Wczoraj bohaterką była jedna Budleja a dziś hortensje. Mam ich sporo. bukietowe, ścienne, pnące, w donicach i różnych kolorach. I proszę uprzejmie nie pytać Dlaczego niebieskie? bo tak.
Lubię.
Wczoraj był historyczny koncert w Charlocie i osłuchaliśmy go na tarasie, tacy byli uprzejmi organizatorzy (i po co bilety za trzy stówy?).
Pees. Naczelnik zapakował WSZYSTKIE koszulki i delikatnie acz konsekwentnie wypchał mnie z mojej walizki... i to niby z mojego powodu do kampera doczepimy przyczepkę ?(Jaskółko))
Pees2. cenimy sobie spokój więc w planie parkowanie raczej na odludziu. Ahoj.
Czapkę zabierz:):) Lub chustę, jak sugeruje Kalina:) Nie powiedziałam z czyjego powodu ta przyczepka. Głównie miałam na myśli kołdry i poduchy:):)
OdpowiedzUsuńBudleja piękna ( poprzedni post)-miałam ,ale wymarzły. Zastanawiam się nad ta mniejszą. Hortensji też mamy od groma i ani jednej niebieskiej. To zależy też od PH ziemi, ale ja kupiłam niebieska, która okazała się białą. To krzaczasta, a nie bukietowa.
Uważajcie na tych odludziach- świat stał się niebezpieczny.
Nie zza
UsuńNo to zaczęłam komentarz potem mi przerwano...a teraz napiszę że żadnej czapki nie wzięłam. Na promie aktualnie 20 stopni siedzimy w japonkach )))))
UsuńKraftwerk był, o ile się nie mylę.
OdpowiedzUsuńJa dostałam w weekend prezent urodzinowy, życzyłam sobie wspólny wyjazd z mężem gdzieś. I dostałam....uwaga.....wyjazd na festiwal trębaczy do Gućy w Serbii, marzenie mojego chłopa🤣🤣🤣🤣dwa w jednym. Nie pytajcie, jak mi uszy odpoczną to może opowiem. Nawet jak jedliśmy obiad w knajpce podlecialy dwa puzony i romantycznie zajdęły nam nad głowami.
Były urodzinki? Wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, cierpliwości:P)
UsuńByly i nawet dobrze zniosłam jak na liczbę 54😄 dziękuję pięknie Jaskółko😘
UsuńSto lat piekna ,kobieto w kwiecie wieku i szczęścia i kasy
UsuńRepo achacha paduam egen )))))w związku z trąbami
UsuńOwszem był ten właśnie zespół który mnie nie kreci i dlatego nie poszłam Ale i tak odbebnilismy ...
UsuńDziękuję, trzeba sił na te trąby😄 na szczęście już po i więcej się nie wybieram!
UsuńKochana Repo, Ty wiesz, że ja Cię uwielbiam i życzę samych dobroci.
UsuńJa tam zadnych niebieskich hortensji nie widze, za to purpurowo-fioletowe i bardzo mi sie one podobaja. Tez lubie hortensje, ale trudno je przezimowac, mam na mysli doniczkowe, bo innych nie mam szans wyhodowac z racji braku kawalka ziemi. Kiedys kupilam prymulki w doniczkach, pozniej wsadzilam je do ziemi pod naszym balkonem i juz sie cieszylam na przyszlosc, bo przyjely sie, ale przyjechal idiota traktorkiem kosic trawe i wykosil mi wszystkie prymulki. Nie bede wiec ryzykowala przesadzania hortensji.
OdpowiedzUsuńCzapki wezcie oboje, duzo miejsca nie zajmuja, a moga sie przydac, bo nad morzem pizdzi okrutnie.
Oj bo jeszcze ich nie widać))))czapki nie wzięłam)))))
UsuńKocham hortensje.
OdpowiedzUsuńPiękne hortensje, bardzo lubię...
OdpowiedzUsuń