wtorek, 4 lipca 2023

Żyraf.

 Żyraf nie jest moim ulubionym zwierzęciem artystycznego wyrazu, co innego Ryby czy Koty ;-) Ale dziś w teatrze ruszył Projekt Żyraf. Dzieci malują, kleją, robią z kartonów i układają puzzle. Poprzedziła te działania mała prezentacja, którą przygotowała jedna urocza dziewczynka. Kto to jest żyrafa? wszystkie dzieci wiedzą, jak wygląda a teraz efekty tfurczości artystycznej niczym nie skrepowanej...

 






Będzie ciąg dalszy... Prace w fazie roboty. 

Repo, otóż trudno mi te efekty Tobie podarować, ale będą też lepić z gliny i mogę ci wysłać już wypalone i poszkliwione na adres lubelski :-) 


ps

 u Matkijadwigi lecą posty a kaliber ich ciężki.

25 komentarzy:

  1. No, o takie żyrafy żeśmy walczyli!
    Oczywiście że z radością nabede żyrafie twory Twojej ręki za każdą cenę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eee to będzie prezent od moich dzieci ))
      jak widzisz wena tfurcza wielka jest. Materiały ekologiczne czyli rolki po papierze i pudełka do jajek :-DDD

      Usuń
    2. Żyraf to wdzięczny temat artystyczny i mówi sam za siebie w odróżnieniu od ryb, które- jak wiadomo- głosu nie mają😀

      Usuń
  2. Urocze te zyrafy, dzieciaki maja fantazje!
    Ja dzisiaj mam w nogach ponad 12 tysi, a w lipcu do kupy juz ponad 11 km. I oby tylko taka pogoda zostala, ale niestety zblizaja sie burze i upaly, wiec nie pochodze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no mnie zwyczajnie torturujesz...ale też i zawstydzasz kobieto CZYNU !! ja jak ta baletnica :-DD

      Usuń
    2. :)))))))))) Chyba musze powaznie porozmawiac z Ciri, zeby bardziej Cie motywowala.

      Usuń
    3. Ta, ona pierwsza leży na kanapie i pachnie..

      Usuń
    4. Bos ja juz tak zaprogramowala przez wlasne lenistwo. Toyka z drugiego pokoju slyszy jak zamykam laptoka i juz do mnie leci w spazmach, glosno wyje i spiewa na glos, ze idzie z mamusia na spacer. Slubny zazdrosny, bo on musi ja namawiac na wyjscie, czasem sciaga ja z legowiska, bo Toya udaje glucha i nie reaguje na jego wolanie. A przeciez to glownie z nim chodzi.

      Usuń
    5. no a Cirunia też w pląsach ale żeby tak spazmatycznie to nieeee
      Ty pamiętaj, że ona ma drzwi tarasowe otwarte i w każdej chwili może wyjść i ryć mi grządki pod płotem, jak Erna...ale po co? woli leżeć na kanapie albo swoim fotelu :-))))) blisko nas aby tylko blisko nas.

      Usuń
  3. Ta na kostce mnie sie najbardziej spodobala. Wyslac jej nie mozna ale na spacer z nia i po niej mozna wyruszyc... Czekam na zdjatka zyrafiont z gliny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ich wiecej jeszcze jutro kończą robote. Uwielbiam dziecięca wyobraźnię i skrót myślowy

      Usuń
    2. Dopisuje się pod Echo: kostkowa żyrafa słodka jest! :-)

      Usuń
    3. Dopisuje się pod Echo: kostkowa żyrafa słodka jest! :-)

      Usuń
    4. Jeszcze nie skonczona, jutro bedziem kończyć

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. moja ulubiona, to ta druga od dołu ;-) wilebie takie prace dzieci, serio

      Usuń
  5. Urocze te wszystkie prace i wyobraźnia dziecięca... Swietnie wam tam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dżizas, mogę Ci przysłać Piątą? Byłaby w niebie!
    U nas bidnie, jeśli chodzi o kreatywne zajęcia dla dzieci, szukałam swego czasu to albo sensoryka dla maluchów, albo już bardziej profesjonalnie dla nastolatków (nauka rysunku), bardzo brakuje oferty dla dzieciąt pomiędzy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ci mam napisać? ze szkoda Piatej. Z drugiej strony czytam, ze jest kreatywna sama z siebie. Jesli do tego ma talent. To szukaj i dostarczaj na takie zajęcia bo szkoda zmarnowac. Poki co kupuj książki. Jesli chcesz napisze ze ci jakie

      Usuń
    2. Napisz, bardzo proszę!

      Usuń
    3. ok poczekaj muszę odkopać

      Usuń
  7. Cholerka, w życiu nie zrobiłam żadnej żyrafy. Dzieci mnie prześcignęły! A ta pierwsza to już absolutny hit.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem Hit. Jutro robie zdjecia prac dokonczonych. Nie martw się i ja nie zrobilam))

      Usuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....