niedziela, 1 lipca 2012

38



gdyby można było wylać tonę pomyj,
gdybyż można napizgać bluzgami na właścicieli jedynie słusznej dostawni internetu
do naszej chałupy
gdybyż, gdyż ... ciągle nie ma, przerywa, zawiesza... doprowadza do wylewu ...
do zawalania terminów nawet.
***
Z kronikarskiego obowiązku i miłości do chałupy zamieszczam zdjęcia bardzo wybranych kwiatków,
ukochanych irysów, których u nas duuuużo
a jutro zamierzam dołożyć nowe, zrobione nowym aparatem, aktualnie kwitnących lilii,
funkii i innych...
generalnie kolory fioletu i żółci dominują w ogrodzie za domem,
zwłaszcza  po przekwitnięciu różaneczników,
które są różowe - jedynym różem jaki toleruję.

tak było w początkach czerwca

irysy dobrze współgrają kolorystycznie i współistnieją z kocimiętką


dziś funkie mają piękne, fioletowe oczywiście ))) kwiaty

kilka rodzajów liliowców, traw, jedne kwitną, drugie kwitną i potem trzecie,
a wszystkie w pieknych żółto-pomarańczowych kolorach





6 komentarzy:

  1. piękny u Ciebie ten ogród... echhh....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piszesz to jak mniemam z Majorki)))))
      no to przy tamtym kwieciu mój ogród to wiesz))) ale tym bardziej komplement doceniam

      Usuń
  2. Najchetnie zaleglabym pod tym kwieciem..i w tym sloncu! Cudowny ogrod! Ty zapewne juz w podrozy..? Milych wojazy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, lecę jutro, nie odzywam się i postów nie piszę bo zazwyczaj nie mam internetu. Mam nadzieję, że jak wrócę porządek wreszcie będzie, buziole wielkie

      Usuń
  3. a co z różem... pudrowym!? aaa??? Ja uwielbiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja tez uwielbiam )) przyznaję się do pomyłki

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....