na winiecie tyłem, a tu przodem. Zachody słońca na ?Lofotach 😁tak, nigdy mi się nie znudzi. i tak, rześko było
uch, jak ja wielbię ujęcia z dronda
Oglądamy namiętnie Fińczyków na łajbie eksplorujących Grenlandię. bo uwielbiamy ludzi nietuzinkowych, niebanalnych, mających niebanalne pasje.
i podobają nam się bardzo. ale po pierwsze nie stać nas na taki jacht. po drugie karamba, Mazury to nie Grenlandzkie wody z górami lodowymi. Postanowiłam więc, że zakupimy używanego kampera, wygodnego. i będziemy jeździć. podróżować z psem i kotami. jeśli będzie trzeba. Naczelnik pracuje zdalnie. i podoba misie ta wizja. nie przyklejam się do myśli, że do końca świata ten dom mi pisany. sprzedaż też zakładam. i mieszkanie wygodne w mieście i wtedy będzie dodatkowa kasa na podróże ...hopsasa.
Czasem wyłazi moja dusza mieszczucha.
a czasem anty mieszczucha :
Jesienią można się na wsi pochlastać. zimą w zasadzie też. Brak światła, brak możliwości wyjścia do kina, teatru, opery, czy na co dzień do sklepów, knajp. .. ludzi, wpierdala człowieka w depresję. Bo przecież nie przy kołowrotku, jak średniowieczne chłopki, czy pod kocykiem z kubkiem herbaty i książką, będę spędzała połowę roku.
Podobają mi się domy w mieście. i nie takie osobne, mogą być i czworaki i przede wszystkim lofty. z maleńkim ogrodem, stoi sobie rower. hulajnoga. wszędzie blisko. ..możliwość skorzystania z miejskiego transportu. z bibliotek. muzeów. kawiarni. knajp. cukierni.
oczywiście jestem najszczęśliwsza, że wybraliśmy to miejsce. żyjemy na wsi ale do miast mamy kilka kilometrów, także chyba złotym środkiem mam życie wydrukowane. do Trójmiasta za chwilkę będzie godzinka jazdy...
nie przywiązuję się aż tak do miejsc. choć mój dom jednak uwielbiam...
*
Przodem do kierunku jazdy muszę przez całe życie.
przodem, bo tyłem mi się robi niedobrze. Ciekawość mnie zżera ale nie plotkarska, tylko ciekawość świata, ludzi...którzy BYLI i są tu i teraz.
[ale ciekawość ludzi jakby coraz mniej...ich wykwity Art,architektoniczne owszem natomiast oni sami, to koszmar coraz większy ... i rozczarowanie. i schematy. i głupota, że strach.]
Patrzę wnikliwie. nie spuszczam wzroku. biorę i daję. niektórzy potrzebują przykleić się do kogoś, żeby żyć, ja nie potrzebuję. ale to miłe, żeby mieć się do kogo przytulić :-) i się dzielić.
**
A dziś w nagrodę za bardzo intensywne Wczoraj, obudziłam się o piątej...już nie międlę przekleństw pod nosem. czytam, piszę piję pierwszą kawę. karmię koty. wypuszczam psa.
Zastanawiam się, kiedy mnie dopadnie w ciągu dnia niemoc i czy będę mogła dziś w teatrze pospać na kanapce.
...
trapm to bachor. znów odpierdala te swoje fanaberie niedojrzałe, z cyklu porozmawiałam z putinkiem i zmieniam zdanie.




Lubię te wystawy, człowiek bardziej zanurza się w malarstwo.
OdpowiedzUsuńo taaaak ja będę zachwycona, bo pierwszy raz będzie mi dane. postanowiłam sobie zobaczyć wszystkie takie działania, są różne tematycznie, i Klimta są i pojedziemy do Wiednia na tego Klimta ;-) może już styczniu, jeśli na narty wybierzemy sie do Austrii.
Usuńjest tez blisko nas w sumie
Usuńwystawa multimedialna "Van Gogh & Friends – The Immersive Experience" odbywa się w Bydgoszczy od 29 września do 14 grudnia 2025 r
Nie lubię nart w Austrii bo to ici jedzenie🙈
UsuńZdradzę Ci tajemnice otóż ja nie lubie nart gdziekolwiek 🫣
UsuńTaka wystawa była w Krakowie niedawno, ale nie dotarłam. Dostałam zdjęcia od rodziny, bajka!
OdpowiedzUsuńLudzie z miast uciekają na przedmieścia, czasem na wieś, ale chcą mieć wszędzie blisko. Można i tak trafić, minusem bywają kopcące kominy.
Podobno wybudzanie się itp. to sprawka braku wit.D3, zaczęłam brać, zobaczymy...
dwa razy dostałam filmy z tej wystawy od przyjaciółki z Francji i zazdrościłam mej bardzo. ja wielbię impresjonistw i presjonistów, postimpresjonistów...formistów, kolorystów i Modiglianiego ;-)
Usuńwięc wychodzi mi że ta berlińska ekspiacja będzie bardzo udana.
w moim przypadku to jednak przeżycia...stres...zmęczenie. ale nie wykluczam ze braki wit, d bo znów nie biorę zbyt długo i z pewnością lecę na oparach.
od wiosny do wczesnej jesieni wieś jest najlepszym miejscem na świecie aleee pizganie, szaruga, deszcz, zima bura i ponura, przede wszystkim brak światła, to jest na wsi dramat.
UsuńJa uwielbiam miejskie klimaty, bo ja jestem miastowa dziewczyna :-) i lubię knajpki, gwar, galerie handlowe... jesienią i zimą.
No cuszszsz... mnie czesto mgli nawet przodem, a tylem to juz zupelnie, wiec przybij piatke.
OdpowiedzUsuńKorzystaj z mozliwosci zwiedzania poki mozesz, poki Naczelnik moze pelnic role kierowcy. U mnie juz po wszystkim, kierowcy nie mam, sama nie pojade.
staram się, jak mogę i ile mogę.
UsuńNo tym kołowrotkiem to mnie rozwaliłaś 😂😂😂
OdpowiedzUsuńNo wiesz o co chodzi..😂.w mieście masz dola ubierasz sie i wychodzisz Do kina, do knajpy...do sklepu.na szoping. A na wsi ?? Możesz se z latarka wokół domu pobiegać.
UsuńPragę wybierz, Pragę:)
UsuńKazde miejsce ma.plusy i minusy i chodzi tylko o to, żeby te plusy nie przeważyły minusów 😀 u nas klimatycznie środek lasu, 2 km do szosy droga szutrową, ale w zimie jak się.cos komus stanie to zostaje sasiedzka pomoc transportowa czyli na rękach do jezdni, gdzie czeka karetka. I bez samochodu życie niekoniecznie jest fajne.
Zakopanie sie w głuszy daleko.od ludzkich siedzib jest urocze latem i tylko latem. Słynna Historia o gościu który rzucił wszystko i uciekł w Bieszczady 😂
UsuńPragę kocham od zawsze !!! i chyba już to pisałam ale to jest najczęściej odwiedzaną przeze mnie stolicą.
Usuńale niestety mamy daleko. bliżej do Berlina. czy nawet do Kopenhagi.
Że też ja nie mam ferii zimowych, ani też okołoświątecznych...I tylko 26 dni urlopu... Za to mogę go wykorzystać w październiku. A lato przesiedzieć w biurze, przynajmniej tam nie ma upału.
OdpowiedzUsuńI ja mam tylko 26 dni urlopu...za to mogę kombinować żeby to wydłużyć dzięki uprzejmosci świat.
UsuńMam to szczęście,że od jesieni do wiosny mieszkam w Gdańsku. Latem na wsi blisko Lęborka.Teraz to już rzut beretem a będzie jeszcze bliżej. Podczas cowidu mieszkaliśmy z mężem dwa lata na wsi i nie było fajnie. Tak jak piszesz lato na wsi jest cudowne. Zimą w mieście cieszymy się spacerami nad morzem,wypadami do knajpek,teatru itp.Na taki komfort czekaliśmy do emerytury.
OdpowiedzUsuńAno właśnie taki komfort to jest złoty środek idealny.
Usuńwczoraj zapomniałam dodać, że my prawie sąsiadki :-))
UsuńMnie przedwczoraj wybuchła w głowie petarda.
OdpowiedzUsuńUrwało mi mózg.
ale ze jesienna aura? wkurw?czy jeszcze coś innego??
UsuńRobert Małecki, seria z kom. Marią Herman i Olgierdem Borewiczem. T1 - Wiatrołomy, t2 - Urwisko, tom3 - Zapadlina.
OdpowiedzUsuńTak tylko podrzucam, bo może masz trochę wolnego czasu 🤔🤪
:-)) właśnie kończę Krwawnice, no w sama porę😂
UsuńMałeckiego Wstyd czytam, w zasadzie czyta Stenka, a mam sciągnięte Najsłabsze ogniwo. jeszcze.
Jak tam lektorzy w tych małeckich??
bo wiesz ja sie zrobiłam bardzo ale to bardzo wybredna .
A akurat ten daje radę 👍
Usuńnawet Stenka tak sobie...w obliczu Kosiora. a gdy czytała Księgi Jakubowe, to mi sie podobało...tak sie porobiło.
UsuńA ciekawe jak poradziłby sobie Kosior np. z Biblią? 🤔😂😂
Usuńdzisas to jest myśl, może wtedy bym przeczytała biblie 😂😂wreszcie nareszcie, bo tego, że dałby radę jestem pewna.
Usuńa wiesz co zrobię eksperyment i zaraz cos wrzucę na ruszt przypadkowego zupełnie ze storytel i zobaczymy ...o wzięłam Przetok.
O, ta Hanna S. Białys ma fajne książki, przeczytałam cztery. "Przetok" też jest, ale tylko e-book, ściągnęłam, ale nie wiem kiedy czas pozwoli 🤦♀️
UsuńI widzę, że jest też 10. tom Wolwowicz i niestety też tylko e-book. No cóż, jak wyżej - ląduje na półce i czeka 😄
kurde, to może on nie czyta skisłych książek...
Usuńno dobra to sobie posłucham. i będę lecieć jego czytanie po prostu...
Pozdrowienia z Rodos ☀️😀
OdpowiedzUsuńdziękuję i zapisz proszę miejsca ciekawe, które zobaczyłeś, bo mnie sie to przyda :-)
Usuń😁😁
Usuńależ bardzo dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńZawsze mówiłam, że kiedyś wrócę do miasta, bo kocham swoje DM, a tu czuję, że wieś jest nie moja… acz lubię swój dom i tę izolację, gdy nikt mi w okna nie zagląda…
OdpowiedzUsuńi ja lubię bardzo i cieszy mnie, że aż takiej izolacji nie mam, choć oczywiście był czas, że chciałam daleko daleko uciec od cywilizacji ...najlepiej by było mieć dom na wsi i mieszkanie w mieście :-D
Usuńale dla mnie aktualnie intrygujący jest układ : mieszkanie w mieście i kamper. wtedy zostawiamy jesienią ponurą kraj tutejszy i wyjeżdżamy w ciepłe klimaty. ... zostawiamy ukrop letni i wyjeżdżamy do Norwegii :-D
och nie ta wizja zachwyca.
Kocham wieś! odwiedzać. W życiu nie mogłabym mieszkac na wsi, bo no wlasnie - można się przejść na spacer po polach raz w roku, jak wszystko wykoszą i chłop cie nie będzie gonił. Las jest piękny i kocham od zawsze, ale sama bym po lesie nie chodzila. Czasem mnie ciągnie na wieś, jak mi jaks tęsknica w duszę wlezie, ale w mieście jest ruch, światło, ludzie, knajpy, koncerty itd. Lubie sobie pojechac na wies, do kasu i na spacer.Do dziś się cieszę, że nie mieliśmy prawka jak kupowaliśmy dom, bo pewno by coś nas podkusiło i kupilibyśmy tak 20 km od miasta bo taniej i większy ogród. A teraz umieralibysmy codziennie w korkach.
OdpowiedzUsuńInnyglos
No grzęznę w korkach kilka razy w tygodniu...a latem gdy turyści to dopiero jest masakra. Ale nasza miejscówka to jak odległa dzielnica miasta. Do teatru jadę 15 do 20 minut. A do placówki przez miasto pol godziny do 40 minut.
UsuńA co to za budka wartownicza na autku?
OdpowiedzUsuń😂 to namiot do spania . Masakra dla klaustrofobikow😩 i zmrźluchow. Czyli dla mnie
UsuńPaergamon zaperty na długo z tego co pamiętam. Fajnie znowu poczytać blogi! <3
OdpowiedzUsuńdawno ciebie nie było mam nadzieję, ze nowe posty sie objawią !!!
UsuńJAK TO PERGAMON ZAPARTY ?? no ja muszę zaraz sprawdzić to info.
Przodem do kierunku jazdy, to właściwie credo :) uściski
OdpowiedzUsuń