Pierwszy raz gupijasio mnie zmiótł, że nie pamiętam kompletnie niczego, film mi się urwał. koleżanka z celi mi opowiadała co robiłam, gdy mnie wożono [trochę się martwię, bo potem pielęgniarki były bardzo miłe].
Było minęło.
ale dochodzenie będzie długie, gdyż łaski nie robię, muszę dać sobie czas i na razie bolesne. w każdym zasranym(zwłaszcza) detalu, szczególe. jeśli mam w środku dziurę wyszarpaną, potrzebny jest czas na ułożenie się wszystkiego. Czas jest kluczowy. Zawsze był. tylko o tym nie wiedziałam.
[I Czas jest najcenniejszy. poświęcany mnie teraz, gdy nie mogę się ruszyć, oddychać, wstawać i siadać, kaszleć, śmiać się... co bardzo doceniam i jestem wdzięczna.]
Nie wiem co się dzieje na świecie. i nie wiem czy chcę wiedzieć. chyba nie.
szafki w sypialni obładowane mam książkami, telefon i kindle też. w koszu piękne wełny zakupione jeszcze w zeszłym roku. (chyba tym razem machnę sweter). Spokój mi potrzebny i skupianie się na sobie. i tylko Przekładanie klapki z prawa na lewo. wsłuchiwanie się w przeróżne bole i drętwienia oraz odlot.
Jak ja tęskniłam za kawą z mlekiem owsianym.
Naczelnik nagotował wywaru warzywnego. miksuje jogurty naturalne z bananem i kaki. pies Ciri nie odkleja się od wczoraj. Pierwsza noc w domu fatalna i krótka ze względu na zwierzęta, pso-kotne. Przez całą noc przepychanki wokół mnie, aż do zagrożenia zepchnięciem z łóżka... masakra. Interwencja Naczelnika kilka razy w nocy zapewniła mi bezpieczeństwo.
[Jeśli kiedyś będę sama, samotna stara panna z kotami i psami i dopadnie mnie wylew...to mnie zjedzą, jak nic.]
Na początek w celu odwrócenia uwagi od rzeczy przykrych i na dobry START świetny Serial netflixowy : NIKT TEGO NIE CHCE. Polecam bardzo. Zabawny i na poziomie. (jednak bycie sexy rabinem w NY nie jest łatwe)).
Za dwa dni, może cztery, już mnie będzie wszystko wkurwić i będę chciała myć okna. przesadzać kwiatki i sprzątać taras. układać książki i segregować ciuchy...no może za 7, kiedy zdejmą szwy.
oraz mam nadzieję, że żadnego błędu lekarskiego mi nie zrobili, i nie zostawili niczego... ani nie wycieli za dużo. że zastrzyki przeciwzakrzepowe zrobią swoje. bo dziś obudziłam się z bardzo zdrętwiałym i bolącym udem. muszę zadzwonić do znajomej pielęgniarki.
ps
tytułowe "chodzić i popiardywać", odnosi się do wypychania pacjentki z łóżka zaraz nazajutrz po operacji, że leziesz po korytarzu i wleczesz za sobą cewnik na sznurku i pojemnik od sączka, do którego ścieka twoja krew. bo masz sączek jeszcze wszyty i on boli ale jesteś na haju, więc dajesz radę to ciągnąć, kilka kroków trwa wiecznie. i jakie to sexy jest, czarna do kolan koszulka, bose stopy, czarne pazury, brak majtek.... włosy rozpuszczone, fryzura w nieładzie. wzrok błędny. look ąnaturel. z bólem na ustach i niedowierzaniem w oczach, że ktoś od nas tego wymaga, chodziłyśmy tak obie, jednak widocznie za krótko bo bez sukcesu.
Jesteś jak spacerujący Armstrong na księżycu. tylko bez podskoków. i skafandra.
a ludzie piszą i dzwonią i pytają i życzą zdrowia...nie planuje żadnych wizyt domowych w słusznej obawie przed przywleczeniem chujowych zarazków. no nie wyobrażam sobie kaszlu w tych okolicznościach. umarła bym z bólu.
a Margo w słupsku ma spotkane na którym mnie nie będzie...los jest ślepcem i chujem.
>>>
poddaje w wątpliwość plany wyżerania kandyzowanych owoców. i pisania o tej słodyczy only jedynie.
To co Ci wycięli, jeśli można spytać? Pewnie kiedyś napisałaś, ale mi się absolutnie nie zapamiętało.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego powrotu do zdrowia, szalona czarownico.
nie pisałam i nie napiszę.
Usuńprzyjemny to on nie będzie ale mam nadzieje, że skuteczny. Dzięki.
Ok. Jedno jest pewne, nie wycięli Ci oka prawego, widzę je na zdjęciu.😁
UsuńDwa z Twoich ceramicznych ślicznych ptaszków pojechały do Holandii. Bardzo się podobały osobie obdarowanej.
Reszta nadal zdobi nasz ogród i bramę.
No to skutecznego powrotu.
Daj sobie czas, reszta z tym czasem sie ulozy, czego zycze serdecznie. Rozpieszczaj siebie i daj rozpieszcza Cie innym. Nie z takich operacji sie wychodzi na calo! (ale pocieszenie :) ale prawdziwe :)).
OdpowiedzUsuńano prawdziwe :-)
Usuńdaje sobie czas a nawet prawo do nicnierobienia. absolutnego nicnierobienia...jednak znam siebie i wiem, że będzie to walka ...z wiatrakami. stąd przygotowania z wełną, książkami etcetera
I nic nie podnos! Z wiatrakami to sie selfie robi a nie walczy. Odpusc robienia (oprocz na drutach). Pokaz od czasu do czasu co dlubiesz :)))
UsuńOjojojoj! Szpital to wiadomo, ZŁO. Najpierw myślałam (po zdjęciu), że właśnie z niego nadajesz, ale już jest lepiej, bo z domciu 😍 Teraz tylko powolutku się wygrzebać.
OdpowiedzUsuńPo operacji czułam ciągle parcie na pęcherz, ale gdy dzwoniłam na pielęgniarkę i ta podtykała mi kaczkę, nic. Za którymś razem wkurzyła się i mówi "wstajemy, idziemy do łazienki". Trwało to, trwało ładnych parę minut, zanim doszłyśmy - ale pomogło 😀
święte słowa że złoooo
Usuńoraz sikanie to jest pikuś...jak się okazuje ;-)
chodzę sama płacze i chodzę...jedynie schody ograniczam do jednego przejścia ... góra dwóch.
Był taki moment w moim życiu, kiedy patrząc na schody 15 minut poświęcałam na rozmyślanie, czy ont na pewno muszę tam wejść i w 90% okazywało się, że nie muszę
UsuńTak że ten. Raz dziennie wystarczy
Z każdym dniem będzie lepiej, a świadomość, że już jest po i że jest się pod własnym dachem to wartość dodatnia do szybkiego dochodzenia do się. Cza po prostu być cierpliwą.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak po hajpeku wyszłam ze szpitala i nie mogłam sobie odmówić placków ziemniaczanych z sosem kurkowym, które zrobiła Mam, bo jak zwykle po ciężkich szpitalnych przejściach zostawałam w DM przez kilka dni- efekt całą noc na kiblu i bolesny skręt kiszek. No jeśli ktoś wcześniej miał potraktowane wnętrzności gorącą chemią prosto do brzucha, to czego miał się spodziewać? Także lepsze futrzaki niedające spać, niż własna głupota- serio myślałam, że umrę…
Najważniejsze żebyś nie dźwigała, bo się można nabawić przepukliny. Ale ruszaj się, ruszaj. Dla szybkiej zdrowotność ruch wskazany, nie leżenie. W swoim rytmie, na raty bez przeforsowania się… również po to by nie było zakrzepicy.
I nie Googlaj! Pytaj lekarzy.
😘
Brzmi poważnie.
OdpowiedzUsuńDaj czasowi czas.
Trzymaj się.
🙈 staram się trzymać w ryzach i tonowac
UsuńWspieram z całego serca.Na szczęście to zło minie.:))))))
OdpowiedzUsuńEla D.
Bo fszysko mija nawet najdłuższa żmija...😃 dziękuję kochana
Usuń