niedziela, 17 września 2023

Biskwit.

Tykwy rosną, że hej


Panna Lucynka rytualnie tarza się w kocimiętce,




 Zapomniałam wczoraj chlapnąć olejku z marychą na noc, trochę by mnie rozluźnił i sen wydłużył. Dziś jednak połamana jestem mięśniowo-kregosłupowo w lędźwiach, że dramat. A grządki czekają.

Całą sobotę spędziliśmy w ogrodzie a wieczorem w klapkach, koszulce z krótkim rękawem i stroju roboczym, zapakowałam Ciri w auto i do teatru szkliwić pojechałam i to szkliwienie mnie dobiło. Nie mam odpowiedniego stanowiska a z domu przecież biskwitów wozić nie będę. 

Dziś na noc jadę sprawdzić, bo chyba się w zaprogramowaniu nieco pogubiłam i nie wiem, jakie wypieki z tego wyjdą. Muszę temperaturę 1230 zaprogramować jeszcze raz/No ale się uczę a z fizyki nigdy za dobra nie byłam/ bo już przed włączeniem pieca wiedziałam co spierdoliłam... szkoda by było ryb i filiżanek.

Dziś ranek spędzam sama w łóżku z kawką i śniadaniem: grzanki żytnie, powidła śliwkowe z orzechami(ostatni słoik) i kwaśny dżemik wiśniowy, aktualny hit zalany miodem wrzosowym pychaaa. 

 Naczelnik ma zawody strażackie i w strzelaniu. będzie się miotał miedzy jednym a drugimi.

Wrześniowe lato bardzo mi odpowiada. Szkoda, że nie mogę sobie spędzać łikendów, tylko na plaży. ale, jak mam jechać godzinę remontowaną ustecką, to wymiękam. i to przecież idealna pogoda na wszelkie roboty ogrodowe. Napawam się słońcem i pogodą we własnym ogrodzie.

A tymczasem pisdzielce!

 ten granat, który wam wybuchł, w wasze zakłamane ryje, tuż przed wyborami, nie zostanie tak łatwo zamieciony pod dywan. Wszystkie zagraniczne media podają zatrważające dane. Sprzedaliście rzeczpospolitą i ten wasz spaprany patriotyzm(katopatolski) wyznawcom Allacha za 5 tysi ...

i co dygocik? cytując Torańską.

[i jak czytam te #starebaby o tym jak to cudownie, że rządzą pisdzielce a nie Po, i żadnej refleksji, żadnej, to mi się siekiera w kieszeni otwiera].

14 komentarzy:

  1. Ja jeszcze dodalam cos pod poprzednim postem, wiec odmoderuj i przeczytaj, a potem zemglej z zazdrosci. :))) I uwazaj, cobys sie ta otwierajaca sie siekiera nie pokaleczyla, bo starych bab nie zmienisz, one moga sie jedynie cieszyc, ze pis taki obrotny z ta sprzedaza wiz, bo i tak zaden azylant nie bedzie chcial tam zostac.
    Zmeczyly mnie te trzy dni weekendu, zrobilam do kupy ok. 40 km, wiec czuje brzemie wysilku, glownie w kolanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam sporo dojrzalych mądrych kobiet ktore plują na pis. To nie kwestia wieku. Tylko zwojów we łbie. Padłam z zazdrosci o te 40 km... Ciebie kolano a mnie kręgosłup łupie od pozycji mało wynioslej. Teraz walczę z bluszczem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja 91-letnia mama jest na szczescie normalna, tzn. niewierzaca i plujaca na pis z przyleglosciami.
      Gdybym miala ogrod i robote z nim zwiazana, tez pewnie nie mialabym czasu na przechadzki, za to wiecej gimnastyki przy grzadkach i bluszczach. Tak tez mozna tracic kalorie, kazdy robi to na swoj sposob.

      Usuń
    2. e podobno taka robota w ogrodzie to nie to samo co gimnastyka i spacery...niby fajnie, że w słocu i w ogole ale wolała bym spacery.

      Usuń
  3. Uwielbiam jesienne lato, bo można ranna i wiecsorowa porą odetchnac,a w nocy się wyspać przy otwartym oknie.
    Dorabiam sobie teraz po kilka godzin w aptece, czekając na operację, i widzę, że wyznawców nic nie zniechęci. Maja" darmowe" leki czyli te najtańsze, za resztę jedna pani zapłaciła ponad czterysta złotych, a na mój komentarz o pseudopomocy emerytom odpowiedziala: ale NIEKTORE są b
    ezplatne, a za PO za wszystko trzeba było dać pieniądze, I co zrobisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na jaką operacje? coś poważnego Repo? coś pamiętam ... laparoskopowe wycinanie chyba, kiedy masz termin?
      a daj spokój nie przekonasz nie wyprostujesz nie nawrócisz.

      Usuń
    2. E tam laparoskopowe, no way. Tradycyjne rżnięcie od lewa do prawa, totalna histerektomia plus jajniki. Najlepsze ręce z Centrum Onkologii w Lublinie, mam pełne zaufanie do osoby i profesjonalisty. Mam ct w piątek i poznam dokładny termin, pewnie początek października.

      Usuń
    3. oj, to trzymam kciuki za Ciebie Repo. Laparoskopowo bym wybrała, gdyby chodziło tylko o macicę z zachowaniem jajników. Mam nadzieję, że onkologia to tylko z powodu miejsca operacji ...

      Usuń
    4. Zobaczymy co tam jest. Empatyczny fachowiec, który umie wszystko jasno wyjaśnić i przedstawić plan działania w każdym przypadku to podstawa. Taki jest docent. Jestem dobrej myśli.

      Usuń
  4. Uwielbiam słowo "biskwit". Jest trochę słodkie, a trochę szorstkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całkiem dobrze kombinujesz Kalino )) to wypalona na surowo glina, ale nie dokończona,

      Usuń
  5. Wszystko u Ciebie styka, Lucynka, tykwy, biskwit, resztę terzeba lekką ręką, machnąć.

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....