nie zawsze wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, i ja się cieszę :-) a czekanie czasem wykańcza bardziej i na pewno dokłada do pieca i nikomu jest nie potrzebne. a juz choremu z "wyrokiem to z pewnością. to jest nieludzkie.

      Usuń
  10. Dobrze usłyszeć dobre wieści! 😃🫂👍

    Ja wczoraj trafiłam na YT na Shirley Serban i jej "Menopause Rhapsody" i "It's Aging, Men!" i płakałam ze śmiechu 😂 Wisi na YT już kilka lat, ale dopiero wczoraj na nią wpadłam 🤦‍♀️ Może znasz, jeśli nie to looknij 😄
    Książkowo skończyłam Izabelę Janiszewską (Wrzask, Histeria, Amok), teraz jestem w trakcie "Wrzenia". Niby kontynuacja, ale bez jednego bohatera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczyłam sobie Serban :-)
      zaczęłam te Janiszewską Wrzask. no powiem ci że chyba nie jest źle. zrobiłam to tuż przed spaniem więc sie jeszcze nie rozwinęła ale sam fakt, że czyta Kosior już rokuje. Dzięki za polecajki, w sumie dzięki tobie sporo dobrych kryminałów mi wpadło.
      Ale wiesz co Aśka, zaczęłam też tego Siembiede no i lektor mi psuje sprawę.

      Usuń
    2. No, niektórzy lektorzy są irytujący albo zbyt rozpraszający ekspresją czytania 😄 Ja miałam problem z Bonaszewskim, ale teraz mi pasuje. Zauważyłam, że niekiedy pomaga zmiana tempa odtwarzania, rytm czytania się zmienia i jakoś ucho inaczej odbiera 🙂

      Usuń
  11. Mmmm, czuję ten zapach powideł unoszący się z Twojego domu🤗 Dobrze, że badania dały taki wynik. Cieszę się. Tak, profilaktyka to podstawa, choć wiem, że wiedza potrafi przytłoczyć.
    U mnie gin wykrył zupełnie nie ginową chorobę...
    Niech podcasty i książki będą dobrą odskocznią od natłoku myśli.
    Puszek dodaje, że czasem najciemniejsze chmury skrywają promyk słońca więc trzymaj się blisko niego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) sporo w Tobie spokoju i bardzo dużo dobrej energii.
      dziś pakuje powidła do słoików. i u mnie raz wykrył nieginową chorobę. i niestety jest cdn.

      Usuń
  12. Dobrze, że jest dobrze. Odpocznij, ogarniesz kiedyś. Chyba, że odpoczywasz ogarniając, to wtedy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odpoczywam ogarniając i lubię to. tylko czasem nie mam siły. chciałabym, żeby mi ktoś umył okna. chyba dziś zapędzę Naczelnika ;-)

      Usuń
    2. dobrze, ze jest dobrze Nat ale ten cień strachu we mnie pozostał, że każdego może dopaść ...

      Usuń
  13. Ale pranie nie ucieknie, zrób coś dla siebie, lub po prostu nic nie rób i w ten sposób zrób 😊 Miłej niedzieli 👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Tomku. wzajemnie.
      wczoraj głównie czytałam i smażyłam powidła. słuchałam podcastu, i nowej książki. układałam ciuchy i prałam :-)) w zasadzie samo sie prało.

      Usuń

  14. Uffff, to świetne wiadomości! A jakie badania mozna zapytac robisz? Cyto, mammo, usg srodka kobiety I cos jeszcze sie robi? Ja robie systematycznie tylko cyto, z mammo podobno sa mieszane zalecenia ostatnio, raz bylam raz u cyckologa (klinika piersi w tut szpitalu), to mi tylko macal😅

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli chodzi o kobiece sprawy to w zasadzie wszystko wymieniłaś. łącznie z macaniem przez gina. kobiety robią sobie też samobadanie piersi. poza tym raz na 10 lat powinno sie robić endoskopię czyli profilaktykę w kierunku raka jelita. i radze osobiście żeby to przejśc. można w pełnym uśpieniu, ale za grubą kasę. ja jeszcze robię raz w roku usg brzucha i badania krwi w kierunku wątroby, trzustki ....cholersterol, vit. D, chodzę regularnie do gina co pół roku. raz w czas badanie gęstości kości. prześwietlenie płuc.
      ufff :-)

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....