sobota, 21 stycznia 2023

miałam nie pisać.

 cały tydzień byłam zmuszana o wczesnego wstawania, dosłownie wyrywana ze snu alarmem i nawet jego powtórką ...a dziś proszę bardzo, mogłam pospać a bez budzika wstałam o 7 na baczność, po 6 godzinach snu...bo mnie chyba nerw zżera. stres mi spać nie daję. no i pranie, którego nie wyjęłam wczoraj w nocy z pralki...i zmywarka, której Naczelnik nie włączył. nade wszystko SAMOLOT mi spać nie daje. i prześladowcze myślenie czego nie zrobiliśmy albo o czym zapomnieliśmy. [Sto razy sprawdzałam, czy aby na pewno dowód osobisty leży tam gdzie powinien]. nie mam manii prześladwczej(mam prześladowczynie)). ale zdarzały mi się różne sytuacje przed wyprawami(zgubiłam dowód), więc teraz wiadomo, dmucham. wieczór spędziłam na drukowaniu jeszcze różnych informacji i zrzucaniu tysięcy zdjęć i filmów z telefonu. nie tak szybka to akcja, jak myślałam.

no ale teraz się otrzepuję i wskakuję do wanny z relaksacyjną kąpielą. maluje pazury, fryzjer był wczoraj i jednak ziuuu.

17 komentarzy:

  1. Będziesz miała okazję zobaczyć posypaną śniegiem Polskę z samolotu! To będzie cudny widok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalino ja mam nadzieję że po tabletce padnę jak kawka JAKIE PATRZENIE ?? Cho może Gdyni odetnie strach to se popatrzę 🤔

      Usuń
    2. I na Rumunię i na Turcję i ....morze

      Usuń
    3. Kurewa nienawidzę pisać telefonem. No jakie Gdyni ? może gdy mi odetnie strach, miało być

      Usuń
    4. Przeważnie podczas lotu mogę oglądać chmury, ale przelot w pobliżu Alp, podczas cudnej, słonecznej pogody, gdy nawet pilot radził popatrzeć, bo widoki były zachwycające - to była poezja.

      Usuń
  2. Ojesu, mam podobnie! Po tysiac razy sprawdzam dowody, bilety, pieniadze i wszystkie najpotrzebniejsze oraz mniej potrzebne drobiazgi. Wychodze z zalozenia, ze lepiej sprawdzic tysiac razy za duzo, niz raz za malo i na lotnisku mialoby sie okazac, ze kicha, nie ma urlopu albo na gwalt bukowac nastepny.
    Wypoczywaj i sprawozdawaj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale ja to rozumiem doskonalge, bo mnie się przytrafia co krok 😩😩😩

      Usuń
    2. Największy kryzys podróżniczy jaki przeszliśmy, to gdy na lotnisku, w kolejce do kontroli bagażu w drodze powrotnej do domu, okazało się, że nie mamy biletu na samolot dla córki. Pomyłkowo wydrukowaliśmy dwa bilety dla męża. Nie sprawdziliśmy. Ja z młodszą córką wsiadałam do samolotu z nastawieniem, że zabieram z Berlina nasz samochód i wracam lądem do Barcelony, żeby zabrać męża i drugą córkę. Na szczęście i obsługa lotniska i linie lotnicze zgodziły się zabrać na pokład naszą córkę z niepotrzebnym biletem taty. Przedłużono dla nich otwarcie bramki. Ta sytuacja stała się krokiem milowym w rozwoju naszych córek. Wszyscy w czwórkę byliśmy bardzo skoncentrowani, żadnych zbędnych słów, szybkie decyzje kto bierze klucze i dokumenty samochodu, sprawdzanie kto ma czyje paszporty, w którym bagażu podręcznym są czyje leki. Decyzje, czy zostaje na miejscu tata, czy mama. Szukanie pomocy na lotnisku. Teraz wiem, że tak miało być, żeby one przyswoiły sobie ważną lekcję dorosłości. I myśląc o cudownej Barcelonie, nie wspominamy tej przygody :-)

      Usuń
  3. Juz jedź, bo Cie nerwy zeżrą😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 😂😂😂😂oraz 😭😭😭😭😭😭

      Usuń
    2. Pazury mi schną aktualnie u nóg także nie mogę teraz lecieć 😁

      Usuń
    3. Podziwiam tych, którzy umieją pomalować sobie paznokcie u nóg. Mam obsesję na punkcie pazurów dolnych, muszę mieć zawsze pomalowane, bo mam wrażenie, że robią się psie i z chityny zamiast keratyny, jak pancerze karaluchów😄 ale korzystam z usług kosmetyczek.

      Usuń
  4. Udanego wypoczynku, przyjemnego lotu, niech będzie pięknie😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Lecę gdzieś w kwietniu dopiero.
    Chyba, że w marcu do PL

    Zyczę, żeby Ci się z tym strachem zmieniło, to takie przyjemne moze być:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja pisze w kajeciku co mam zrobic. Sprawdzam, odfajkowywuje i bawie sie dobrze az do powrotu z wyprawy. Wysokich lotow!

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię latanie, ale z tą zakrzepicą w mojej nuszce to samolot raczej odpada...
    Wakacjuj się pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ja Cię rozumiem! Niech będzie pięknie!

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....