czwartek, 8 lutego 2024

Bulanda przywitała nas wąsatymi ekspertkami od edukacji.

[ Tak sobie zjarałam plecy, że się czochram o każdy napotkany słup...]

Reszta ciała w normie, choć mocno liźnięta słońcem, oceanem i solą. i jakby nieco więcej tego ciała? no, mam silne postanowienie być, jak boguś linda w Afryce, podczas kolejnego naszego wyjazdu do Afryki ;-P i słowa dotrzymam. Bezwarunkowo [boguś ma 72 lata a sylwetkę idealną i wysportowaną, można?] i jeszcze włosy mi wyblądziło.

Wróciliśmy z Raju. 

Lot był nocny, długi i niewygodny, podróż trwała 16 godzin... następnym razem polecimy na dwa tygodnie, żeby się zrównoważyło. Naćpałam się xanaxu a i tak miałam stracha przy lądowaniu. trzepało nami jak cholera. 

No i cóż mam powiedzieć? no żal. Smutek z powodu powrotu do Bulandy i pisdzielskiego burdelu o którym zapomniałam na te paręnaście dni. Teraz ogar prań, rozdawanie malutkich upominków, spotkania z przyjaciółmi i wspólne oglądanie zdjęć i filmów. Wełniane skarpety, swetry, kozaki, a moje stopy protestują, bo zaznały nieokiełznanej wolności. Oraz zimno mi jak jasna cholera. No i koniec rajskich plaż i jedzenia. Naczelnik jednak przywlekł klątfe. zobaczymy jak sie rozwinie. ale przede wszystkim przywieźliśmy biżuterię piękną koralikową i z muszli, wyrabianą na naszych oczach. Sukienki. koszulki, bluzy. niestety nie zmieściła mi się do walizki żadna maska, ani inna rzeźba i tu skowyczę i cierpię. 

Przetestowałam lniane ciuchy przed letnią wyprawą do Egiptu [A Kalina miała rację, że przez większą część czasu chodziłam ubrana w moim ulubionym cieniutkim spodniu na szelkach].

Nie ukradłam żadnej muszli i nie przewiozłam nielegalnie i dobrze, bo po polskiej stronie zostaliśmy wybrani do kontroli straży celnoskarbowej czy jakoś tak. 

Przygotuję jeszcze zdjęcia, filmy i opowieść afrykańską dokończę ale później... jakieś refleksje i podsumowania. niech mi się uleży w głowie.

**

Tak, to nadal jest jeszcze pisdzielska Bulanda. dopiero gdy oderwiemy dziadersów i ich rodziny od koryta, posadzimy wszystkich w pierdlu i ujawnimy wszystkie szwindle, oraz nade wszystko pozbędziemy się pisdzielskiego prezydenciny,  przestanie nią być ale czy aby na pewno ? i czy aby RAZ na ZAWSZE ?

Z każdej nory wystaje dziaders, poplecznik dziadersa i wąsata stara baba ze swoim komentarzem, po zryciu bani przez tvrepublika, gazetę polską etcetera.

a już najbardziej mnie śmieszy banda wąsatych ekspertek od edukacji. nie dociera i nigdy nie dotrze, że czasy bezmyślnego wkuwania, poniżania i klepania paciorków minęły. i porodów na żywca: z cyklu ja tak rodziłam to i one mogą...mnie upokarzano to i ja upokarzam, mną sterowano, to i innymi też się powinno sterować i myśleć za nich.

A figa z makiem. 

No i prace domowe ... afera w chuj, eksperci jeden w drugiego się wypowiadajo. prace domowe były są i będą dla CHĘTNYCH i tych, którzy chcę się rozwijać, wiedzieć i zawsze tak było. A reszta zamiatać chodniki czy coś. Mniej roboty dla nauczycieli !!! nie będzie przymusu, nareszcie. rodziciele będą zadowoleni. same piątki...bo ocena najważniejsza.

W końcu najlepszą edukację mieliśmy za komuny albo nie, w dwudziestoleciu międzywojennym, gdy nauczyciel prał po dupach i łapach i gdy wkuwano łacinę i ... ksiądz dupcył i sie znęcał bez opamiętania.

25 komentarzy:

  1. Ale jak to już? No te dni się chyba skurczyły albo mi się zlały w jedną masę.
    To czekam na te refleksje i zdjęcia. I biżu pokaż
    Cmok😘

    OdpowiedzUsuń
  2. kochana ja bym tam siedziła do końca ferii zimowych i dłużej wiesz mi. ale praca mnie ogranicza. Przede wszystkim w szkole i z tego powodu szkoła mi ciąży najbardziej. ale w osrodku kultury też cięzko o wyjazd w trakcie roku szkolnego. W zeszłym roku byliśmy 10 dni na Cyprze i to nam wystarczyło, bo wyjazd był intensywny bardzo. W tym roku 11 dni wyjazdowych. ale na wyspie została bym jeszcze dłużej ...
    Tak zdejme kiecki i biżu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No wlasnie, jakos szybko Wam zlecialo, myslalam, ze jeszcze drugie tyle posiedzicie w raju. No i rzeczywiscie zderzenie z pato-rzeczywistoscia musialo byc bolesne. I tez stoje w kolejce do ogladania suwenirow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety czas nie jest z gumy. A szkoda. Pół roku tam to dała bym radę pół roku tu... A tak to nie wiem jak długo pociągnę...poza tym matka Jadwiga zajechała by zwierzęta ... Napiszę za chwilę posta.

      Usuń
  4. A ja sie teraz zastanawiam: w ktore strone Ty podrozujesz? Z Afryki do ... Afryki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w zasadzie to banda kurduplowatych kacykow plemiennych usiłuje rozjechać państwo...

      Usuń
    2. Bulanda to Polska po arabsku. już ci powiem do końca.

      Usuń
    3. Fonetycznie po arabsku. :)))

      Usuń
  5. Bo widzisz fajnie jak jest nam ciepło, ale nasz organizm funkcjonuje sezonowo i mu właśnie zaburzyłaś system. I zgłupiał. Skąd to wiem? Ja mieszkałam na Karaibach. Przebywałam tam każdorazowo po około pół roku i w Polsce mnie zmiatało. Potem przez kilka lat nie umiałam się dogrzać. Teraz latem jeżdżę w ciepło, a zimą w śnieg. Nigdy więcej nie popełnię tego błędu. Oraz witaj w cyrku😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem ☹️masz rację po Cyprze rok temu też się zbierałam ale nie tak boleśnie jak teraz ...zimno przeraźliwie i jakiś tak jakby choroba utknęła. Myślę że to zwykłe podziebienie. W samolocie klima że mi znów nos zamarzł i w zasadzie leciałam w kurtce. Ale za to w głowie mam lato i nawet bulanda mi tego nie zjebie😘😘

      Usuń
    2. Głowa ważna rzecz, pij gorące z imbirem i goździkami, a skarpety i swetry zrobią resztę. Wspomnień Ci nic nie wymrozi😀

      Usuń
    3. senkju dobra kobieto cmok

      Usuń
  6. Oh warto się odrywać od tej rzeczywistości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a nawet warto do tej rzeczywistości nie wracać ...

      Usuń
  7. Powroty zawsze mają gorzki posmak, chociażby dlatego że jest pranie..albo kurz wszędzie, albo praca.
    Oby tylko klątwa przeszła!
    Zazdroszczę tej biżuterii, bo to moje klimaty, ja złota nie jestem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. klątwa prawie opanowana ;-)
      o tak zazdrość zazdrość ale ale przecież mogłaś se przywieść :-P

      Usuń
    2. Ja byłam w 2007 i miałam w domu małe.dziecko, przede wszystkim pojechałam odespać 😃

      Usuń
    3. pojechałaś odespać do raju?

      Usuń
    4. Sen jest w moim życiu zdecydowanym priorytetem😃

      Usuń
    5. Tak jest i w moim przypadku ale w raju spać nie mogę 😀

      Usuń
  8. Ale ten czas przeleciał, mnie też jakoś telepało jak wróciłam z Polski, ale chyba z innego powodu, a dzisiaj jak odpaliłam sejm, to mnie zatelepało, że o matko... rozumiem Cię w całej rozciągłości. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sejmów nie odpalam nie mam czasu, jakaś ogólnie zmielona jestem...i zimno mi.
      ale mi ktos pokazał te przepychanki i bijatyki...normalnie wstyd i żenada. dziady sie od koryta nie moga odkleić, złodzieje i mysle sobie, ze powinni spuścić zasłonę a nie zapraszać te dzbany do redakcji.

      Usuń
  9. Pokaż biżuterię na zdjęciach, plizzzz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście w niedzielę zrobię zdjęcia swoim nowym telefonem :-))

      Usuń
  10. Powroty z raju są zawsze bolesne :).
    Na szczęście w PL trwa sprzątanie, i długo jeszcze potrwa. Cieszę się, że Koalicja jednak to robi, bo ktoś wreszcie musi.
    Im więcej afer ujawnią, tym lepiej, bo może mniej wąsatych bab przekonają, jacy to byli i są nadal wspaniali.
    Wrażenia z urlopu muszą się poukładać, nie da się tak na żywca od razu opowiadać.
    Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń

nie musisz Czytaczu ale możesz ....