o tym, że dziś lepiej i lepiej ...

Księgi Jakubowe w wykonaniu Danuty Stenki, to majstersztyk.  Teraz mam czas, żeby się kontentować, delektować i zagłębiać. rozmiłowywać w detalach. Mówiłam już, że to Arcydzieło??, zwłaszcza dla tych, którzy lubią historię. i detale. Tokarczuk wykonała gigantyczną pracę i jakże ważną - łączy wszystkie składniki. Podaje pełniejszą wersję Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Cudowne opisy obyczajów, tradycji, dworów, pałaców, całej drabiny społecznej, jedzenia, przepisów, dróg, handlu o matkobosko czego tu nie ma. Obiecałam sobie do niej wrócić. I wróciłam. się przydał ten covid na coś. 

Czytam też Chamstwo ale etapami, bo nie do wy trzy ma nia jest, to OKRUCIEŃSTWO. Opisy bicia, znęcania się i tortur. Z tego samego powodu przerwałam Harrariego - Sapiens.  Przerażająca wizja ssaka, który dzięki OKRUCIEŃSTWU i bezwzględności eliminuje, wykańcza, zagarnia kolejne kontynenty. Tymczasem Na kindla zamówiłam jeszcze Dwie pozycje Harrariego. No i w wersji papierowej czekają: Fran Lebowitz (Nie w humorze), nawet jej nie podczytuje, oraz Jakub Żulczyk. Informacja Zwrotna. No i jeszcze kilka zaczętych kryminałów... Po raz pierwszy w życiu Nie ogarniam. 

Za dużo jest dobrych rzeczy do czytania a my za dużo oglądamy netflixów i innych platform, bo i jest też co oglądać. Wszedł właśnie nowy Wiedźmin. na przykład. I Casa de papel. Ale w tym tygodniu będę się czuła na tyle lepiej, że głównie odprawianie czytania i słuchania Ksiąg. I można też coś niecoś przy tym słuchaniu robić: jak się zanadto nie spocę.

 Noce dla Naczelnika są, powiedzmy wymagające: temperatura go męczy, pomimo zbijania lekami cały dzień. No ale Naczelnik ma obsuwę pięciodniową. U mnie już całkiem całkiem, tylko nadal nie ma smaku i węchu. Diabli i szatani. chyba bym wolała, żeby mi nogę urwało. Żarcik. Zawsze mnie śmieszyło: czy lepiej być ślepym, czy głuchym ??

Trochę tresuję Matkęjadwigę,  w związku z sytuacją chorobową. [Taka ze mnie menda]. Ale nie powiem, żebym odnosiła spektakularne sukcesy. że w sumie finalnie mam ochotę zapytać, czy muszę uprzejmie wyciągnąć kopyta, żeby uprzejmie zauważyła, że to pisdzielskie gnoje są temu winne ??? a nie jacyś bliżej nieokreśleni ludzie ?? co to się nie zaszczepili. W sumie teraz widzę, że nie ma co mieć do ograniczonego pretensji, że ograniczony. Ktoś być musi. A w zasadzie to większość. [I świat jest niesprawiedliwy, bo przez moich starych  nie poszłam na ASP do Krakowa]. 

Matkajadwiga oraz obcy katole mają do mnie pretensje, że jestem zarozumiała, pyszna, niegrzeczna :-P oraz ich nienawidzę. [OBUCHACHACHA]. i jestem bezczelna ofkorsss i chamska i arogancka i nieprzyzwoita oraz wulgarna. I w głowie ich katolickiej im się nie mieści, jak można być taką suką ?? oraz muszę być lewacką szmatą. Bo każdy kocha jezusika a jak nie kocha, to jest lewacką szmatą. ofkorsss

Otóż odpowiadam na kanwie tego co już dziś napisałam w komentarzu, do jednego katolika:

 mówicie o mnie a myślicie o sobie, katolikach, którzy potrafią szczerze nienawidzić wszystkich, niebędących katolikami  lub będących Żydami i osobami(nie ideologią) LGBTiQ.

To też takie tutejsze. och jakie to tutejsze, to bardziej tutejszego nie ma.
Otóż miejmy to z głowy – Nie czuję do was katole i waszej religii nienawiści, tylko OBRZYDZENIE !!! i to tylko dlatego, że się wpierdalacie w moje życie z ufajdanymi butami. Pozostałe kwestie pozostają dla mnie obojętne, bierzecie to na  wasze sumienia katolskie. o ile je w ogóle macie. 

No i osoby, które niby z kk wyszły i niby już nie mają nic wspólnego ale... są zgorszone moim zachowanie, bo tak nie wolno i nie wypada. ojejku jejku. A ja pisałam wielokrotnie, że żarty się skończyły i dlatego koniec dowcipkowania. oraz grzeczna nigdy nie byłam. 

więc co się dziwisz ?