I pykło 10 tysi jak przewidywano i pyknie kolejnych 20 tysi i ludzie będą umierać na wszystko. I jak się czujecie wyborcy pisu?? jak tam się wam podobają rządy prawicowe w kraju tutejszym?
Czym charakteryzuje się władza totalitarna? pseudototalitarna?trochętotalitarna? łamane na bezczelna. Ano tym, że zawsze jest ŚWIETNIE, odnosimy sukcesy i jesteśmy najlepsi, a reszta jest do dupy. A jak jest coś dodupy, to winna jest OPOZYCJA. Myślałam, że te czasy już tylko na lekcjach historii będę omawiała, bo przecież nikt już się na to nie da nabrać. Byłam pewna, że w 21 wieku ludzie myślą !!! są krytyczni !!! porównują informacje z różnych źródeł a podstawą działania jest wiedza a nie modlitwa różańcowa.
Oż kurwa, jak się pomyliłam.
PRZERAŻA mnie ten wszechogarniający burdel, przeraża mnie ta buta i ignorancja rządzących w kraju tutejszym i obezwładnia świadomość, że za ten burdel zapłacimy wszyscy. Cichcem przemyca się bardzo ważne ZAKAZY i NAKAZY, teraz Trybunału Konstytucyjnego, który 22 października ma rozpatrzyć propozycję zakazania aborcji ze względu na ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu lub nieuleczalnej choroby. Prawica, kościółek i popaprane organizacje prolajfowe naciskają i świetny sobie wybrały moment. Trzeba przyznać. POLECAM wypowiedz M. Płatek TU.
Wyautowana w dniu wczorajszym a Zaciekawiona aktualną sytuacją oglądam DZIŚ obrady sejma i patrzę i oczom nie wierzę, jakie typki wychodzą na mównicę. Teraz posługując się mową obiegową wysławia się reprezentant konfederacji, że jesteśmy w czarnej dupie i zaczynamy się w niej urządzać. No jestem pod wrażeniem, że jednak fala hołoty zalała sejmy rzeczypospolitej i taka rzeczpospolita, jakie sejmy, i uczniów chowanie: człowiek, którego nazwiska nie wymienię(fuj), zapowiedział, że indoktrynacja jest najważniejsza. Co tam covid i zdrowie psychiczne. Tymczasem władze gminne, samorządowe myślą o naszym zdrowiu psychicznym i w szkole mieliśmy szkolenie na temat stresu właśnie. Świetne zresztą. Po szkoleniu dowiedziałam się, że jestem głównie udziałowcem strefy czrwonej/niebieskiej więc pognałam do biedry, zakupiłam lody wegańskie i przede wszystkim Krupnik - słony karmel i odpłynęłam prosto do strefy zielonej...
i dodam tylko: Jebać rolników.
Ty to masz zdrowie, że słuchasz, oglądasz, czytasz. Mnie się odechciało już dawno bo mam od tego od razu doła. I po co mi on?
OdpowiedzUsuńNadmienię, że : jestę rolnikiem ( rolnicą ?). I Ty chcesz mnie ten tego j....? Tęczowo tu. :-DDD
Sorry za płaskie żarty.
Nadmienię też, że widziałam dziś na drodze wojewódzkiej autentyczny protest rolniczy. Najpierw jeden samochód policyjny, potem ciągnik niezbyt duży z bardzo malutkim plakatem na tyle przyczepy, widać było tylko jakieś obrazki i tytuł "Fałszywa siódemka", następnie drugi samochód policyjny. Oba samochody policyjny wyły i błyskały. No comment.
tym protestem to mnie zachwyciłaś )))))))
UsuńJebać tych wszystkich rolników, którzy sa za maltretowaniem, cierpieniem i zabijaniem zwierząt!!!!!!
trochę muszę trzymać rękę na pulsie, jestem odpowiedzialna za pa mój teatr, za dzieci w szkole i generalnie muszę wiedzieć, co mam robić. Ściskam.
No tak, no tak, minister oświaty Ci nie powie, co masz robić przecież.
Usuńno przecież
UsuńZestaw godny powielania:):):)Wypowiedź M. Płatek jest tak bardzo trafna, że już bardziej tego nie można wyoślić. No, ale... dopóki będą kobiety, które dziwią się innym, że te nie chcą z jakichś tam im istotnych przyczyn, mieć dzieci, a potem wręcz naciskać i stosować terror psychiczny, dopóty kobiety będą "niewolnicami" własnych dzieci i rodziny.
OdpowiedzUsuńMoja córa nigdy nie chciała mieć dzieci, nie czuła tego i wręcz jawnie przyznawała się, że nie wyobraża sobie mieć dzieci. Już wtedy była na celowniku swoich koleżaneczek. A kiedy zachorowała na raka i tym bardziej nie planowała dziecka, koleżaneczki potrafiły wręcz powiedzieć: "No coś ty, są kobiety chore na raka, rodzą dzieci i radzą sobie". I żadnej nie przyszło do głowy, że rak rakowi nierówny, organizm organizmowi nierówny. Co ciekawe, poprzestały na jednym dziecku i nie mają zamiaru mieć więcej. Taki to miodzik to dziecko, wydawało by się. I właśnie takie babska są najstraszniejsze- widzą, jak inni maja kalekie dzieci, ale zero refleksji jakim kosztem rodzice te dzieci wychowują. Jeszce ptrafią z ubolewaniem pokiwać głową nad losem takiej rodziny i na tym poprzestają.
U nas bardz0o czerwono. Ech....
sa w kraju tutejszym kobiety idiotki, niewykształcone, przykościelne, żyjące zgodnie z tradycją, głupie kwoki,tępe dzidy , stare krowy, patrz Aisab przykościelna idiotka odurniała do reszty, męczennica, wpierdalajająca się w zycie innych, bo własne ma gówno warte. Współczuję Twojej córce,takich kretynek koleżanek...w kraju rutejszym zarówno w kościołach pierdoli sie z ambony, że matka się poświęca dla dziecka!!!!! sama to pamiętam z mszy w dzieciństwie oraz takie osoby jak Chustka(blogerka)którą sama czytałam ... tradycjakurwajegomać.
UsuńChustka.... co ona? Bo znam temat tylko z przekazu blogowego-chora na raka, ale co dalej?
UsuńMoja synowa nie idzie do pracy, bo ona się poświęca wychowaniu synów. Szkoda gadać, bo to też taka.... dobra, ja się staram, nie wchodzę im w życie, robią co chcą, ale nie życzę sobie, by miała do mnie jakieś roszczenia jako babci jej synów.Sami wybrali.
Też tak podsumuję, jebać rolników, przez nich jest jak jest.
OdpowiedzUsuńJEBAĆ ROLNIKÓW I HODOWCÓW SKURWYSYNOW
UsuńChciałam uprzejmie donieść, że cytat o urządzaniu się w dupie pochodzi od Stefana Kisielewskiego, więc cytujacy klasykiem pojechał. Poza tym jesteśmy bardzo przygotowani, najlepiej w Europie przygotowani w fffcale nie zmarnowaliśmy połowy roku. Kłamczuszek już sam nie wierzy w to, co opowiada.
OdpowiedzUsuńSzkoda słów, a dzieciaki znowu lecą na zdalne i zaczną mi się zapadać 😪
a mnie chodzi o to, że Kisiel będąc na mównicy poselskiej nigdy w zyciu by się nie zacytował, podobnie jak Szymborska ;-)))))))ten pożal sie boże poseł nawet nie wie, że cytuje klasyka...podobno siódme i ósme idą ... ja dygam do szkoły. wolę normalną robotę ale sie boję.
UsuńNo cóż, wiedzieć, to jedno, a wiedzieć kiedy to już sztuka. Uważaj na siebie. Ja mam gotowe biuro, ale siedzę w salonie i pozwalam Tedowi je dopieszczać. O zajęciach face to face już nawet nie próbuję myśleć.
Usuńprawdę mówiąc niedobrze mi!!! jak pomyślę o siedzeniu przy komputerze osiem godzin, fafnaście godzin ... no i boje sie o teatr...
UsuńMoja zdolność do pojmowania tego, co się dzieje w kraju rodzinnym zaczyna topnieć. A zdumienie myślałam już nie ma końca, a numery odstawiane tamże dna. Też się myliłam. Przestałam uważać cokolwiek tam za pewnik.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko to mój kraj rodzinny i bardzo mi żal tego wszystkiego, co udało się wypracować przez dziesięciolecia, opłacając nierzadko i krwią ludzi, którzy cierpieli, bo chcieli wydobyć kraj spod indoktrynacji. I co? Ludzie w przeważającej jak widać większości wolą propagandę od prawdy, cukierek i psikus zamiast rzetelnej prawdy, nauki, pracy u podstaw.
Będzie jeszcze niewesoło.
A co do covida - też niejedno nas jeszcze zaskoczy, pewna jestem. Ja nie oglądam doniesień, wiem wystarczająco, chronię siebie, no i innych łażąc w maseczkach.
Co dalej? Nikt nie wie.
Zasrany kraj, naród i tradycja i historia i kościółek...
Usuń