poniedziałek, 29 stycznia 2024

Najlepsze kasztany rosną...w Warszawie.

 Pierwszy etap za nami. Podróż PKP opóźnionym a jakże ...

Mijamy zamek w Malborku 



Doopsko mnie rozbolało normalnie jak niewiemco. Prawie 6 godzin, w tym dwie w towarzystwie Barbarki i Heniutka lat część i dwa. 

Obooogiowie

Paduam normalnie 😂



 Pijemy, zajadamy się i gadamy i pijemy i śpiewamy i nie śpimy po nocach. Najlepsze ciastka w Lokullusie.


15 komentarzy:

  1. A ja myslalam, ze na droge wezmiesz pudelko marchewek, a Ty sie ciastkami opychasz?
    Nie pisalas, kto zajmie sie teskniacym inwentarzem i pouwaza na dom. MJ?
    Mam nadzieje na wiecej takich blogowych mini reportazy z podrozy, najlepiej codziennie.
    Bawcie sie dobrze i odpoczywajcie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam w dodatku do Wyborczej o Lukullusie, ale to trzeba do Wawy, a ja tam niespecjalnie lubię jeździć.
    No to szerokiej drogi!

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja tę noc przespałam, ha! I tort wczoraj jadłam. A piję herbatki.
    Baw się, pij, śpiewaj i tańcz 😘😘
    Dobrego lotu dziś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powtórzę po r., żebyś dobrze zapamiętała: Baw się, pij, śpiewaj i tańcz -D

      Usuń
    2. Dziękuję kochana kochane

      Usuń
  4. Szerokiej drogi i duzo, duzo, duzo pieknych widokow, zachwytow, doznan!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpierdzieliłam dzisiaj gigantyczny tort bezowy i jest mi z tym bardzo dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko pięknie, taki urlop to ja rozumiem :)

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....