i co się dziwisz panie dziwisz.

 To wygląda tak, że ludzie siedzą w domu a patrioci demolują Warszawę. OTO Prawdziwi polacy, tfurcy kultury polskiej, najlepszej poezji i prozy, malarstwa, nauki i narodowych podwalin. Ich kultura i mogą demolować, za pozwoleniem a nawet wezwaniem starego dziada. Wiadomości w kraju tutejszym zależne od pisu zadają kłam i fałszywe świadectwo, ględząc ichnim narzeczem, że to wszyskooo wina łobuzów i Niemców, jak zwykle 😂😫😫😭😭 I to ja źle widzę, widząc to, co widzę, bo reporter niezależnych mediów ma odwagę relacjonować na żywo. Już nie wiem, czy mi smutno, straszno czy tylko jestem wkurwiona czy może się boję. Cała jestęzmieszana i wstrząśnięta, jakby. Czy mi już wszystko jedno... bo z propagandą i ogólnym zidioceniem walczyć trudno ale mówię wam gnoje popaprane, że wara wam od husarii, Powstań i Marii Skłodowskiej.

Pan dziwisz kłamie w żywe oczy, KŁAMIE!!!  Piotr Kraśko, pech chciał, zapytał wprost o listy z doniesieniami w sprawie McCarricka  na co pandziwisz się zdziwił coś tam bełkocząc, że on nie widział, nie słyszał!? a teraz po opublikowaniu raportu komisji watykańskiej, czarno na białym wydało się, że listy trafiały do pana dziwisza. Ojejku jejku co za pech. Wydało się też, że wydalony ze stanu duchownego były abp Waszyngtonu Theodore McCarrick wysyłał czeki pieniężne Janowi Pawłowi II, Benedyktowi XVI i innym hierarchom, którzy rozpatrywali jego sprawę - donosi "Washington Post". Dodupybuskupów się dobierają długo i mozolnie ale zawsze to jakiś progres.

Ścigają mnie smsami i nagraniami, że mam obowiązek ustawowy uruchomić na moim prywatnym telefonie aplikację, bo jestem na kwarantannie, do czasu otrzymania wyniku testu(swoją drogą czwarty dzień czekam, krwa). Tak po prawdzie, to państwo tutejsze mi mojego telefonu nie zakupiło, to moja prywatna własność, i w ogóle nie rozumiem jakim prawem do czegokolwiek w kwestii mojej prywatnej własności mnie zmuszają??? grożąc grzywną ??? (aplikacja może ściągnąć z mojego telefonu, co chce, moje dane, wiadomości, kontakty). System jest absurdalny, nie informuje mnie, że mam prawo pisemnie mailowo zrezygnować z aplikacji. TYLKO DOCISKA I PRZEŚLADUJE.

I po prawdzie nie dziwię się, że ludzie nie idą masowo na testy, wpadasz w system i 5 dni czekasz udupiona w domu na jakąś informację???? no chujowo, nie. Pocieszam się, że nie mam covida, nie pracuję w służbie zdrowia i dlatego dowiem się na końcu... poza tym bawią się ze mną w kotka i myszkę na profilu pacjent.gov.pl już dwa razy nie było kwarantanny i dwa razy wskoczyła, pojawia się i znika i pojawia się i znika i pojawia się i znika😤😅😕😭😩  zaraz zrobię zdjęcie, gdy zniknie z godzinę i wyjdę na spacer.

Ale czy mnie to dziwi?? chuj już mnie nic nie dziwi, no może dziwisz mnie dziwi, bo myślałam, że to poczciwina nie najwyższych lotów a to capo di tutti capi .