![]() |
zdjęcie ukradłam z internetów |
tak sobie myślę, że jeden dzban, to jest za mało. zdecydowanie.
to tyle o dzbanach i dzbanopodobnych.
a wydzbanić ich wszystkich i po sprawie.
**
Byliśmy w sobotę na fajnym sąsiedzkim spotkaniu u Naszychsąsiadów. Uch stół się uginał. olka tak podniosła poprzeczkę w zakresie wykwintnych potraw, że teraz, to ja nie wiem, jak zaimponować ?? oraz poszła też w hurt, i wczoraj rozdawała nadmiar...dostaliśmy wielki półmisek pyszności. nooo ciekawam, kto następny? się odważy? albo trochę długo poczekamy, aż sprawa przyschnie ;-P wszyscy zapomną o wyżerce.
a niedziela poszła w zmarnowanie, spaliśmy, pod kocem na kanapie, źle się czułam i wszystko mnie bolało. byłoby bardzo fajnie, gdyby sąsiad nie pomylił butelek i gdybym nie pociągnęła, zamiast białego wina, haustu bimbru....rozniosło mnie chwilę później.
[stawy mnie mocno bolą, jakbym koks do piwnicy zrzucała. dziwne]
Poznaliśmy więc bardziej nowych sąsiadów co to zamieszkali obok nas definitywnie , jakieś poł roku temu. i zaordynowaliśmy nową świecką tradycję: Spotkań sąsiedzkich raz w czas z jedzeniem i gadaniem i opowiadaniem historii. A są nas natenczas trzy pary i jeden samotny...do tradycji.
Temat przewodni: Lubimy podróże, więc wszystko się zgadza.
Jeden bez przerwy jeździ do Gruzji. Zdobywać tamtejsze góry.
Drudzy do Włoch, bo są zakochani i dom mają urządzony rekwizytami stamtąd, już się cieszę na następne spotkanie.
No mamy już propozycję wypadu do ... rumunii;-) ale ja nie wiem czy chcę do rumunii ??
Istnieją też inne podobieństwa, wszyscy nasi sąsiedzi mają firmy. żaden nie pracuje w służbie państwowej, nie jest na etacie...
*
dziś pięknie świeci słońce, zanim pojadę do teatru, poczłapię z Ciri na spacer malutki.
wcześniej sie muszę położyć spać, bo jutro ... boję się jutra.
Me dziecię z połówką spędziło wakacje w Rumunii i trzeba przyznać po zdjęciach, że piknie tam majo!
OdpowiedzUsuńZadowoleni wrócili?
UsuńByli u Drakuli?
UsuńBardzo zadowoleni
UsuńChyba byli
no i własnie takie wpisy jak pod tym postem mnie przekonują :-)
Usuń
OdpowiedzUsuńMyślę, że dzbanów to jest więcej... Fajni sąsiedzi, to ogrom szczęścia, bo z tym bywa różnie. Ja bym chyba chciała zobaczyć Transylwanię, może Karpaty, bo z zamków to już się wyleczyłam, widziałam ich ogrom i zupełnie mnie nie ruszają, teraz bardziej przyroda, chodzenie po górach, wdychanie widoków, smakołyki regionalne, może muzyka, ale też niekoniecznie. Poznałam Rumunów tutaj i po wielu rozmowach... to chyba tylko właśnie takie rzeczy. Architektura przestała być dla mnie atrakcją... Co przeczyłam, co jest jutro?
przeoczyłam, zjadłam o :( przepraszam
UsuńMam tak jak Ty ale z zamkami😃nadal mnie kręcą.
UsuńZa moich socjalistycznych czasow wyjazd do Rumunii to bylo cos, a teraz to tez nie wiem, czy chcialabym tam pojechac. Moze tylko w odwiedziny do Drakuli?
OdpowiedzUsuńU nas dzieje sie, troche dlugo jechalam do roboty, ale dojechalam i nawet duzo nie przeklinalam, bo jestem po stronie bauerow. Niedlugo dolaczy sie kolej i inne branze.
Ani właśnie byłam ciekawa jak tam u was dziś sytuacja. I mnie Drakus nęci
UsuńZapowiada się grubsza sprawa widzę
UsuńW Rumunii byłam w czasach Ceaucescu i nie pali mi się do powtórki. Bułgaria też mnie nie nęci.
OdpowiedzUsuńCo roku oglądam dzbany i mam wrażenie, że coraz większy wybór mamy:)
My w szale świąt, jemy, rozmawiamy i odpoczywamy, wreszcię sypnęło solidnie śniegiem i się ochłodziło.
No to świętujące z was towarzystwo. Pomyślności Repo. Mnie Rumunia nęci tylko w kontekście Draculi i Karoat
OdpowiedzUsuńPozytywną cechą dzbana jest że łatwo go rozbić. :-D
OdpowiedzUsuńO i to jest pozytywne myślenie 😁
UsuńŚwietne!
UsuńZnajomi podróżowali przez Rumunię samochodem i są zachwyceni życzliwością ludzi. A jeśli chcesz pięknej przyrody, to polecam Łotwę. Przyroda wspaniała, niezmącona ludzką działalnością.
OdpowiedzUsuńNo te Łotwę to mamy już w planach. Może i Rumunia kiedyś się nawinie
Usuńchciała bym bardzooo
Usuńi podpowiada ktoś Estonie... a Naczelnik już cisnął na Łotwę. swego czasu.
Bloger mnie wkurza, bo raz przepuszcza raz, nie… pisałam już dwa razy, a teraz tylko daję znać, że byłam i czytałam i ze przestępcy są coraz bliżej zmiany lokum z oknem z kratami😄
OdpowiedzUsuńA największym dzbanem jest PAD z racji urzędu. Kto mu dał doktorat?
ale może mam ciebie w spamie, zaraz sprawdzę, nie mam :-(
Usuńdziś twierdzę to samo Roxy największym nieporozumieniem jest anżej dupa...wczoraj śledziliśmy sytucję na dwóch programach, tvn i republika, ech ubaw po pachwiny z tymi starymi dziadami średnio rozgarniętymi...
Nie, bo mi się wyświetlał komunikat, że nie opublikuje bo błąd… i nawet nie przeprosił 😉
UsuńTeraz słucham Prezesa izby pracy SN i to jest przerażajace, bo mówi o przejmowaniu akt i to nie pierwszy raz.. te skur… oni się czuja bezkarni.
no zwykły cham.
Usuńno chyba ich bezkarność ma jakieś podstawy, jak sadzisz wg mnie maja takie grube haki, że klękajcie narody. i tyle, mafia.
Jedź! Rumunia jest piękna, ma cudowne krajobrazy i zabytki. Każdemu polecam!
OdpowiedzUsuńDrakulę polecam.
UsuńNapisz mi cos więcej, gdzie byłaś, kiedy? czy sama, czy z biurem...proszę choć garść info dla porządku i mojej ciekawości. Ja tylko przelatywałam nad rumunia w czasach i zamierzchłych czyli nad czarną dziurą....
UsuńByłam z wycieczką z pracy, ale zorganizowaną przez biuro. Byliśmy:
Usuń- na Wesołym Cmentarzu w miejscowości Săpânţa wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości UNESCO,
- w wiosce Şurdeşti, gdzie znajduje się XVII-wieczna cerkiew wybudowana w całości z drewna bez użycia metalowych gwoździ,
- zwiedziliśmy miasto Cluj-Napoca o bardzo starej, sięgającej starożytności historii, pozwiedzaliśmy szacowne i piękne zabytki,
- widzieliśmy niesłychane pałace cygańskie,
- byliśmy w miasteczku o nazwie Bran, gdzie znajduje się malowniczy zamek uchodzący za siedzibę sławnego hrabiego Draculi, widzielismy dom, w którym się urodził prawdziwy Wlad hrabia Dracul,
- zwiedziliśmy jedno z największych miast Rumunii - Braşov,
- widzieliśmy cudeńko w niewielkiej wiosce Harman - unikatowy kościół warowny (chyba nigdzie indziej na świecie ich nie ma),
- we wsi Prejmer zwiedziliśmy jeszcze bardziej imponujący kościół warowny, absolutne cudo,
- byliśmy w Piatra Craiului - w Parku Narodowym z masywem Karpat, przyroda zachwycająca do obłędu!
- zwiedziliśmy przepiękny pałac Peleş w mieście Sinaia zwanym Perłą Karpat,
- bylismy w przepięknym mieście Sighisoara zwanym żywym skansenem, miastem-muzeum i rumuńskim Carcassonne,
- Szosą Transfogaraską, najbardziej malowniczą na świecie, wyjechaliśmy na górę, w Góry Fogaraskie nad malownicze jezioro polodowcowe Bâlea; widoki są tam tak zachwycające, że słów mi brakuje,
- w Sibiu stanęłam na Moście Kłamców i na szczęście się nie załamał; poza tym obejrzeliśmy mnóstwo pięknych zabytków,
- we wsi Strei napotkaliśmy istny rarytasik - arcystarą cerkiewkę wybudowaną z materiałów pochodzących z rozbiórki ruin rzymskiej prowincji,
w mieście o nazwie Densus kolejna cerkiwka stara jak cholera, zbudowana z kamiennych i marmurowych bloków, nagrobków, fragmentów kolumn i rzeźb, a nawet rur kanalizacyjnych :-)
- pobiegaliśmy po starożytnych ruinach Colonia Ulpia Traiana Augusta Dacian Sarmizegetusa,
- bylismy w cudownym zamku średniowiecznym w mieście Hunedoara,
- w miejscowości Deva wyjechaliśmy kolejką na Wzgórze Zamkowe i porobiliśmy foty miasta dookoła.
Godne podkreślenia są dwie rzeczy - obłednie piękna przyroda i mnóstwo rewelacyjnych zabytków. Rumunia jest bardzo wartościowa jako kraj turystyczny.
Ojejku Frau BARDZO CI DZIĘKUJĘ
UsuńRumunia fantastyczna, tylko trzeba sie trzymać daleko od Drakuli, bo to cepelia i wydmuszka do potęgi. Pojechałabym jeszcze. mMa
OdpowiedzUsuńale wiesz Karpaty nęcą bardzo...ominąwszy cepelię można złapać klimat :-)
Usuńdziękuję, na prawdę to mnie przekonuję, że sporo osób piszę o rumunii dobrze.
To dobrze mieć sąsiadów z podobnej bańki, bo i podejście do życia jest spoko, nie trzeba tyle tłumaczyć, większość spraw jest jasna z definicji. :)
OdpowiedzUsuńMnie nie bardzo mogła zrozumieć większość moich znajomych zatrudnionych na etatach, niestety także patrner, który jest na etacie, raczej nie zrozumie freelancerki czy freelancera.
A jeśli jeszcze macie wspólne pasje, to tym lepiej.
Ostatnio piję coraz mniej, żeby nie powiedzieć że wcale.
W Sylwestra z uwagi na okoliczności nie wypiłam ani kropli, w ogóle mnie nie ciągnęło i nie ciągnie, chociaż nadal moim ulubionym trunkiem jeśli już pozostaje białe wytrawne wino.
pozdrowienia
oj tak:-) doskonale ciebie rozumiem, Iw, w tej mojej bańce wyobraź sobie tylko ja pracuję na etacie hehe ale ja im zazdroszczę i współczuję jednocześnie, i rozumiem ich doskonale, i pamiętam jak mieli pod górkę podczas zarazy...i wiedze jak ciężko pracują. z drugiej strony od lat wysłuchuje, że moja praca w szkolnictwie mnie i ich ogranicza, czasowo!!! no i prawda w zasadzie. mysle tak samo.
UsuńPostanowiłam rzucic tymczasowo do wyjazdu w lutym i w zasadzie mi sie nie udało, bo impreza no ale do wyjazdu jeszcze trzy tygodnie więc przez te 3 tygodnie nie zamierzam...pić białego wytrawnego. też moje ulubione:-)
Wspaniale mieć sąsiadów, z którymi da się zagadać , a nawet i zaprzyjaźnić :-)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o blog Kanionka, o którym wspominałaś w komentarzu pod poprzednią notką, to ja jestem takim dinozaurem blogowym, że czytam go prawie od początku . Bardzo żałuję, że skończyły się czasy, kiedy pod notką bywały dyskusje na 500 komentarzy.
Jak jeździcie na urlopy kamperem, to Estonia jeszcze może Was zainteresować.
o tak, sasiady to rzecz fajna i w dodatku sąsiady o podobnych zapatrywaniach, poglądach i na których można liczyć...Kanionka uwielbiam UWIELBIAM i pamiętam te dyskusje :-0 co prawda nie czytałam od początku ale nadrobiłam całość a czytam też od lat.
UsuńEstonia powiadasz jest przyjazna kamperom, a możesz rozwinąć nieco, znaczy czy jest bezpieczna? czy mozna liczyc na dobre miejsca noclegowe, jak z oporzadzaniem kampera? gdyż niekoniecznie tylko Skandynawia przecież. no do Rumunii kamperem bym nie pojechała.
Niestety, nie byłam osobiście w Estonii, ale przyjaciółka pojechała tam i wróciła zachwycona przyrodą , nie wiem, jak z bardziej zaawansowaną infrastrukturą, może tu coś znajdziesz bardziej konkretnego https://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=40123&sid=2ca4a42175a4a55a8fe3e1d37e46fd09
Usuńdziekuję :-)
UsuńDziej się! Cudownie! Ściskam na ten nowiuteńki rok! <3
OdpowiedzUsuńAlcydło o matko i córko, cudownie, ze sie odezwałaś, to jakieś czary ?
Usuńmyslałam o tobie intensywnie :-)
UsuńAlcydło jak zyjsze? czy nadal działasz artystycznie i przyjmujesz zamówienia?? ide do cię na FB
Hehehe, jak mi miło! Przyciągnęłaś mnie myślami zatem! )) Patrz, taka przerwa, a ja od razu poczułam się u Ciebie jak w domu :) Buziaki Kochana T! Stęskniłam się.
Usuńoj i ja się stęskniłam, weszłam na bloga Twojego, może ...napisz cos, poproszę nieśmiało :-)
Usuńniesamowite to doświadczenie, z tym przyciąganiem, przysięgam.
Usuń