Żyraf nie jest moim ulubionym zwierzęciem artystycznego wyrazu, co innego Ryby czy Koty ;-) Ale dziś w teatrze ruszył Projekt Żyraf. Dzieci malują, kleją, robią z kartonów i układają puzzle. Poprzedziła te działania mała prezentacja, którą przygotowała jedna urocza dziewczynka. Kto to jest żyrafa? wszystkie dzieci wiedzą, jak wygląda a teraz efekty tfurczości artystycznej niczym nie skrepowanej...
Będzie ciąg dalszy... Prace w fazie roboty.
Repo, otóż trudno mi te efekty Tobie podarować, ale będą też lepić z gliny i mogę ci wysłać już wypalone i poszkliwione na adres lubelski :-)
ps
u Matkijadwigi lecą posty a kaliber ich ciężki.
No, o takie żyrafy żeśmy walczyli!
OdpowiedzUsuńOczywiście że z radością nabede żyrafie twory Twojej ręki za każdą cenę!
eee to będzie prezent od moich dzieci ))
Usuńjak widzisz wena tfurcza wielka jest. Materiały ekologiczne czyli rolki po papierze i pudełka do jajek :-DDD
Żyraf to wdzięczny temat artystyczny i mówi sam za siebie w odróżnieniu od ryb, które- jak wiadomo- głosu nie mają😀
Usuń😂😂😂😂
UsuńUrocze te zyrafy, dzieciaki maja fantazje!
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj mam w nogach ponad 12 tysi, a w lipcu do kupy juz ponad 11 km. I oby tylko taka pogoda zostala, ale niestety zblizaja sie burze i upaly, wiec nie pochodze.
no mnie zwyczajnie torturujesz...ale też i zawstydzasz kobieto CZYNU !! ja jak ta baletnica :-DD
Usuń:)))))))))) Chyba musze powaznie porozmawiac z Ciri, zeby bardziej Cie motywowala.
UsuńTa, ona pierwsza leży na kanapie i pachnie..
UsuńBos ja juz tak zaprogramowala przez wlasne lenistwo. Toyka z drugiego pokoju slyszy jak zamykam laptoka i juz do mnie leci w spazmach, glosno wyje i spiewa na glos, ze idzie z mamusia na spacer. Slubny zazdrosny, bo on musi ja namawiac na wyjscie, czasem sciaga ja z legowiska, bo Toya udaje glucha i nie reaguje na jego wolanie. A przeciez to glownie z nim chodzi.
Usuńno a Cirunia też w pląsach ale żeby tak spazmatycznie to nieeee
UsuńTy pamiętaj, że ona ma drzwi tarasowe otwarte i w każdej chwili może wyjść i ryć mi grządki pod płotem, jak Erna...ale po co? woli leżeć na kanapie albo swoim fotelu :-))))) blisko nas aby tylko blisko nas.
Ta na kostce mnie sie najbardziej spodobala. Wyslac jej nie mozna ale na spacer z nia i po niej mozna wyruszyc... Czekam na zdjatka zyrafiont z gliny!
OdpowiedzUsuńJest ich wiecej jeszcze jutro kończą robote. Uwielbiam dziecięca wyobraźnię i skrót myślowy
UsuńDopisuje się pod Echo: kostkowa żyrafa słodka jest! :-)
UsuńDopisuje się pod Echo: kostkowa żyrafa słodka jest! :-)
UsuńJeszcze nie skonczona, jutro bedziem kończyć
UsuńUrocze.
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona, to ta druga od dołu ;-) wilebie takie prace dzieci, serio
UsuńUrocze te wszystkie prace i wyobraźnia dziecięca... Swietnie wam tam.
OdpowiedzUsuńwiem, powiem nieskromnie )) dobrze im idzie
UsuńDżizas, mogę Ci przysłać Piątą? Byłaby w niebie!
OdpowiedzUsuńU nas bidnie, jeśli chodzi o kreatywne zajęcia dla dzieci, szukałam swego czasu to albo sensoryka dla maluchów, albo już bardziej profesjonalnie dla nastolatków (nauka rysunku), bardzo brakuje oferty dla dzieciąt pomiędzy :/
Co ci mam napisać? ze szkoda Piatej. Z drugiej strony czytam, ze jest kreatywna sama z siebie. Jesli do tego ma talent. To szukaj i dostarczaj na takie zajęcia bo szkoda zmarnowac. Poki co kupuj książki. Jesli chcesz napisze ze ci jakie
UsuńNapisz, bardzo proszę!
Usuńok poczekaj muszę odkopać
UsuńCholerka, w życiu nie zrobiłam żadnej żyrafy. Dzieci mnie prześcignęły! A ta pierwsza to już absolutny hit.
OdpowiedzUsuńOwszem Hit. Jutro robie zdjecia prac dokonczonych. Nie martw się i ja nie zrobilam))
Usuń