środa, 15 lutego 2023

o butach. głównie.

Obok Walentynek, dziś mam dzień buta, prania, układania. muszę też pamiętać, żeby jutro odebrać paszport. W związku z butem, doszukałam wreszcie markę vegańską : pl.bohemaclothing.com. polską w dodatku, a fason Squared Pumps Black ze skóry z winogron

[Buty ze skóry z winogron Vegea®
Wnętrze buta wykonane ze skóry z jabłek.
Buty wykonane ręcznie w Polsce.
Podeszwa buta wykonana z gumy, którą poddajemy recyclingowi*
Wszystkie komponenty są w 100% wegańskie]

hurrrrra

i oczywiście są w internetach buty w podobnym klimacie, które może nawet bardziej do mnie przemawiają i są tańsze ale termin: skóra ekologiczna, już do mnie nie przemawia. A tu skóra z winogron, jabłek, kaktusa. noż pięknie. i Nareszcie. 

Ja tam wolę mieć kilka par butów/nie kilkadziesiąt, za to takich, które mnie nie martwią i nie stresują, że ze zwierząt [i tak jeszcze dogorywają moje buty skórzane sprzed dwudziestu, trzydziestu lat. bo przecież nie wyrzucę, akurat butów nie niszczę]. Przebrnęłam też przez etap, butów sztucznych rzekomo ekologicznych i rzekomo wegańskich. Stoją teraz w teatrze rządkiem, prawie nie używane. Bo niewygodne, bo nie oddychają, bo się zamek spierdolił, bo mi ze stópek spadają, bo to, bo sro. 

No to jadziem z tymi vegańskimi, walentynkowymi, gdyż jeśli będą ok,  to sandały jeszcze by się przydały.

 Poza tym z prawej strony bloga, tam gdzie linki do opisu podróży, wrzucam dziś Szwecję zeszłoroczną, te kwietniowo-majową. a będzie z 7 historii ?? początek, to Valkommen till Swerige.

[Wyspę Olandię postanowiłam hurtem cuzamen do kupy połączyć, dwa wypady kwiecień-sierpień]

PS a tak było cicho, spokojnie i bez pierdolenia. i zaczepek.

25 komentarzy:

  1. A co? Zaczelo sie pierdolenie i zaczepki? Bo ja nie nadazam.
    Moje buty maja byc wygodne, niedrogie i jest mi wszystko jedno, z czego sa zrobione. Az taka proekologiczna nie jestem, malo tego, do bialosci wqrwiaja mnie terrorysci ekologiczni, kiedy mi sie przyklejaja do asfaltu na mojej trasie do roboty. Moglabym zabic, bo i tak niczego nie ugraja takim zachowaniem, a utrudniaja zycie nie sprawcom katastrof, a zwyklym zjadaczom chleba i placicielom podatkow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, mnie się rozchodzi tylko i jedynie o zwierzęta...czyli wyroby ze skór. Dla mnie, to nie ma za wiele wspólnego z ekologią. Choć te pseudoskóry i wszelkie tkaniny skóropodobne, skóroekologiczne są o kant doopy potłuc, bo proces wyrobu szkodliwy cholernie.

      Usuń
    2. A wiesz, jak się robi te z winogron?
      Nie jest łatwo docierać do prawdy w tych tematach. Jest mnóstwo ekosciemy

      Usuń
    3. można trochę poczytać o tej firmie w internetach, i brzmi obiecująco ... i trochę zaufania doprawdy ;-P

      Usuń
    4. Nie mam zaufania jeśli nie sprawdzę

      Usuń
    5. Ja ci zrecenzuje 😛😄

      Usuń
  2. ...I sznurowki z lukrycji! Hahaha! Nie umarl w butach, bo je wczesniej skonsumowal...a potem jablonie obrodzily, plul pestkami i obieral ze skorki czerwone jabluszka hehehe!

    OdpowiedzUsuń
  3. Było kiedyś piękne słowo derma na te ekologiczne skóry:)
    Mam taką samą zasadę jak Ty, mało a solidnie, a że noszę tylko Martensy i sneakery nic mi w szafie bezużytecznie nie stoi.
    Trochę inaczej patrzę na protestujących niż Pantera, cieszę się, że ludziom się chce i nie są obojetni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście przeczytałam tytuł: o butach w gównie😅

      Usuń
    2. Na to liczylam 🤣🤣

      Usuń
    3. Derma mi sie przylepiala do tyłka w autobusie

      Usuń
  4. Walentynki znam tylko z teorii. I żyję :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. znaczy buty jadalne, tylko że wege?... kiedyś zabłądziłem w gmachu warszawskich sądów i w jakimś zapajęczynionym zakamarze siedział taki wujek, mocno zarośnięty i wcinał własne buty... łakomie spojrzał na moje, ale to były chińskie plastikowe krasowki, więc spytał tylko, czy nie mam soli... nie miałem, bo kto nosi sól do sądu?... jeszcze się rozsypie i przegram sprawę...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze do I W.Ś. większość ludzi chodziła na boso, a buty - jeżeli ktoś je miał - przechodziły w spadku na kolejne pokolenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to byly porzadne buty Panie a nie to chinskie dziadostwo.

      Usuń
  7. Weszłam na stronę z butami. Bardzo ładne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dotykałaś takich butów?

      Usuń
    2. nie, ale dotknę, ba nawet pochodzę, oby jak najdłużej )) że nareszcie dotarłam do wymarzonych butów...

      Usuń
  8. Ciekawe te zs skóry kaktusa, bez żadnej wypustki... ładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo jestem ich ciekawa, bardzo i dlatego kupuję. Gdyby coś było nie tak, zawsze można odesłać więc Dlaczego nie?

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....